16-02-2018, 19:47
Witam
Zaczne od tego że mój tata oraz dziadek chorowali na SM. Od jakiegoś czasu mam takie dolegiwości fascykujacje pulsowanie mięśni głównie łydek ale zdarza sie tez w innych miejscach, dolegaja mi one głownie w stanie spoczynku. W nocy drętwieje mi mały palec lewej ręki gdy mam ja zgiętą. Czasami mam zwroty głowy ale jest to chwilowe, do tego dochodzą szumy w uchu. Dodam jeszcze że od 2 miesiecy o niczym innym nie myślę niż o tej chorobie i moich objawach, non stop siedze w necie i czytam o tym co mnie przeraża. Mam tez problemy z kregosłupem tzn skolioza krzywe kolana miednice przestawione. Byłem u nerurologa który zaprzeczył zebym był na to chory oraz prywatnie zrobiłem rezonans magnetyczny głowy z kontrastem oraz ze wzmocnieniem który nie stwierdził ognisk choroby z tym ze rezonans miał moc tylko 0,4 Tesli. Co o tym sądzicie ?
Zaczne od tego że mój tata oraz dziadek chorowali na SM. Od jakiegoś czasu mam takie dolegiwości fascykujacje pulsowanie mięśni głównie łydek ale zdarza sie tez w innych miejscach, dolegaja mi one głownie w stanie spoczynku. W nocy drętwieje mi mały palec lewej ręki gdy mam ja zgiętą. Czasami mam zwroty głowy ale jest to chwilowe, do tego dochodzą szumy w uchu. Dodam jeszcze że od 2 miesiecy o niczym innym nie myślę niż o tej chorobie i moich objawach, non stop siedze w necie i czytam o tym co mnie przeraża. Mam tez problemy z kregosłupem tzn skolioza krzywe kolana miednice przestawione. Byłem u nerurologa który zaprzeczył zebym był na to chory oraz prywatnie zrobiłem rezonans magnetyczny głowy z kontrastem oraz ze wzmocnieniem który nie stwierdził ognisk choroby z tym ze rezonans miał moc tylko 0,4 Tesli. Co o tym sądzicie ?