Co na bezsenność? - Wersja do druku +- Forum Chorych na stwardnienie rozsiane (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum) +-- Dział: Objawy - SM (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum/forum-19.html) +--- Dział: SM i depresja (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum/forum-28.html) +--- Wątek: Co na bezsenność? (/thread-123.html) Strony:
1
2
|
Co na bezsenność? - burza - 10-05-2016 Jak już pewnie część z Was wie, mam depresję i zaczęłam ostatnio brać leki. Cierpię też na bezsenność. Noce są długie, pozbawione snu lub pełne koszmarów. Nie wspomniałam o tym lekarzowi, zapomniałam. Co można zrobić zanim leki antydepresyjne zaczną działać (Seronil)? Chodzi o czas przed kolejną wizytą u psychiatry (za 2 tyg.), żeby jakoś w miarę normalnie przesypiać noce. RE: Co na bezsenność? - reni - 10-05-2016 Nie miałam nigdy depresji, ale na problemy ze snem często pomagał mi kubek melisy. Dobra jest też taka mieszanka ziołowa - herbatka Nervosan. Tylko nie wiem czy to przy takich depresyjnych zaburzeniach snu będzie skuteczne. RE: Co na bezsenność? - Morti - 28-05-2016 Na sen brałam Stilnox. Niestety, jest to lek "nieobliczalny". Potrafiłam obudzić się z krwią pod paznokciami i nogami rozdrapanymi do krwi albo niekompletnie ubrana. Przez sen zamykałam kota w łazience, jadłam i piłam. Jadąc autokarem potrafiłam spadać z siedzenia, gdy ten hamował, i nie obudzić się. Po jednej tabletce zasypiałam natychmiastowo i budziłam się nawet po kilkunastu godzinach, nie pamiętając co się działo podczas somnambulicznego transu. Teraz na sen pomaga mi Trittico, dawka 300 mg. RE: Co na bezsenność? - le Fer - 30-05-2016 Ja wiem, że to trochę nietypowe i wielu w to nie wierzy, ale ja na bezsenność nie stosuję żadnych prochów. Wystarczy 5 - 10 minut naświetlania Bioptronem z filtrem indygo skierowanym na czoło, pomiędzy oczami. Ma to te zaletę, że nie tylko pomaga zasnąć, ale i wpływa na jakość snu. RE: Co na bezsenność? - burza - 31-05-2016 Le Fer -wyszukałam tę lampę w internecie - cena ponad tysiąc... nieosiągalne. Szkoda bo może by pomogło (28-05-2016, 22:51)Morti napisał(a): Na sen brałam Stilnox. Niestety, jest to lek "nieobliczalny". Potrafiłam obudzić się z krwią pod paznokciami i nogami rozdrapanymi do krwi albo niekompletnie ubrana. Przez sen zamykałam kota w łazience, jadłam i piłam. Jadąc autokarem potrafiłam spadać z siedzenia, gdy ten hamował, i nie obudzić się. Po jednej tabletce zasypiałam natychmiastowo i budziłam się nawet po kilkunastu godzinach, nie pamiętając co się działo podczas somnambulicznego transu. Ten Stilnox brzmi jak spelnienie marzeń. Spytam lekarza czy mogę brać i czy mi wypisze. Moge nawet spadać z łóżka czy cokolwiek takiego. Wszystko wytrzymam byle móc spać. Bo noc w noc jest to samo . Jest godzina 4, oczy mi się zamykają, nie nam siły i marzę o śnie a od 5 godzin wiercę się w łóżku. Nawet jak zasnę to budzę się za 15 minut RE: Co na bezsenność? - le Fer - 31-05-2016 Fakt, Bioptron nie jest tani, chociaż warto przejść się do Zeptera i pogadać z doradcami na temat zakupu ratalnego. Wiem, bo tam pracowałem, stąd wiem co nieco na ten temat. Sam używam tego do różnych celów, nie tylko do usypiania. W Gdańsku można w tym zakresie uzyskać bardzo profesjonalną pomoc. Jeśli potrzebne jakies info, to proszę na priv. RE: Co na bezsenność? - burza - 01-06-2016 Na ten moment nie mam głowy do takich zakupów. Ale może kiedyś - dzięki. Rozmawiałam przez telefon z psychiatrą. Mam podejść jutro po receptę, wypisze mi Stilnox. Ale podobno faktycznie to b. silny lek, więc mam go brać przez kilka-kilkanaście dni, zanim nie moje leki na depresję nie zaczną działać. Już nie mogę się doczekać, te bezsenne noce są najgorsze. Pytałam też o Trittico, ale może wchodzić w interakcje z Seronilem, który biorę, więc w moim przypadku więc odpada. RE: Co na bezsenność? - Morti - 02-06-2016 Powodzenia! RE: Co na bezsenność? - burza - 08-06-2016 Dzięki Morti. Tabletki działają, od kilku dni śpię w nocy. A w zasadzie padam po nich niemal jak martwa. Nie budzę się ani razu w nocy. Ale po okresach bezsenności - naprawdę są jak wybawienie. Co prawda to rozwiązanie czasowe, ale lekarz mówi, że zaraz podstawowe leki antydepresyjne zaczną działać i przestanę mieć problemy ze snem. Albo przypisze mi coś słabszego na stałe. Sen to wspaniałe lekarstwo. Albo inaczej - jego brak zabija, wykańcza, wpędza w czarną rozpacz. RE: Co na bezsenność? - Morti - 09-06-2016 Super. Bardzo, bardzo się cieszę :)) |