Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Spełnianie marzeń mimo sm:)
#11
(31-08-2018, 11:28)Bubka napisał(a): Super dziewczyny. Hela dobry pomysł z tym wątkiem.  Z uśmiechem to czytałam.

I o to chodziło, każdy z nas jest dumny z takich swoich małych/wielkich zwycięstw, i dobrze się jest takimi rzeczami podzielić, zwłaszcza z osobami które sobie zdają sprawę z tego jaki to czasem jest wysiłekUśmiech
Odpowiedz
#12
Moje marzenie to podróże motocyklem po Europie, w zeszłym roku bylem na Bałkanach i Grecji ale wtedy jeszcze bez diagnozy
W następnym roku tez chciałem gdzieś dalej jechac... Turcja moze Hiszpania... ale czy to sie uda zweryfikuje życie :-) 
Jak wiadomo daleka podróż motocyklem to wysilek, a jeszcze ciuchy motocyklowe, kask w których jest nie oszukujmy sie bardzo cieplo do tego temperatury np. w takich krajach jak wymienilem i ogolnie.
To nie sa dobre warunki dla "twardziela" to sprzyja rzutom, ale... jesli tylko nie wydarzy sie nic co mogłoby mnie powstrzymac to jade ! 
Zawsze bylem nastawiony zeby dojechać jak najdalej... dlugie dystanse... dlugie całodzienne przeloty... to bylo meczace ale jaki bylem szczęśliwy ehhh... teraz trzeba będzie zredukowac przeloty, dystanse i robic częściej przystanki... w kazdym badz razie bede latał motocyklem jak dlugo to tylko będzie mozliwe bo to moja pasja, na motocyklu staje sie wolny
a to poczucie wolności nawet przez chwilę... to cos pieknego
Odpowiedz
#13
(15-11-2018, 23:47)zyga napisał(a): Moje marzenie to podróże motocyklem po Europie, w zeszłym roku bylem na Bałkanach i Grecji ale wtedy jeszcze bez diagnozy
W następnym roku tez chciałem gdzieś dalej jechac... Turcja moze Hiszpania... ale czy to sie uda zweryfikuje życie :-) 
Jak wiadomo daleka podróż motocyklem to wysilek, a jeszcze ciuchy motocyklowe, kask w których jest nie oszukujmy sie bardzo cieplo do tego temperatury np. w takich krajach jak wymienilem i ogolnie.
To nie sa dobre warunki dla "twardziela" to sprzyja rzutom, ale... jesli tylko nie wydarzy sie nic co mogłoby mnie powstrzymac to jade ! 
Zawsze bylem nastawiony zeby dojechać jak najdalej... dlugie dystanse... dlugie całodzienne przeloty... to bylo meczace ale jaki bylem szczęśliwy ehhh... teraz trzeba będzie zredukowac przeloty, dystanse i robic częściej przystanki... w kazdym badz razie bede latał motocyklem jak dlugo to tylko będzie mozliwe bo to moja pasja, na motocyklu staje sie wolny
a to poczucie wolności nawet przez chwilę... to cos pieknego

super Anioł powodzenia, trzeba korzystać z życia Uśmiech Cwaniak
Odpowiedz
#14
Piękne marzenie :-) A ja bym kiedyś chciała polatac w tunelu aerodynamicznym. I kiedyś to zrobię.
Odpowiedz
#15
Czesc! ja jestemw trakcie diagnozy, leżę właśnie w szpitalu i choć nie jest łatwo bo napatrze sie tu i naslucham roznych historii staram sie szukac tych pozytywnych stron i myslec dobrze. W domu czeka na mnie dwojka dzieciakow (Adas i Wojtus) i juz sie doczekac nie moge kiedy ich przytule i bede mogla do nich wrocic i po prostu żyć... Uśmiech
Odpowiedz
#16
Kaczucha najważniejsze że masz dla kogo żyć bo to pomaga. I pamiętaj że są gorsze choroby niż SM
Odpowiedz
#17
KaczuchaUśmiech tydzień temu byłam dokładnie w tym samym miejscu co ty. Działaj zadaniowo, wszystko będzie dobrze. Będziesz normalnie żyć, leki są coraz skuteczniejsze, naukowcy mądrzy, lekturze doświadczeni... obejrzyj sobie jakiś serial Uśmiech już niedługo domek!
Odpowiedz
#18
Dziekuje za slowa wsparcia, jak ja sie ciesze, ze tu trafiłam !
Odpowiedz
#19
Kaczucha "w kupie" siła
Odpowiedz
#20
(15-11-2018, 23:47)zyga napisał(a): Moje marzenie to podróże motocyklem po Europie, w zeszłym roku bylem na Bałkanach i Grecji ale wtedy jeszcze bez diagnozy
W następnym roku tez chciałem gdzieś dalej jechac... Turcja moze Hiszpania... ale czy to sie uda zweryfikuje życie :-) 
Jak wiadomo daleka podróż motocyklem to wysilek, a jeszcze ciuchy motocyklowe, kask w których jest nie oszukujmy sie bardzo cieplo do tego temperatury np. w takich krajach jak wymienilem i ogolnie.
To nie sa dobre warunki dla "twardziela" to sprzyja rzutom, ale... jesli tylko nie wydarzy sie nic co mogłoby mnie powstrzymac to jade ! 
Zawsze bylem nastawiony zeby dojechać jak najdalej... dlugie dystanse... dlugie całodzienne przeloty... to bylo meczace ale jaki bylem szczęśliwy ehhh... teraz trzeba będzie zredukowac przeloty, dystanse i robic częściej przystanki... w kazdym badz razie bede latał motocyklem jak dlugo to tylko będzie mozliwe bo to moja pasja, na motocyklu staje sie wolny
a to poczucie wolności nawet przez chwilę... to cos pieknego

Polecam Yasminke ona na motorowe doświadczenie z SM. Myślę że łatwo ci pójdzie jak tylko nam opowie ostatnie przygody Wywracanie oczami

(05-02-2019, 16:23)Kaczucha napisał(a): Czesc! ja jestemw trakcie diagnozy, leżę właśnie w szpitalu i choć nie jest łatwo bo napatrze sie tu i naslucham roznych historii staram sie szukac tych pozytywnych stron i myslec dobrze. W domu czeka na mnie dwojka dzieciakow (Adas i Wojtus) i juz sie doczekac nie moge kiedy ich przytule i bede mogla do nich wrocic i po prostu żyć... Uśmiech

I to też już jest piękne marzenie.

Ja też myślę Akinom, że to szczęśliwe dziecko. Myślę że ty podwójnie cudu dokonałaś. Nie wiem dlaczego ale bardzo cię lubię  Duży uśmiech

Odnośnie marzeń to potrzeba mi więcej czasu, bo jak się rozpiszę to..... uważam że wszystkie marzenia są na miarę naszych możliwości, ale moje najważniejsze to dożyć w dobrym stanie pełnoletności mojej 17 miesięcznej córki Nel, syn ma w tym miesiącu 18 lat, także jeden prawie ogarnięty  Duży uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości