Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
kriokomora
#1
Fizjoterapeutka poleciła mi rozważnie zabiegów kriokomory. Podobno dobrze działa w naszej chorobie. Czy ktoś z Was korzysta z takiej formy rehabilitacji? Jakieś efekty? Warto?
Odpowiedz
#2
W sanatorium miałem krioterapię. Nawet pomagała na spastyczność. Tylko po powrocie nie kontynuowałem i wróciło do tego, co było wcześniej.
Odpowiedz
#3
Ja byłam raz, ale musiałam przerwać - bardzo źle się poczułam. Ale np. dziewczyny, które były wtedy ze mną - bardzo sobie chwaliły.
Odpowiedz
#4
Byłam na 5 zabiegach, nie czułam znaczącej poprawy, ale psychicznie jakoś lepiej taka temperatura w samym stroju kąpielowym to jest szok dla organizmu ale i radość przy wychodzeniu...haha Ale ogólnie było ok. Następnym razem pójdę na 10 zabiegów im więcej tym lepiej... Tak mówili na poczekalni.
Odpowiedz
#5
Czy ktos wie, czy osoby, które mają problem z pęcherzem mogą korzystać z tego typu zabiegów? Nie nabawi się zapalenia pęcherza?
Odpowiedz
#6
nie powiem ci na pewno, ale lekarz który mnie badał przed wejściem do komory mówił,że jedynym przeciwwskazaniem jest klaustrofobia i choroby serca.
Odpowiedz
#7
Coraz bardziej jestem zdecydowana sprobowac tego zabiegu ale troche balam sie o pecherz, zdarzaja mi sie zapalenia i nie chcialabym sie tego ponownie nabawic. Czy dobrze zrozumialam, ze przed wejsciem do kriokomory bada Nas jeszcze lekarz? To by bylo super, zapytalabym sie o sprawy pecherzowe Uśmiech
Odpowiedz
#8
Tak lekarz musi zbadać przed pierwszym wejściem. Musi zrobić wywiad i sprawdzić czy są jakieś przeciwwskazania. Ja jeździłam na komorę prywatnie, lekarz kosztował 30zł a jeden zabieg 28zł. No chyba, że wykupi się 10 zabiegów to wtedy jest karnet i kosztuje 250zł.
Odpowiedz
#9
Dzieki Ewcia za info. Jak bede miala kase to zdecyduje sie na ta kriokomore choc nie ukrywam, ze troche sie boje czy mi za zimno nie bedzie Oczko
Odpowiedz
#10
Powiem ci, że tego zimna nawet nie czuć, tylko takie szczypanie na skórze ale to nie jest problemem. A najlepiej iść prywatnie, ponieważ jak dzwoniłam ile się czeka z NFZ to się za głowę złapałam, dopiero na drugi rok. Ale jak teraz pojdę do neurologa to poproszę o skierowanie i już za rok będzie za darmo.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości