Witam - Wersja do druku +- Forum Chorych na stwardnienie rozsiane (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum) +-- Dział: Ogólne (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum/forum-1.html) +--- Dział: Przedstaw się (https://www.stwardnienierozsiane.info/forum/forum-4.html) +--- Wątek: Witam (/thread-2368.html) Strony:
1
2
|
Witam - Dorota L. - 13-01-2020 Witam, nazywam się Dorota a z SM jesteśmy razem od października 2019. Dosyć krótko ale jednak intensywnie. Rozpoczęło się od problemów z chodzeniem a gdy w końcu nie mogłam się podpisać pojechałam na SOR. Od razu zrobili mi TK głowy po którym Pani doktor przyjęła mnie na oddział z podejrzeniem SM. Po rezonansie dostałam sonu i wracałam pomału do zdrowia. Od razu zostałam wciągnięta do programu i przyjmuje Tecfindere Na śląsku jednak jest ciężko z rehabilitacją wiec musiałam sobie poradzić sama. Po dwóch miesiącach wróciłam do pracy, jest lepiej chociaż nadal mocno się męczę i ciągnę nogę za sobą. W szpitalu pielęgniarka zaleciła zapisać się do stowarzyszenia chorych na SM, powiedzcie mi po co? Powiedzcie ile wracaliście do sprawności? (u mnie ponad 3 msc a nadal jest kiepsko) RE: Witam - Anka - 13-01-2020 (13-01-2020, 16:18)Dorota L. napisał(a): Witam, nazywam się Dorota a z SM jesteśmy razem od października 2019. Dosyć krótko ale jednak intensywnie.Nie mam pojecia po co masz sie zapisac do stowarzyszenia Ja tez na Tecfiderze ale od konca maja 2018 Jak znosisz lek? RE: Witam - Dorota L. - 13-01-2020 (13-01-2020, 16:27)Anka napisał(a):Początki były ciężkie, cały czas byłam czerwona i strasznie swędziała mnie skóra. Teraz został tylko świąd po przyjęciu leku(13-01-2020, 16:18)Dorota L. napisał(a): Witam, nazywam się Dorota a z SM jesteśmy razem od października 2019. Dosyć krótko ale jednak intensywnie.Nie mam pojecia po co masz sie zapisac do stowarzyszenia Witam - hela - 13-01-2020 Cześć, witaj ja po ostatnim rzucie to tak z dwa miesiące jeszcze czułam jego skutki. Nie wiem po co Ci stowarzyszenie? Zapisałaś się na forum, my jesteśmy fajniejsi Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk RE: Witam - Dorota L. - 13-01-2020 (13-01-2020, 17:48)hela napisał(a): Cześć, witaj ja po ostatnim rzucie to tak z dwa miesiące jeszcze czułam jego skutki. Nie wiem po co Ci stowarzyszenie? Zapisałaś się na forum, my jesteśmy fajniejsi Oj tak, bardzo mi pomogło poczytanie wątków tutaj : Czyli nie będę się nigdzie zapisywała. Dziękuje Witam - hela - 13-01-2020 Też mi kiedyś ktoś doradził żeby się zapisać, do dziś nie wiem po co miałabym to robic[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk RE: Witam - klaudia26 - 13-01-2020 Witaj Ja po jednym z rzutów dopiero po około pół roku doszłam w miarę do sobie a całkiem dobrze było jeszcze później więc jeszcze może Ci się poprawi RE: Witam - Anka - 13-01-2020 Ja dodam od siebie ze mi pielegniarka mowila ze mi wspolczuje bo nie bede mogla jesc miesa i nabialu Poszlam do neuro i sie pytam czemu tak? On to jakos tak ujal w slowa „ prosze nie czytac glupot w internecie i nie sluchac ludzi ktorzy nic nie wiedza o chorobie” Kiedys czytalam w ksiazce ze SM jest choroba wegetarian, pozniej ta pielegniarka mowila mi ze musze odstawic mieso i nabial A neuro i moja pielegniarka z programu sami mowili ze przy sm potrzeba jesc mieso ale chude i nabial jak nie szkodzi tez A co na mysli miala twoja to wie tylko ona RE: Witam - agica - 13-01-2020 Hej, mnie też dość długo trzymało po solu, ale może dlatego że przez dwa lata bez diagnozy choroba mnie przeczołgała rzutami konkretnie. Do tego stopnia, że po tym wszystkim trzy miesiące byłam na zwolnieniu i praktycznie wychodziłam z domu tylko posiedzieć przed domem. A tak to tylko wózek. Powrót do sił i sprawności ok 3 miesięcy Pełne odczucie działania leku 7 miesięcy W kwietniu mija dwa lata leczenia, bez rzutów pfu pfu, w coraz lepszej formie. Za miesiąc jedziemy z moimi przyjaciółmi z klubu morsów, wchodzimy na Śnieżkę w szortach.. Czuję że żyję na nowo RE: Witam - Dorota L. - 14-01-2020 Dziękuje za odpowiedzi |