I racja Słoneczko. Odpoczynek się należy. Ja jestem dzisiaj bez życia. Siedzę bo muszę. Z chęcią wyciągnęła bym nogi i poleżała. Niestety do 22 w pracy.
Rany Bubka czym Ty się zajmujesz?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Bubka jak to wytrzymujesz?
Trzymaj się a ja na pocieszenie to jednak trochę posprzątałam. Ale takie minimum
Pracuje w kopalni.
Prace mam lekką, muszę tylko siedzieć przed kompem. 2 zmiana jest o tyle dobra, że rano mogę się wyspać. Oby do piątku.
To spoko praca, a jeszcze jak w miejscu zamieszkania... Super :-)
A ja zaczęłam "państwowa" rehabilitację. Fajnie jak zwykle, ale dzisiaj byłam na tyle zmęczona, że wracając do domu chodnik zaliczony hahaha. Jakoś tak noga przez krawężnik nie przeszła :-)
Mi zmiana czasu nic nie zrobiła ale najzwyczajniej jestem strasznie przemęczona. W dzień nie mam kiedy na drzemkę ;( a w nocy też się nie wysypiam przy mężu. Jakieś 2 tyg snu by mi się przydało
Akinom a to mi przypomniałaś, że teraz i ja bym mogła na jakieś pole się zapisać i tam bym się codziennie poleżała
Akinom a nic Ci się nie stało? Współczuję, no ale takie to cholerstwo się nas czepiło.
A do pracy niestety muszę dojeżdżać, 18 km w jedną stronę. Lubię swoją pracę.
Nic się nie stało. Tylko ja jestem taka durna, że zamiast się zbierać szybko to się zaczynam śmiać i wtedy wygląda to conajmniej dziwnie
I zbieranie się jeszcze bardziej nie idzie.
Lepiej jest się śmiać niż płakać.