Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Strach
#31
(09-10-2018, 13:45)WorkBorg napisał(a): w takiej kolejności bym szedł

1) Lęk, strach, nerwica
2) burza hormonów po porodzie
3) ewentualnie rzut, zdarzają się mocniejsze po porodach, ale nie nakręcałbym się na to. Masz zaraz wizytę u neuro. Powinno się wyjaśnić.

Dziękuje za odpowiedź Serce  Hormony tak długo mogą szaleć??

(09-10-2018, 13:52)Anka napisał(a):
(09-10-2018, 13:41)Anna Zet napisał(a):
(09-10-2018, 11:34)WorkBorg napisał(a): " Jak idę i sobie pomyślę, oj czy idę prosto to zaczynam fiksować." jeżeli to by były objawy SMowe, to byś wiedziała, że nie idziesz prosto, niezależnie od tego, czy byś o tym myślała, czy nie.

To jest częsty problem pacjentów z SMem, nadwrażliwość na sygnały jakie daje nam ciało Oczko

Normalnie jestem racjonalistką. Teraz normalnie się rozpadam... Ciekawa jestem co mi uszkadza właśnie mózg i w jakim rejonie. Prawdopodobnie w tym odpowiedzialnym za stany emocjonalne.
Coś strasznego się ze mną dzieje.
- żle mi się przełyka
- mam nadprodukcję śliny
- drętwienie w stopach i rękach (symetrycznie)
- bój oka, raz jedno raz drugie, pieczenie, łzawienie,wrażenie wypychania, nadwrażliwość na światło, widzę jakby za bardzo kontrastowo, wrażenie osłabienia mięśni gałkoruchowych
- wrażenie bujania
- wrażenie słabych rąk i nóg
- drżenie ręki jak karmię małą łyżeczką
- biegunka rano
- zapominam, nie mogę się skoncentrować no ten lęk, atak paniki...
- totalne osłabienie rano, odżywam pod wieczór z kufelkiem piwa...

Tylko się zastanawiam czy to rzut tak wieloobjawowy...


Mi sie zle przelyka, wrecz sie krztusze jak jem czy pije czesto. Czasem jak leze ciezko sline przelknac. Slinie sie tez obficie [emoji3] slabe rece czy nogi tez sie zdarzaja. Jak malo spie czy mam stresowe dni. Tak samo z bolem oka. Ostatnio mialam okazje sie przekonac jak stres i zmeczenie moga dac popalic w kwestii bolu oka i pogorszenia widzenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Straszne to, ja jestem jeden kłębek nerwów, już nawet wymyśliłam teorie że sm to uczulenie na stres...

(09-10-2018, 14:15)Dżoaśka napisał(a): Cześć Anna Zet, jak czytam opis Twoich objawów, to tak jakbym wspominała to co działo się ze mną 4 lata temu. Cały czas myślałam o tym, co choroba akurat uszkadza w moim mózgu i co robi z emocjami, myślałam, że oszaleję. Nie mogłam przełykać, oczy bolały mnie na zmianę, miałam drętwienia stóp, podnosząc długopis odczuwałam jego ciężar...ataki paniki, lęku, natręctw. Tak jak piszesz, jak koncentrowałam się na czymś, to objawy ustępowały. Moja neurolog po wysłuchaniu moich dolegliwości zaleciła wizytę u psychiatry i psychologa. Zanim się zdecydowałam to wędrowałam od lekarza do lekarza, szukając innej przyczyny, straciłam wówczas mnóstwo czasu i zdrowia. W końcu poszłam i do psychiatry i do psychologa, dostałam leki, przeszłam porządną psychoterapię, która pomogła zrozumieć mi mechanizm działania moich napadów lękowych i się z nimi uporać. Bardzo pomogła mi również systematyczna relaksacja (napinanie mięśni i ich rozluźnianie). Jeśli mogłabym jakoś pomóc to pisz!

Natręctwa są okropne... w czwartek dostanę leki, schemat taki jak przerabiałam w 2013 roku, a wtedy nie miałam jeszcze diagnozy, ale byłam po pierwszym pznw i bez zmian w rezo - co za cudowny czas...i jakie rozczarowanie rok temuOczko
Odpowiedz
#32
Kochani, no normalnie jaja, dzisiaj mam parestezje chyba, dziwne ręce jakby skóra była za mała i chyba je tak mocno zaciskam w nocy że budziłam się ze zdrętwiałymi...ale jaja ciekawe co jeszczeUśmiech
Odpowiedz
#33
(10-10-2018, 10:30)Anna Zet napisał(a): Kochani, no normalnie jaja, dzisiaj mam parestezje chyba, dziwne ręce jakby skóra była za mała i chyba je tak mocno zaciskam w nocy że budziłam się ze zdrętwiałymi...ale jaja ciekawe co jeszczeUśmiech


Ja pamietam parestezje brzucha i plecow. Maskara. Dziwne uczucie. 6 tyg sie ponad meczylam. Bez Solu sie obylo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#34
(10-10-2018, 11:42)Anka napisał(a):
(10-10-2018, 10:30)Anna Zet napisał(a): Kochani, no normalnie jaja, dzisiaj mam parestezje chyba, dziwne ręce jakby skóra była za mała i chyba je tak mocno zaciskam w nocy że budziłam się ze zdrętwiałymi...ale jaja ciekawe co jeszczeUśmiech


Ja pamietam parestezje brzucha i plecow. Maskara. Dziwne uczucie. 6 tyg sie ponad meczylam. Bez Solu sie obylo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I jakie to były odczucia? Może to nie było to?
Odpowiedz
#35
(10-10-2018, 11:47)Anna Zet napisał(a):
(10-10-2018, 11:42)Anka napisał(a):
(10-10-2018, 10:30)Anna Zet napisał(a): Kochani, no normalnie jaja, dzisiaj mam parestezje chyba, dziwne ręce jakby skóra była za mała i chyba je tak mocno zaciskam w nocy że budziłam się ze zdrętwiałymi...ale jaja ciekawe co jeszczeUśmiech


Ja pamietam parestezje brzucha i plecow. Maskara. Dziwne uczucie. 6 tyg sie ponad meczylam. Bez Solu sie obylo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I jakie to były odczucia? Może to nie było to?


