Wrócisz jeszcze do kwiaciarni, zobaczysz, jak masz cel to który Cię motywuje to już bardzo dobrze
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Bądź dzielna
mam nadzieję że spełnisz swoje marzenia
powodzenia
Witam w programie jestem od lipca 2009 przez pierwsze dwa lata brałem copaxone , tecfidera biorę od 2011 rokiu wtedy jeszcze pod nazwą BG00012 poza silnym zaczerwienieniem twarzy ,rąk i silnym pieczeniem skóry nie występują u mnie żadne skutki uboczne pierwszy rzut choroby miałem w grudniu 2008 do dnia dzisiejszego rzuty się nie powtórzyły.
neurolog na moje pytanie pytanie czy jest to zasługa leków odpowiedział że nie można tego jednoznacznie stwierdzić bo być może to naturalny przebieg mojej choroby.
Dwie osoby z którymi regularnie spotykam się na wizytach miały rzuty pomimo zażywania leku
Isiu super że z nami jesteś w końcu ktoś kto przyjmuje Tec dłużej niż ja
Witajcie troszkę mnie tu nie było ale pojechałam na tydzień w góry
chociazx nacieszyłam oczy bo o chodzeniu nie było mowy .
Witaj! Ale widzę, że wróciłaś z urlopu w dobrym nastroju [emoji3]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Aniu tak pobyt udany synowie zadowoleni to i mama zadowolona tak bardzo lubię z nimi jeździć w góry
Byłam wczoraj w poradni SM. Tecfidera u mnie ewidentnie nie działa. To, że nie ma zmian w mózgu o niczym nie świadczy. Choroba postępuje, prawa strona jest słabsza od lewej (zawsze było odwrotnie). I teraz nie wiem co dalej. Jutro jadę po leki, a znowu babskie od programu twierdzi, że jest ok, bo nie ma nic nowego. Boję się. Nie wiem co będzie.