od diagnozy nurtuje mnie taka sprawa, jeszcze przed diagnozą zdążyłam zaplanować wakacje, (tygodniowe wczasy, 5-cio godzinny lot samolotem, obce państwo, niezbyt gorący kraj), myślicie że taki wyjazd jest nadal możliwy (zakładam że nie będzie kolidował z leczeniem)?
i jeszcze takie pytanie, jak sobie radzicie z jazdą samochodem na dłuższych dystansach (2-3h za kierownicą)?
O wyjeździe trzeba porozmawiać z lekarzem prowadzącym ale raczej nie będzie problemu bo i czemu miałby być.
Jeśli o jazdę autem chodzi to ja tylko jako pasażer jeżdżę
(26-02-2017, 19:42)hela napisał(a): [ -> ]od diagnozy nurtuje mnie taka sprawa, jeszcze przed diagnozą zdążyłam zaplanować wakacje, (tygodniowe wczasy, 5-cio godzinny lot samolotem, obce państwo, niezbyt gorący kraj), myślicie że taki wyjazd jest nadal możliwy (zakładam że nie będzie kolidował z leczeniem)?
i jeszcze takie pytanie, jak sobie radzicie z jazdą samochodem na dłuższych dystansach (2-3h za kierownicą)?
Cześć hela,
Myślę że wyjazd jest możliwy :

Ja zostałam zdiagnozowana w czerwcu a pod koniec lipca wyleciałam do Turcji (dostałam też paszport na przewóz leku Betaferon) mój neurolog wręcz namawiał mnie na wylot i zmianę klimatu z czego bardzo się cieszę bo wszystkie dolegliwości minęły w 100% .
Pozdrawiam
kto wydaje taki paszport na leki? pocieszające jest to co piszecie

porozmawiam z lekarzem
Paszport lekowy wystawia neurolog prowadzący w programie lekowym. Jest konieczny podczas podróży samolotem z lekiem w formie zastrzyku. Nie wiem jak wygląda kwestia przewożenia Tecfidery. Ale - jako że to tabletki - być może nie trzeba mieć paszportu lekowego. Może wypowie się na ten temat ktoś, kto stosuje ten lek i ew. sprostuje.
Skonsultuj się z lekarzem, a później jedź i baw się dobrze!
[
attachment=128]
[
attachment=129]
czytałam że tam gdzie jadę na każde leki musi być papier

ale wtedy się nie spodziewałam że jakiekolwiek będę miała okazję przewozić...
Myślę że z wyjazdem na wakacje nie będziesz miała problemu

a jeśli chodzi o prowadzenie samochodu to ja nie mam z tym problemu bez względu na długość trasy

Hej Hela, ja sporo latam, co prawda glownie po Europie i loty najdluzej okolo 2h, no ale nie wydaje mi sie, by mialy byc jakies przeciwskazania. Porozmawiaj z lekarzem, zwlaszcza jesli to ma byc zmiana klimatu

Ja po Europie smigam z Tecfidera bez papierow, ale na dluzsza trase pewnie i na tabletki trzeba paszport. Z tym ze to nie jest nic wielkiego, moja neurolog mowila, ze w razie czego od reki moze taki papierek wystawic.
(26-02-2017, 19:42)hela napisał(a): [ -> ]od diagnozy nurtuje mnie taka sprawa, jeszcze przed diagnozą zdążyłam zaplanować wakacje, (tygodniowe wczasy, 5-cio godzinny lot samolotem, obce państwo, niezbyt gorący kraj), myślicie że taki wyjazd jest nadal możliwy (zakładam że nie będzie kolidował z leczeniem)?
i jeszcze takie pytanie, jak sobie radzicie z jazdą samochodem na dłuższych dystansach (2-3h za kierownicą)?
Hej hela!
Trzeba po prostu taki wyjazd skonsultować z lekarzem prowadzącym, chodzi o wydanie leku na zapas jeśli go może braknąć! Ale to też nie jest kłopot bo możemy w ciągu roku otrzymać jedno opakowanie więcej. A przy niektórych lekach takich jak Avonex(interferon)taki paszport jest przy krzdym opakowaniu i jedynie trzeba go podstemplować a co do innych musisz zapytać ,lekarza ewentualnie linie lotnicze lub ambasadę tego państwa do którego chcesz sie udać!
Pozdrawiam!
dziękuję wszystkim za opinię
