Forum Chorych na stwardnienie rozsiane

Pełna wersja: Czy jest się czym martwić ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Cześć.
Przedstawię się mam 35 lat. Jestem z Małopolski.
Chciał bym byście mi doradzili czy szybko działać czy liczyć że jakoś przejdzie.
Mam bardzo stresujący okres w życiu
I od jakichś 8 miesięcy cały czas coś mi dolega.
To długotrwałe zapalenie gardła to kłucie w brzuchu itp
Oczywiście nigdzie nic nie wykryto badania usg itp.
Jakieś 3 miesiące temu zaczęła mnie bolec prawa noga poniżej kolana. Ból był rożny i w rożnym miejscu. Po dużym wysiłku znikał. 
Jakiś tydzień temu ból ustąpił samoistnie po czym nagle miałem dziwne uczucie w jednym z palców u nogi jak by mi go wykrzywiało. Trwało to 2 dni. Po czym zaczęły się delikatne parestezje w piętach które przy dużym wysiłku ( marsz 17 km w górach całkowicie ustępowały ) nasilają się gdy odpoczywam. Dwa dni temu zaczął szwankować kciuk lekkie mrowienie w opuszku plus lekkie drętwienia. Zacząłem czytać i wpadłem w paranoje teraz to już mnie wszystko kłuje swędzi drapie jest mi nie dobrze nie mogę jeść. Jutro mam zacząć nowa prace i boje się co to będzie.
Przyznam ze jestem bardzo wrażliwy i mam skłonności hipochondryczne.
Z góry dziękuje za radę.
Pozdrawiam W
.
Cześć, opis jak u kogoś z mega słabą odpornością, może brak witamin i mikroelementów po prostu. Może tylko brak Ci magnezu, potasu, itp. ale jeśli objawy się nasilają idź do neurologa, stres też bardzo osłabia organizm zwłaszcza długotrwały. I nie nakręcaj się, szkoda zdrowiaUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Badania morfologii i OB były w normie. A robiłem je chyba z 4 razy. Dodam ze mam dyskopatię w lędźwiach plus bardzo często moja miednica mi wypada. W tym roku już 3 raz. 
Dodam ze mam ujemy objaw Babinskiego w obu nogach.
Nie mam prądu w kręgosłupie. Najlepiej się czuje jak dużo chodzę o się ruszam wtedy nic mnie nie boli. 
Jedynie martwią mnie te stopy i lewa dłoń bo jest to dość uciążliwe
Udaj się do neurologa, zbada Cię i zleci badania. Ewentualnie da skierowane do szpitala. Nie ma się co nakręcać.
Hej, moim zdaniem wina stresu, chociaż nie wiadomo jakie jest podłoże. U mnie że stresu nasila się drętwienie, mrowienie, parestezje, ale wszystko ma podłoże w sm
Możesz sprawdzić sobie poziom wit. B12 - jej niedobór daje ciekawe objawy. I spróbuj wyluzować. Uśmiech
Dziękuje wszystkim za rady. Jutro umawiam się do neurologa. Troszkę się uspokoiłem.
Hej. Jestem już po 2 wizytach u neurologa. Jeden stwierdził ze jestem zdrowy i dał skierowanie do psychiatry. Byłem również w Katowicach w Centrum SM. Tam w wywiadzie lekarz tez niczego się nie dopatrzył prewencyjnie dał skierowanie na MRI by mieć 100 %. Od tej wizyty czuje się gorzej wszystkie objawy wróciły plus drga mi jeden mięsień. Myślałem ze to mnie uspokoi a jakoś boje się tego badania i strasznie mnie to stresuje
Też czekam właśnie na rezonans i też mam stres i zauważyłam że bardziej się dopatruje objawów odkąd dostałam skierowanie ta podświadomość chyba tak działa. Na kiedy masz ten rezonans?
(12-09-2019, 22:35)Kingutek2 napisał(a): [ -> ]Też czekam właśnie na rezonans i też mam stres i zauważyłam że bardziej się dopatruje objawów odkąd dostałam skierowanie ta podświadomość chyba tak działa. Na kiedy masz ten rezonans?

Jutro będę dzwonił chce prywatnie jak najszybciej by wiedzieć. Wiec ogarnę w przyszłym tygodniu lekarz plus MRI. Tez myśle ze to psychika.
Stron: 1 2