Liczba postów: 14
Liczba wątków: 2
Dołączył: Lip 2018
Reputacja:
0
Cześć. Troszkę mnie tu nie było ale am kolejne badania zrobione No w kręgosłupie szyjnym też podejrzenie zmian SM tak jak i w głowie. Do tego tentniak jak było by mało tego wszystkiego. Za dwa tygodnie idę do szpitala na pobranie płynu z kręgosłupa. Jestem przerażona tym badaniem i bólem. Proszę napiszcie jak się do tego przygotować i czy ból jest naprawdę duży.
Liczba postów: 2 096
Liczba wątków: 3
Dołączył: Gru 2017
Reputacja:
28
(24-07-2018, 11:43)Ivona napisał(a): Cześć. Troszkę mnie tu nie było ale am kolejne badania zrobione No w kręgosłupie szyjnym też podejrzenie zmian SM tak jak i w głowie. Do tego tentniak jak było by mało tego wszystkiego. Za dwa tygodnie idę do szpitala na pobranie płynu z kręgosłupa. Jestem przerażona tym badaniem i bólem. Proszę napiszcie jak się do tego przygotować i czy ból jest naprawdę duży.
Jak ktos ma doświadczenie to bedzie ok. Mi pobierała rezydentka. Za 3 razem w końcu mój neuro pobrał. Bol byl. Ale u mnie złożyło sie na to nieumiejtenosc rezydentki i mam 5 przepuklin w kręgosłupie wiec nie ułatwiały wklucia
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 2
Dołączył: Lip 2018
Reputacja:
0
(24-07-2018, 11:46)Anka napisał(a): (24-07-2018, 11:43)Ivona napisał(a): Cześć. Troszkę mnie tu nie było ale am kolejne badania zrobione No w kręgosłupie szyjnym też podejrzenie zmian SM tak jak i w głowie. Do tego tentniak jak było by mało tego wszystkiego. Za dwa tygodnie idę do szpitala na pobranie płynu z kręgosłupa. Jestem przerażona tym badaniem i bólem. Proszę napiszcie jak się do tego przygotować i czy ból jest naprawdę duży.
Jak ktos ma doświadczenie to bedzie ok. Mi pobierała rezydentka. Za 3 razem w końcu mój neuro pobrał. Bol byl. Ale u mnie złożyło sie na to nieumiejtenosc rezydentki i mam 5 przepuklin w kręgosłupie wiec nie ułatwiały wklucia
Mam też przepukliny i liczę że uda się za pierwszym razem kłócie No i mam wielką nadzieję że zmian SM nie będzie Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam
Liczba postów: 269
Liczba wątków: 5
Dołączył: Sty 2018
Reputacja:
12
(24-07-2018, 11:43)Ivona napisał(a): Cześć. Troszkę mnie tu nie było ale am kolejne badania zrobione No w kręgosłupie szyjnym też podejrzenie zmian SM tak jak i w głowie. Do tego tentniak jak było by mało tego wszystkiego. Za dwa tygodnie idę do szpitala na pobranie płynu z kręgosłupa. Jestem przerażona tym badaniem i bólem. Proszę napiszcie jak się do tego przygotować i czy ból jest naprawdę duży.
Hej, nic się nie bój i w ogóle o tym nie myśl. U mnie poszło bezboleśnie, nie miałam też zespołu popunkcyjnego ( i wcale nie byłam wyjątkiem, wszyscy na oddziale przeszli całość bezproblemowo). Samo leżenie po punkcji jest uciążliwe, zadbaj o jakieś nutridrinki - ratowały mi życie jak byłam głodna bo jedzenie jak musisz leżeć nie podnosząc głowy jest trudne Jeśli chodzi o przygotowanie to w dzień zabiegu trzeba dużo pić i najlepiej lekko podniesć sobie ciśnienie (czyli wypić kawę ). Na oddziale na pewno wszystko Ci powiedzą. Powodzenia!
