Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Taka refleksja dla świeżo zdiagnozowanych i nie tylko
#1
Z racji, że sama jestem świeżo zdiagnozowana, chciałam napisać, coś co urodziło mi się w głowie, może komuś pomoże.
Po diagnozie ważne jest aby:
1. Dbać o siebie - nie zamartwiać się (nie pomoże, nic nie zmieni), ćwiczyć, odpoczywać, medytować, kto co woli.
2. Zaakceptować (trudne) to, czego nie możemy zmienić - nie jest to łatwe dla osób takich jak ja, które zawsze wszystko musiały mieć pod kontrolą. Nie zawsze się da, trudno..
3. Cieszyć się każdym dniem - WorkBorg napisał taką mądrą rzecz, że lęk o jutro zabiera nam dzień dzisiejszy (coś w tym stylu przynajmniej Oczko, mnie to bardzo pomogło.
4. Leczyć się i mieć nadzieję, że niedługo pojawią się nowe, skuteczniejsze leki (WorkBorg - popraw mnie, jeśli nie mam racji). Tym samym - skoro mamy już coraz lepsze leki - nie wizualizować siebie z kulą/na wózku, bo może to nigdy nie nastąpić (WorkBorg - jak wyżej;P )
5. Uśmiechać się, płakanie jest do d....

Dodacie coś od siebie? Uśmiech
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Taka refleksja dla świeżo zdiagnozowanych i nie tylko - przez AnnaAntonia - 29-12-2018, 17:37

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości