Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mavenclad (kladrybina)
#31
Jestem ciekaw jaka będzie odpowiedź na Klad. generalnie - dobrze tolerowana przez pacjentów terapia, która nie wymaga częstego monitorowania i podawania, plus jest wydajna.
Odpowiedz
#32
(27-11-2018, 12:20)WorkBorg napisał(a): Jestem ciekaw jaka będzie odpowiedź na Klad. generalnie - dobrze tolerowana przez pacjentów terapia, która nie wymaga częstego monitorowania i podawania, plus jest wydajna.

Niestety jest cholernie droga co w wielu przypadkach moze wygrac ze zdrowym rozsadkiem.
Odpowiedz
#33
Kokon a nie refundują Wam jej?
Odpowiedz
#34
My mamy 100% refundacji ale chodzi mi o to, ze moze to byc glowne kryterium refundacji w Polsce. Lek ktory ma dobre rokowania powinien byc dostepny dla kazdego wszedzie bez wzgledu na koszty bo zdrowie jest najwazniejsze ale wiadomo jak to jest.
(28-11-2018, 11:57)hela napisał(a): Kokon a nie refundują Wam jej?
Odpowiedz
#35
(28-11-2018, 15:33)konkon napisał(a): My mamy 100% refundacji ale chodzi mi o to, ze moze to byc glowne kryterium refundacji w Polsce. Lek ktory ma dobre rokowania powinien byc dostepny dla kazdego wszedzie bez wzgledu na koszty bo zdrowie jest najwazniejsze ale wiadomo jak to jest.
(28-11-2018, 11:57)hela napisał(a): Kokon a nie refundują Wam jej?

Ależ oczywiście, stąd podział na dwie linie w Polsce, to przede wszystkim kwestia kosztowa.
Odpowiedz
#36
(28-11-2018, 16:58)WorkBorg napisał(a):
(28-11-2018, 15:33)konkon napisał(a): My mamy 100% refundacji ale chodzi mi o to, ze moze to byc glowne kryterium refundacji w Polsce. Lek ktory ma dobre rokowania powinien byc dostepny dla kazdego wszedzie bez wzgledu na koszty bo zdrowie jest najwazniejsze ale wiadomo jak to jest.
(28-11-2018, 11:57)hela napisał(a): Kokon a nie refundują Wam jej?

Ależ oczywiście, stąd podział na dwie linie w Polsce, to przede wszystkim kwestia kosztowa.

Niestety rzeczywistosc jest brutalna i nic sie nie zmieni jesli pieniadze nadal beda wazniejsze niz zycie i zdrowie ludzi. Mam porownanie i jest to przykre bo rozniac w dostepnosci do lekow jest zatrwazajaca. Pamietam jak po pierwszej wizycie u neurologa w Norwegii on byl zdziwiony naszym zdziwieniem, kiedy powiedzial nam jakie sa dostepne leki i ktore uwazamy za najlepsze dla Lucy. Tylko ze to powinno byc norma ...
Odpowiedz
#37
Dobrze że Lucy ma dostęp do takiego leczeniaUśmiech oby jej służyłoUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#38
Hej, moze jako ciekawostke i swiatelko w tunelu: mialem przyjemnosc rozmawiac dzisiaj z dziewczyna z Polski, ktora bierze udzial w badaniach klinicznych z udzialem Mavenclad'u. Zaczyna na dniach i da mi znac co i jak. Bardzo sie ciesze, ze cos sie rusza w tym temacie w Polsce. Ciekawe jak dlugo bedzie trwal proces wdrozenia leku do standardowego leczenia.
Odpowiedz
#39
Pożyjemy zobaczymyOczko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#40
Witam. Byłem w 4 letnim badaniu kladrybina jakieś z 7 lat temu i powiem że miałem chyba po niej albo i nie, spokój na 5 lat. Bez rzutów. Coś tam drobnego bylo ale to nic poważnego. Teraz niestety ten rok mam kiepski. Biorę tec od 3 miesięcy. Ale lekarz chcę znowu mi dać kladrybine. Bo ona na mnie najlepiej dzialala.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości