Hej kochani!
Wczoraj miałam wizytę i doktor zmieniła mi lek na tecfiderę. I nawet nie wiecie jaka była moja ulga, że to w końcu nie zastrzyki
Jednak dziś rano przed pierwszą tabletką miałam taki stres, że te flashy, problemy z brzuszkiem i wgl, no ale wzięłam. Jest dwie godziny po i narazie żyję
Nic chyba mi się nie dzieję i może tak zostanie, przynajmniej taką mam nadzieję
Trzymajcie się wszyscy zdrowo i cieplutko!
Też się bardzo bałam zmiany, ponieważ zastrzyki mi nie przeszkadzały jakoś ale jestem dwa lata na tec i jestem bardzo zadowolona
często mam flasha a poranne dolegliwości jelitowe po zażyciu tabletki to norma ale dużo lepsza opcja niż zastrzyki
Powodzenia! Oby dalej wszystko u Ciebie było oki
(30-10-2020, 16:27)MonikaP napisał(a): [ -> ]Też się bardzo bałam zmiany, ponieważ zastrzyki mi nie przeszkadzały jakoś ale jestem dwa lata na tec i jestem bardzo zadowolona często mam flasha a poranne dolegliwości jelitowe po zażyciu tabletki to norma ale dużo lepsza opcja niż zastrzyki Powodzenia! Oby dalej wszystko u Ciebie było oki
Jak na razie jakoś mocno nie odczuwam, boli mnie brzuch z 40 minut, ale nie jakoś super mocno. Próbowałam siemię lniane, ale na sam zapach mam odruch wymiotny a jak już się napiłam to nie tylko odruch
hhah . Dziwi mnie to, że nie mam tych flashy, ale może to dlatego, że jestem na dawce początkowej. Boli mnie też ciagle głowa ostatnio, ale nie wiem czy to ma jakikolwiek związek. Trzymaj, się, dużo zdrówka! ;*
(02-11-2020, 09:20)e-smka napisał(a): [ -> ]A co jesz przy tabletce?
To co zwykle kanapka, tosty czy coś, mam ogólnie problem żeby jeść rano dużo, zazwyczaj nie jadłam nigdy przed pracą, dopiero gdzieś koło10, 11
(02-11-2020, 13:29)Esemka napisał(a): [ -> ] (02-11-2020, 09:20)e-smka napisał(a): [ -> ]A co jesz przy tabletce?
To co zwykle kanapka, tosty czy coś, mam ogólnie problem żeby jeść rano dużo, zazwyczaj nie jadłam nigdy przed pracą, dopiero gdzieś koło10, 11
To jesz dobrze. Nie musisz jesc duzo. Wazne zeby bylo w mire tresciwie. Sa osoby co jedza jogurt czy musli do tabletki. Ja dwie male kanapki z bieluchem i warzywa a na kolacje lekka salatka
(02-11-2020, 18:11)Anka napisał(a): [ -> ] (02-11-2020, 13:29)Esemka napisał(a): [ -> ] (02-11-2020, 09:20)e-smka napisał(a): [ -> ]A co jesz przy tabletce?
To co zwykle kanapka, tosty czy coś, mam ogólnie problem żeby jeść rano dużo, zazwyczaj nie jadłam nigdy przed pracą, dopiero gdzieś koło10, 11
To jesz dobrze. Nie musisz jesc duzo. Wazne zeby bylo w mire tresciwie. Sa osoby co jedza jogurt czy musli do tabletki. Ja dwie male kanapki z bieluchem i warzywa a na kolacje lekka salatka
Ja jem różnie - czasami bardziej lub mniej treściwie. Flashe zdarzają mi się niezależnie od tego co/ile zjem, zazwyczaj z rana. Ciągle próbuję odkryć te zależność
Z brzuchem nie mam problemów, jak boli to raczej z nerwów, a nie od tabletki. Ja przed leczeniem też pierwszy posiłek jadłam po 10, teraz staram się jeść około 8 - da się przyzwyczaić
A mi po połtorej roku na tec zaczyna doskwierać ból żołądka. Zastanawiam sie nad zmianą leku bo boje się, ze tec mi rozwali żołądek a nigdy problemow nie miałam. Z jednej strony szkoda mi rezygnować ale boje sie o żołądek. Poki co biore z oslonka jedną tabletkę rano. Czy ktoś z Was mial podobne dylematy?
Mnie dziwi, że nie mam tych fleshy
Każdy zazwyczaj pisze, że one są, mniejsze lub większe, a ja nic, nie to żebym się nie cieszyła, ale tak po prostu
Ogólnie mi w trakcie trwania choroby pojawiły się zaparcia, w ostatnich dwóch miesiącach poprawiło się, a teraz znów boje się, że będzie gorzej, bo po paru dniach brania robi się to coraz bardziej dokuczliwe ;/
Od kilku dni mam straszne bóle brzucha, po wzięciu tabletki po jakiś dwóch godzinach tak mnie skręca, że nie wiem co ze sobą zrobić..
Biorę tablętkę w trakcie posiłku, tabletki osłonowe też, mimo to 40 minut wyjęte z życia. To przejdzie, macie jakieś doświadczenie?
(10-11-2020, 15:21)Esemka napisał(a): [ -> ]Od kilku dni mam straszne bóle brzucha, po wzięciu tabletki po jakiś dwóch godzinach tak mnie skręca, że nie wiem co ze sobą zrobić..
Biorę tablętkę w trakcie posiłku, tabletki osłonowe też, mimo to 40 minut wyjęte z życia. To przejdzie, macie jakieś doświadczenie?
U mnie bóle brzucha zaczęły się jakis tydzień po rozpoczęciu pełnej dawki. Polprazol mi nie pomagał w ogóle, ale trafiłam na IPP w dawce 40 mg. Brałam dwa razy dziennie, rano tak godzinę przed jedzeniem i na noc przed snem. Tak z tydzień, półtora te dwie tabletki, potem przez jakieś dwa tygodnie tylko rano. Cały czas biorę też probiotyk rano, niezależnie od tego, czy coś mi się dzieje, czy nie. Kiedy układ pokarmowy jest w gorszym stanie, wracam do IPP raz dziennie tak przez tydzień. Ale zdarza się to rzadko, zaledwie kilka razy, a Tec biorę już prawie rok.