Nowa i wystraszona - Wersja do druku +- Forum Chorych na stwardnienie rozsiane (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum) +-- Dział: Ogólne (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum/forum-1.html) +--- Dział: Przedstaw się (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum/forum-4.html) +--- Wątek: Nowa i wystraszona (/thread-1743.html) |
Nowa i wystraszona - AnnaAntonia - 23-12-2018 Hej. Mam 34 lata, świeżo po diagnozie. Objawy (bóle głowy po jednej stronie, nauralgie, utrata ostrości widzenia w 1 oku na jakieś 2 miesiące) od ok 4 lat.Jestem w dobrym stanie fizycznym, czuje tylko mrowienia lewej strony ciała. Ale psychicznie fatalnie - świeżo po ślubie, mega stres w związku z niepowodzeniami w staraniu o dziecko, a tu jeszcze to. Kontrolne MRI mam mieć w marcu, na razie bez lekow, bo walczymy o dziecko. Tylko ile starczy sił? Boję się i tak bym przedswiatecznie prosiła o pare słów otuchy. RE: Nowa i wystraszona - konkon - 23-12-2018 Hej. SM nie oznacza, ze musisz rezygnowac ze swoich planow. Moze troche Cie pociesze - znam Twoj problem z autopsji - lezczenie nie przeszkadza w zajsciu w ciaze a jego brak moze znacznie pogorszyc sytuacje. Moja Zona leczyla sie plegridy az do dnia kiedy dowiedzielismy sie, ze jest w ciazy. Porozmawiaj z neurologiem a na pewno Ci doradzi i trocge uspokoi. Zyczymy Wam powodzenia RE: Nowa i wystraszona - Anka - 23-12-2018 (23-12-2018, 15:26)AnnaAntonia napisał(a): Hej. Mam 34 lata, świeżo po diagnozie. Objawy (bóle głowy po jednej stronie, nauralgie, utrata ostrości widzenia w 1 oku na jakieś 2 miesiące) od ok 4 lat.Jestem w dobrym stanie fizycznym, czuje tylko mrowienia lewej strony ciała. Ale psychicznie fatalnie - świeżo po ślubie, mega stres w związku z niepowodzeniami w staraniu o dziecko, a tu jeszcze to. Kontrolne MRI mam mieć w marcu, na razie bez lekow, bo walczymy o dziecko. Tylko ile starczy sił? Boję się i tak bym przedswiatecznie prosiła o pare słów otuchy. Jest tu watek o ciazy i sm. Dziewczyny biora lek do momentu az okaze sie ze sa w ciazy albo przechodza i biora w ciazy copaxone. Jest to lek bezpieczny w ciazy. Pogadaj z lekarzem. W ciazy mozesz zajsc szybko ale moze byc i tak ze rozciagnie sie to w czasie. Nie warto nie podejmowac sie zapisania do programu lekowego Nowa i wystraszona - hela - 23-12-2018 Cześć, witaj na forum, jak piszą dziewczyny staranie się o dziecko nie wyklucza leczenia, powodzenia Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk RE: Nowa i wystraszona - AnnaAntonia - 23-12-2018 Dzięki serdeczne. Lekarz dał czas do marca - kontrolne MRI i jesli do tego czasu ciąża nie pyknie, to lecimy z Copaxone. Podczas starań o dziecko (juz wspomaganych) bralam tyle zastrzyków, ze kolejne juz mi nie robią różnicy Bardziej jestem wystraszona diagnozą, wizją przyszłości itp. - zapewne wiecie, o co mi chodzi :/ za duzo złych myśli. RE: Nowa i wystraszona - Serenity1987 - 23-12-2018 (23-12-2018, 18:18)AnnaAntonia napisał(a): Dzięki serdeczne. Lekarz dał czas do marca - kontrolne MRI i jesli do tego czasu ciąża nie pyknie, to lecimy z Copaxone. Podczas starań o dziecko (juz wspomaganych) bralam tyle zastrzyków, ze kolejne juz mi nie robią różnicy Bardziej jestem wystraszona diagnozą, wizją przyszłości itp. - zapewne wiecie, o co mi chodzi :/ za duzo złych myśli. Hej. Jasne ze wiemy, przynajmniej ja wiem o jaki strach chodzi...przerabialam to i dalej mi towarzyszy ale nie daje sie diagnoze dostalam 10 miesiący po porodzie, w 2017 r. Teraz konczy mi sie druga ciąża. Nie miałam leczenia. Teraz czekam na na poród...strach mi towarzyszy co bedzie po porodzie z rzutami...kontrolny rezonans mam zlecony pewnie zrobie w maju, wtedy podejme decyzje co z leczeniem. Na szczęście żyje zupełnie normalnie. Nie pozwolę żeby SM wygrało Trzymam kciuki żeby starania o dziecko szybko przyniosły skutek. Przy dziecku nie ma czasu sie zamartwiac SMerfem RE: Nowa i wystraszona - agica - 23-12-2018 Hej, ze swojej strony zalecam jak najmniej stresów i czarnych myśli, to nie jest dobre dla nikogo. Szukaj tylko pozytywów i chwytaj chwilę, a zobaczysz że z czasem wszystko się ułoży RE: Nowa i wystraszona - AnnaAntonia - 23-12-2018 Dziękuję Wam serdecznie. Póki co próbuję przekonać samą siebie (na razie z rożnym skutkiem), ze nawet z taką diagnozą będzie się dało normalnie żyć. Nowa i wystraszona - hela - 23-12-2018 Oczywiście że tak normalnie żyjemy, mamy dzieci, pracę, studiujemy, mamy plany i marzenia do zrealizowania oczywiście wszystko na miarę swoich możliwości Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk RE: Nowa i wystraszona - AnnaAntonia - 23-12-2018 (23-12-2018, 21:28)hela napisał(a): Oczywiście że tak normalnie żyjemy, mamy dzieci, pracę, studiujemy, mamy plany i marzenia do zrealizowania oczywiście wszystko na miarę swoich możliwościTe możliwości mnie mocno zastanawiają. Przeczytałam duzo Twoich postów, Hela, pomagają |