Przeczulica, niedoczulica( tak wiem nie ma tekiego slowa ale nie wiem jak to okreslic) takie silne napiecie skory jakbym sie poddala zabiegowi wyciecia zbednej skory na brzuchu i bym byla za mocno naciagnieta. Jak zjadlam posilek czulam jakby mi miala skora na brzuchu peknac. Czasem dotyk bolal , piekla skora. Czasem nawet nie wiedzialam ze maz mnie dotyka po plecach. Tzn widzialam ze mnie smera ale nie czulam dotyku. I tak na zmiane. Najczesciej czulam sie jakby mi ktos skore naciagnal za mocno


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#36
(10-10-2018, 11:57)Anka napisał(a):
(10-10-2018, 11:47)Anna Zet napisał(a):
(10-10-2018, 11:42)Anka napisał(a):
(10-10-2018, 10:30)Anna Zet napisał(a): Kochani, no normalnie jaja, dzisiaj mam parestezje chyba, dziwne ręce jakby skóra była za mała i chyba je tak mocno zaciskam w nocy że budziłam się ze zdrętwiałymi...ale jaja ciekawe co jeszczeUśmiech


Ja pamietam parestezje brzucha i plecow. Maskara. Dziwne uczucie. 6 tyg sie ponad meczylam. Bez Solu sie obylo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I jakie to były odczucia? Może to nie było to?


Przeczulica, niedoczulica( tak wiem nie ma tekiego slowa ale nie wiem jak to okreslic) takie silne napiecie skory jakbym sie poddala zabiegowi wyciecia zbednej skory na brzuchu i bym byla za mocno naciagnieta. Jak zjadlam posilek czulam jakby mi miala skora na brzuchu peknac. Czasem dotyk bolal , piekla skora. Czasem nawet nie wiedzialam ze maz mnie dotyka po plecach. Tzn widzialam ze mnie smera ale nie czulam dotyku. I tak na zmiane. Najczesciej czulam sie jakby mi ktos skore naciagnal za mocno


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oczywiście, że jest takie słowo - niedoczulica, tzw. hipestezje.
Odpowiedz
#37
Tak to jest dokładnie takie uczucie jak opisała Ania. Ja pamiętam też tak miałam i jak nie wiedziałam jeszcze, że to SM to mówiłam do męża "Ty ja nie czuję w ogóle brzucha, skóry na brzuchu".

Tak to jest dokładnie takie uczucie jak opisała Ania. Ja pamiętam też tak miałam i jak nie wiedziałam jeszcze, że to SM to mówiłam do męża "Ty ja nie czuję w ogóle brzucha, skóry na brzuchu".
Odpowiedz
#38
moje pierwsze objawy wpisane w skierowaniu do neurologa "parestezje". połowa ciała nadwrażliwa na dotyk i kąpiel, odczucie jak po poparzeniu skóry.
Odpowiedz
#39
Ja w ciąży wyłam z bólu bo skóra na brzuchu jakby mi ją ktoś ciął nożem, a rozstępów brak. Może sm już knocił. Teraz to mam takie parzenie, dziwne czucie, mrowienie a już sama nie wiem, jak flash przy Tecfiderze...

Swoją drogą jak sprawdzić sobie samemu czy nogi lub ręce są słabe? To tylko takie odczucie?
Odpowiedz
#40
(10-10-2018, 11:57)Anka napisał(a):
(10-10-2018, 11:47)Anna Zet napisał(a):
(10-10-2018, 11:42)Anka napisał(a):
(10-10-2018, 10:30)Anna Zet napisał(a): Kochani, no normalnie jaja, dzisiaj mam parestezje chyba, dziwne ręce jakby skóra była za mała i chyba je tak mocno zaciskam w nocy że budziłam się ze zdrętwiałymi...ale jaja ciekawe co jeszczeUśmiech


Ja pamietam parestezje brzucha i plecow. Maskara. Dziwne uczucie. 6 tyg sie ponad meczylam. Bez Solu sie obylo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I jakie to były odczucia? Może to nie było to?


Przeczulica, niedoczulica( tak wiem nie ma tekiego slowa ale nie wiem jak to okreslic) takie silne napiecie skory jakbym sie poddala zabiegowi wyciecia zbednej skory na brzuchu i bym byla za mocno naciagnieta. Jak zjadlam posilek czulam jakby mi miala skora na brzuchu peknac. Czasem dotyk bolal , piekla skora. Czasem nawet nie wiedzialam ze maz mnie dotyka po plecach. Tzn widzialam ze mnie smera ale nie czulam dotyku. I tak na zmiane. Najczesciej czulam sie jakby mi ktos skore naciagnal za mocno


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też tak czasem miałam, takie jakby opasywanie, jeszcze na długo przed diagnozą, i po nie j tez tak jakby przepona była bardzo napięta, albo brzuch bardzo wzdęty, i plecy na tej samej wysokości. Nic przyjemnego, na szczęście przechodzi dość szybko.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości