29-07-2019, 21:25
Cześć, wyszłam dzisiaj ze szpitala, byłam w Warszawie przy Sobieskiego. Diagnoze juz mam SM. Aczkolwiek czekam jeszcze na wynik prążków. Borykam sie od 11 lat z tym problemem, pierwszy objaw mialam w wieku 19 lat, zdretwialy mi rece, potem zanim dotarlam na rezonans, zdarzylo sie to uspokoić. I dopiero w tym roku, w czerwcu mialam drugi epizod, problem , chodzeniem, poczatkowo zdiagnozowane jako porażenie nerwu strzałkowego, ktore na dzien dzisiejszy przeszlo.. w miedzy czasie zdążyłam odebrac opisy rezonansu glowy i kręgosłupa piersiowego i wyszlo, ze w glowie mam liczne nieaktywbe zmiany, a w piersiowym jedna mala aktywna. Do Instytutu Psychiatrii i Neurologii trafilam ekspresowo. Mimo ze czuje sie dobrze, lekarz zdecydowal uspokoić ta zmiane w kregoslupie 5 wlewamu Solu Medrol. I teraz pojawia sie pytanie z mojej strony, czy rzeczywiście sa takie dlugie kolejki oczekiwania po leki? W przychodni przyszpitalnej powiedzieli mi, ze zapisy sa dopiero na wiosne...☹ troche kiepsko to brzmi... czy ktos wie, w jaki sposób moglabym to przyspieszyc?
Przepraszam, ze tak chaotycznie, ale musze sie poskladac do kupy...
Przepraszam, ze tak chaotycznie, ale musze sie poskladac do kupy...