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 2
Dołączył: Lip 2018
Reputacja:
0
(24-07-2018, 12:09)JustynaS napisał(a): (24-07-2018, 11:43)Ivona napisał(a): Cześć. Troszkę mnie tu nie było ale am kolejne badania zrobione No w kręgosłupie szyjnym też podejrzenie zmian SM tak jak i w głowie. Do tego tentniak jak było by mało tego wszystkiego. Za dwa tygodnie idę do szpitala na pobranie płynu z kręgosłupa. Jestem przerażona tym badaniem i bólem. Proszę napiszcie jak się do tego przygotować i czy ból jest naprawdę duży.
Hej, nic się nie bój i w ogóle o tym nie myśl. U mnie poszło bezboleśnie, nie miałam też zespołu popunkcyjnego ( i wcale nie byłam wyjątkiem, wszyscy na oddziale przeszli całość bezproblemowo). Samo leżenie po punkcji jest uciążliwe, zadbaj o jakieś nutridrinki - ratowały mi życie jak byłam głodna bo jedzenie jak musisz leżeć nie podnosząc głowy jest trudne Jeśli chodzi o przygotowanie to w dzień zabiegu trzeba dużo pić i najlepiej lekko podniesć sobie ciśnienie (czyli wypić kawę). Na oddziale na pewno wszystko Ci powiedzą. Powodzenia! Dziękuję bardzo za odpowiedź. I tak na prawdę nie wiem czy bardziej boję się kłócia, czy wyniku Pozdrawiam
Liczba postów: 269
Liczba wątków: 5
Dołączył: Sty 2018
Reputacja:
12
(24-07-2018, 12:28)Ivona napisał(a): (24-07-2018, 12:09)JustynaS napisał(a): (24-07-2018, 11:43)Ivona napisał(a): Cześć. Troszkę mnie tu nie było ale am kolejne badania zrobione No w kręgosłupie szyjnym też podejrzenie zmian SM tak jak i w głowie. Do tego tentniak jak było by mało tego wszystkiego. Za dwa tygodnie idę do szpitala na pobranie płynu z kręgosłupa. Jestem przerażona tym badaniem i bólem. Proszę napiszcie jak się do tego przygotować i czy ból jest naprawdę duży.
Hej, nic się nie bój i w ogóle o tym nie myśl. U mnie poszło bezboleśnie, nie miałam też zespołu popunkcyjnego ( i wcale nie byłam wyjątkiem, wszyscy na oddziale przeszli całość bezproblemowo). Samo leżenie po punkcji jest uciążliwe, zadbaj o jakieś nutridrinki - ratowały mi życie jak byłam głodna bo jedzenie jak musisz leżeć nie podnosząc głowy jest trudne Jeśli chodzi o przygotowanie to w dzień zabiegu trzeba dużo pić i najlepiej lekko podniesć sobie ciśnienie (czyli wypić kawę). Na oddziale na pewno wszystko Ci powiedzą. Powodzenia! Dziękuję bardzo za odpowiedź. I tak na prawdę nie wiem czy bardziej boję się kłócia, czy wyniku Pozdrawiam Z perspektywy czasu powiem, że nie warto ani jednego ani drugiego. Zabieg u większości nie boli (a w Stanach wykonuje sie go ambulatoryjnie ) a co do wyniku - zawsze lepiej znać diagnozę i móc zacząć leczenie, niepewność jest dużo gorsza od większości chorob
Liczba postów: 3 965
Liczba wątków: 39
Dołączył: Lut 2017
Reputacja:
42
Masz całkowitą rację niepewność jest gorsza od choroby Trzymaj się ciepło i daj znać co dalej
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 2
Dołączył: Lip 2018
Reputacja:
0
24-07-2018, 13:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-07-2018, 13:56 przez Ivona.)
(24-07-2018, 12:56)JustynaS napisał(a): (24-07-2018, 12:28)Ivona napisał(a): (24-07-2018, 12:09)JustynaS napisał(a): (24-07-2018, 11:43)Ivona napisał(a): Cześć. Troszkę mnie tu nie było ale am kolejne badania zrobione No w kręgosłupie szyjnym też podejrzenie zmian SM tak jak i w głowie. Do tego tentniak jak było by mało tego wszystkiego. Za dwa tygodnie idę do szpitala na pobranie płynu z kręgosłupa. Jestem przerażona tym badaniem i bólem. Proszę napiszcie jak się do tego przygotować i czy ból jest naprawdę duży.
Hej, nic się nie bój i w ogóle o tym nie myśl. U mnie poszło bezboleśnie, nie miałam też zespołu popunkcyjnego ( i wcale nie byłam wyjątkiem, wszyscy na oddziale przeszli całość bezproblemowo). Samo leżenie po punkcji jest uciążliwe, zadbaj o jakieś nutridrinki - ratowały mi życie jak byłam głodna bo jedzenie jak musisz leżeć nie podnosząc głowy jest trudne Jeśli chodzi o przygotowanie to w dzień zabiegu trzeba dużo pić i najlepiej lekko podniesć sobie ciśnienie (czyli wypić kawę). Na oddziale na pewno wszystko Ci powiedzą. Powodzenia! Dziękuję bardzo za odpowiedź. I tak na prawdę nie wiem czy bardziej boję się kłócia, czy wyniku Pozdrawiam Z perspektywy czasu powiem, że nie warto ani jednego ani drugiego. Zabieg u większości nie boli (a w Stanach wykonuje sie go ambulatoryjnie) a co do wyniku - zawsze lepiej znać diagnozę i móc zacząć leczenie, niepewność jest dużo gorsza od większości chorob
Wiem że masz rację ale strach mnie paraliżuje
(24-07-2018, 13:30)hela napisał(a): Masz całkowitą rację niepewność jest gorsza od choroby Trzymaj się ciepło i daj znać co dalej
Na pewno dam znać. Pozdrawiam ?
Liczba postów: 1 202
Liczba wątków: 6
Dołączył: Kwi 2018
Reputacja:
23
24-07-2018, 14:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-07-2018, 14:13 przez agica.)
hej, ja też bardzo się stresowałam, więc przed panie pielęgniarki podały mi relanium pobierała pani dr rezydentka, spokojnie leżałam na łóżku prawie zwinięta w kłębek, raz wbiła i pobrała trochę zanieczyszczonego krwią, więc pobrała jeszcze raz. nic kompletnie nie czułam, a ja się boję nawet pobierania krwi i zawsze mi słabo. tylko najpierw dobrze zrobić siku, bo przez min 6h byłam uziemiona (można poprosić o kaczkę, ale nie chciałam ) przy łóżku miałam wodę do picia z tym dziubkiem, żeby nie podnosić za bardzo głowy i jakieś ciasteczka niektórzy po prostu śpią. a ja po tych 7h musiałam do toalety, pomału wstałam i było dobrze nie martw się dasz radę
Liczba postów: 14
Liczba wątków: 2
Dołączył: Lip 2018
Reputacja:
0
(24-07-2018, 14:12)agica napisał(a): hej, ja też bardzo się stresowałam, więc przed panie pielęgniarki podały mi relanium pobierała pani dr rezydentka, spokojnie leżałam na łóżku prawie zwinięta w kłębek, raz wbiła i pobrała trochę zanieczyszczonego krwią, więc pobrała jeszcze raz. nic kompletnie nie czułam, a ja się boję nawet pobierania krwi i zawsze mi słabo. tylko najpierw dobrze zrobić siku, bo przez min 6h byłam uziemiona (można poprosić o kaczkę, ale nie chciałam ) przy łóżku miałam wodę do picia z tym dziubkiem, żeby nie podnosić za bardzo głowy i jakieś ciasteczka niektórzy po prostu śpią. a ja po tych 7h musiałam do toalety, pomału wstałam i było dobrze nie martw się dasz radę
Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam ?
|