Uwierz mi, że każdy powód jest dobry, żeby komuś dokuczać. Ja nie raz słyszałem, że jak nie mogę utrzymać długopisu to lepiej żebym się położyła i nic nie robiła. Jak zrobiłam raz!!! literówke, to usłyszałam, że powinnam się nad sobą zastanowić i pomyśleć nad okulista. I to wszystko od koleżanki, która wyrażała, która uczyłam wszystkiego. Nie lubi się słabszych, a niektórzy mają wręcz dzika satysfakcję, jak komuś mogą dosrac.
Jakiś czas będę poza forum, mam do ogarnięcia kilka poważnych rzeczy poza-smowych. Piszę, bo sporo osób kontaktuje się przy pomocy PW, przez jakiś czas nie będę odpisywał. Małe wakacje forumowe
.
Powodzenia w ogarnianiu innych rzeczy
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zyga trudno to przychodzi ale się da olać drugą osobę aczkolwiek to ch....e przykre
Ja od siostry dowiadywałam się wiele przykrych rzeczy ale ona po czasie przemyślała co mówiła i ponoć bylo jek głupio. Ja stwiwrdziłam, że ma kiepskie połączenie języka z mózgiem temó najpierw mówi a potem myśli.
W pracy niektórym też się wymskine, że mam fajnie bo już do domu idę to tylko pytam się czy chce się zamienić i wystarczy.
Co do innych informacji to wpłaciliśmy pierwszą transzę na leczenie męża - na 2 miesiące. Papierologia ciągnie się od 19.września.
Mamy nadzieję, że już w styczniu w końcu dostanie pierwsze dawki.
Super słoneczko
oby ten lek spełnił oczekiwania i mężowi się polepszyło
daj znać jak to leczenie przebiega i co ważniejsze jakie są efekty
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ej co to się podzialo dziś? Cały dzień forum niedostępne a teraz połowy postów nie ma
(17-01-2019, 18:58)mufa napisał(a): [ -> ]Ej co to się podzialo dziś? Cały dzień forum niedostępne a teraz połowy postów nie ma
Mieliśmy awarię. Sprawa już opanowana, natomiast posty z ostatnich 5 dni przepadły.
Przepadły też konta zakładane od 12 stycznia do dzisiejszego poranka.
Przepraszamy bardzo. Sytuacja już opanowana i w przyszłości się nie powtórzy.
Mam nadzieję, że uda nam się "nadrobić" te dni i żadne istotne informacje nie przepadną.
Mam też nadzieję, że użytkownicy, którzy zakładali konta w ostatnich dniach się nie zniechęcą i zakłożą konto ponownie.
Czasem tak się zdarza niestety. Coś nie pyknie i awaria gotowa. Bekapu nikt nie robil?
Stan z 12 stycznia wieczorem został przywrócony z możliwie najnowszego ocalonego backupu. Niestety, świeższe kopie przepadły. Mam nadzieję, że sytuacja już nigdy się nie powtórzy. Od wczoraj kopie są częstsze i przechowywane na kilku niezależnych komputerach.
Ale oby już nie było konieczności sprawdzania, czy poprawiony system działa