(25-06-2019, 18:25)agica napisał(a): [ -> ] (25-06-2019, 17:59)AnnaAntonia napisał(a): [ -> ]Słoneczko, a jak mąż to wszystko znosi? Bo od Ciebie aż kipi optymizmem.
Z innej beczki - wróciłam dziś na aku po przerwie na diagnozowanie SM i pan Damian, który mnie kłuje, był tak bardzo zmartwiony, ze potwierdzili mi to SM, ze aż mi się go żal zrobiło.
Mi wyniki z punkcji przekazywał rezydent, ja już znałam diagnozę od miesiąca, podobnie aż mu współczułam, bo nie wiedział jak mi potwierdzić diagnozę. Szkoda, że nie wszyscy lekarze są tak empatyczni
Ja co prawda już na karcie przyjęcia do szpitala miałam rozpoznanie SM (wypatrzyłam sokolim wzrokiem co miał w rękach pielęgniarz, który mnie prowadził na oddział) ale do końca byłam pewna, że to borelioza, chociaż żadne wyniki tego nie potwierdzały.
Moim lekarzem prowadzącym była młoda rezydentka, w moim wieku pewnie, i nie powiem, sama miała łzy w oczach jak mi mówiła jaka diagnoza się potwierdziła. Ja natomiast dostałam szybko coś na uspokojenie i zostałam oddelegowana do psychologa na oddziale i tak to już się potoczyło.
Nie wiem jak wy ale ja mam dosc upalow, jestem tak slaba ze do tej pory az tak nigdy nie odczulam upalow
Jest masakra, bałam się rano wyjść z domu
Ja w pracy miałam klimę ale jak wsiadałam do auta to zaznałam szoku termicznego
w mieszkaniu też chyba było nieciekawie ale tam tylko byłam znów przelotem
U nas jutro ma być zimno. Tylko 26 stopni. Mam już dość siedzenia w domu. Rano wyszłam tylko do sklepu i nie było to zbyt miłe. I po drugie od wczoraj mam straszne zawroty głowy. Siedzę na fotelu i helikoptery jak po dobrym piciu hahaha
(26-06-2019, 14:56)Akinom napisał(a): [ -> ]U nas jutro ma być zimno. Tylko 26 stopni. Mam już dość siedzenia w domu. Rano wyszłam tylko do sklepu i nie było to zbyt miłe. I po drugie od wczoraj mam straszne zawroty głowy. Siedzę na fotelu i helikoptery jak po dobrym piciu hahaha
26 stopni-zimno
Tak wiem w porownaniu z 35 owszem chlodno.
Ale tak czy siak nadal cieplo.
U mnie ma byc podobnie.
Ja tam te 25 st moglabym miec caly rok!
Ja też, plus tak - 4 w zimie. Wtedy najlepiej się czuje i super mi się chodzi.
Jak już wyszłam na spokojnie na podwórko to koszmar ;(
Dziś w końcu ciepło mnie dobiło
Chyba jutro zostanę dłużej w pracy bo tam mam klimatyzację w pokoju
A ja dziś caały dzień w pracy na zewnątrz, przedreptałem prawie 40km przy 35stC, teraz tylko zimna kąpiel i do spania