Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Cześć
#1
Jestem Justyna od 7 miesięcy leczę się na SM do teraz nie pogodziłam się z tą diagnozą myślałam że jak miałam udar 7 lat temu to mnie nic gorszego nie może spotkać i tu się pomyliłam teraz dom się stał moim więzieniem, a ogród spacerniakiem tak lubiłam w nim pracować a teraz nie mam na nic siły ledwo stoję na nogach.Patrzę jak mój mały kotek biega po trawie wspina się na orzecha i przychodzi na kolana się głaskać a ja go głaszczę a łzy same mi lecą .Myślałam że jestem silna dam radę tak jak dałam 7 lat temu dojść do pełnej sprawności  a jednak się poddaję nie mam już siły dalej walczyć .
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Cześć - przez Justyna 3 - 08-07-2018, 22:17
Cześć - przez mpmarzena - 08-07-2018, 22:49
RE: Cześć - przez mufa - 08-07-2018, 23:35
RE: Cześć - przez agica - 09-07-2018, 07:35
RE: Cześć - przez Justyna 3 - 09-07-2018, 10:05
Cześć - przez mpmarzena - 09-07-2018, 10:11
RE: Cześć - przez Justyna 3 - 09-07-2018, 10:20
RE: Cześć - przez hela - 09-07-2018, 13:25
RE: Cześć - przez Justyna 3 - 09-07-2018, 21:03

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości