Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Solumedrol bez diagnozy?
#1
Czy jest taka możliwość?Jeśli ktoś posiada dużo objawow ale brak prążków i zmian demielizacyjnych w mózgu/mogą byc w rdzeniu/ ma szanse sprawdzić jak reaguje na Solu?Prywatnie?Szpital państwowy pewnie nie wchodzi w gre.
Odpowiedz
#2
A kto Ci solu bez recepty sprzeda? zresztą z tego co wiem solu może być podawany tylko na oddziałach neurologicznych, a branie go tylko po to żeby sprawdzić jak organizm zareaguje i w ten sposób sobie zdiagnozować chorobę mija się z celem, każdy stan zapalny zareaguje na solu

to trochę tak jakby chcieć wziąć chemię nie mając zdiagnozowanego nowotworu
Odpowiedz
#3
Na zachodzie zanim zdiagnozują wczesniej na podstawie objawow podaja sterydy.U nas ze względow szczednosciowych jest inaczej.Może prywatne kliniki się tym zajmują?

Wysłane z mojego LenovoA3300-H przy użyciu Tapatalka
Odpowiedz
#4
(20-09-2018, 11:13)miesta napisał(a): Na zachodzie zanim zdiagnozują wczesniej na podstawie objawow podaja sterydy.U nas ze względow szczednosciowych jest inaczej.Może prywatne kliniki się tym zajmują?

Wysłane z mojego LenovoA3300-H przy użyciu Tapatalka

Tak, na podstawie niektórych objawów, typu PZNW (ze względu na to, że nawet jeżeli to nie jest SM, to i tak w ten sposób pomaga się w tej jednostce chorobowej). Albo kiedy są AKTYWNE (!) zmiany zapalne w mózgu.

A jeżeli nie masz prążków, nie masz zmian w mózgu i masz MOŻE ZMIANY W RDZENIU, żaden normalny neurolog ci nie zapisze solu.

"Parę razy gdzieś tutaj widziałem na forum kilku użytkowników traktujących solu jako "złoty środek".

Solu medrol to silnie działający przeciwzapalny glikokortykosteroid. Czy zmienia on cokolwiek w długotrwałym przebiegu choroby? Absolutnie nic. Czy przyśpiesza NATURALNY PROCES rozwiązania rzutu i tymczasowo wygłusza wszelkie stany zapalne - tak.

W efekcie, załóżmy, mam rzut:

1) nie biorę Solu Medrol, dochodzę do siebie (cofają mi się objawy całkowicie albo w większości) po 8 miesiącach.
2) biorę Solu Medrol, dochodzę do siebie w tym samym stopniu po 2 miesiącach.

Ergo - okres rekonwalescencji skrócony dzięki sterydom o pół roku. Doszedł bym do tego samego punktu zdrowotnie, tyle, że mojemu organizmowi zajęło by to dłużej.
Dlatego wielu neurologów stosuje solu w momencie poważnych rzutów, wpływających na codzienne życie, żeby ludzie nie rezygnowali z pracy na pięć miesięcy, na przykład.
Drobniejsze rzuty raczej radzą przechodzić bez przyśpieszania ich rozwiązania przy pomocy sterydów, bo nie są to środki przyjemne dla organizmu (btw. jak czytam tutaj o ludziach, którzy dostawali sterydy w 18 czy 20 wlewach w ciągu roku, to podziwiam neuro który się odważył i pacjenta, który to dzielnie zniósł. Oczywiście są przypadki ludzi, którzy mają rzut co dwa miesiące (szczególnie we wczesnej fazie choroby) i wtedy raczej nie ma zmiłuj, sterydy są jedynym wyjściem)".
Odpowiedz
#5
(20-09-2018, 10:08)shazza napisał(a): Czy jest taka możliwość?Jeśli ktoś posiada dużo objawow ale brak prążków i zmian demielizacyjnych w mózgu/mogą byc w rdzeniu/ ma szanse sprawdzić jak reaguje na Solu?Prywatnie?Szpital państwowy pewnie nie wchodzi w gre.


Pogubilam sie w koncu z toba. Masz ta diagnoze czy nie. Bo nie mam czasu wracac do twoich postow


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#6
Poza tym, jakby, lekarze na prawdę wiedzą jak postępować i co robić. SM nie jest magiczną, ultra-rzadką chorobą. Gdyby była potrzeba Solu, na prawdę by ci go zapisali. (to samo z diagnozą)
Odpowiedz
#7
To prawda że organizm dochodzi do tego samego punktu po dłuzszym czasie niż z Solu ale te kilka miesiecy dla kogoś aktywnego zawodowo mogą być na wagę złota.
Odpowiedz
#8
no ja bez leków przechodziłam rzut ok 3tyg a po solu dochodziłam do siebie ponad dwa miesiące...super
Odpowiedz
#9
(20-09-2018, 11:41)shazza napisał(a): To prawda że organizm dochodzi do tego samego punktu po dłuzszym czasie niż z Solu ale te kilka miesiecy dla kogoś aktywnego zawodowo mogą być na wagę złota.

Ale na jakiej podstawie mają ci dać ten Solu Medrol? Zakończ proces diagnozy - dostaniesz terapię. Nie rozumiem.

"no ja bez leków przechodziłam rzut ok 3tyg a po solu dochodziłam do siebie ponad dwa miesiące...super"

Rosyjska ruletka Oczko
Odpowiedz
#10
(20-09-2018, 11:44)agica napisał(a): no ja bez leków przechodziłam rzut ok 3tyg a po solu dochodziłam do siebie ponad dwa miesiące...super

Zależy jaki był poważny rzut, ja przed diagnozą też ze dwa rzuty pewnie miałam, ale przechodziło samo to sobie nie zawracałam głowy co mi dolega.  Uważam że branie solu bez wskazań medycznych jest głupie.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości