Liczba postów: 66
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sty 2019
Reputacja:
1
Witajcie!moja przygoda z SM wlasnie sie zaczyna...
Kilka dni temu trafilam do neurologa, ktory na podstawie objawow (tzn. Prądy wzdluz ciala przy schylaniu glowy, uczucie ucisku w roznych miejscach kregoslupa, mrowienie dloni) zalecil zrobic rezonans glowy i odcinka szyjnego. Nie zmartwilo mnie to, nie mialam pojecia co podejrzewa. Zalecenie bylo, zeby badanie wykonać z kontrastem czego nie zrobilam bo przeciez karmie piersia i nie ma opcji. Niestety rezonans wykazal zmiany deminilizacyjne w glowie i odcinku szyjnym. Gdy sie o tym dowiedzialam-swiat mi sie zawalil. Dzis mija tydzien od tej informacji, dzieciak jest odstawiony od piersi, dostalam steryd, ktory czesciowo zlagodzil objawy, choc nie do konca mam rozne dni ale niesamowicie sie ciesze, ze trafilam na to forum bo bardzo pomaga mi czytanie informacji na Wasz temat, Wasze dobre slowo, niedemonizowanie tej choroby. W czwartek mam sie polozyc do szpitala na dalsza diagnostyke, licze, ze pobyt tam pomoze mi sie bardziej oswoic z choroba, poznac ja i zaczac dzialac juz na pelnych obrotach. Na pewno bede tu zagladac, w tych lepszych i gorszych momentach tez Zycze wszystkim zdrowka i sil!ściskamwzdluz . Karolina
Liczba postów: 450
Liczba wątków: 13
Dołączył: Sty 2019
Reputacja:
6
Hej! Głowa do góry Mnie poza forum, pomógł też ten filmik: https://youtu.be/b8VQKkH8Rqc
Liczba postów: 67
Liczba wątków: 2
Dołączył: Sty 2019
Reputacja:
3
Karolina, będzie dobrze. Leczenie SM dzisiaj bardzo się zmieniło w Polsce. A choroba w społeczeństwie ma gorszy obraz niż jest naprawdę- z leczeniem
Ja na twoim miejscu, cieszyłabym się ze nie będę miała na razie dylematów w kwestiach leków i ciąży.
Głowa do góry!
Liczba postów: 3 965
Liczba wątków: 39
Dołączył: Lut 2017
Reputacja:
42
Cześć, witaj na forum, dobrze że tak szybko Cię zdiagnozują, w warunkach szpitalnych mogą zrobić Ci bez problemu wszystkie niezbędne badania, co znacznie przyśpieszy wdrożenie do programu. SM jest jakie jest, trzeba się przyzwyczaić i mierzyć siły na zamiary
Liczba postów: 1 202
Liczba wątków: 6
Dołączył: Kwi 2018
Reputacja:
23
witaj
Liczba postów: 1 174
Liczba wątków: 9
Dołączył: Lis 2017
Reputacja:
16
Witaj. To miłej lektury
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Liczba postów: 1 509
Liczba wątków: 39
Dołączył: Lip 2016
Reputacja:
12
Cześć Kaczucha, początku bywają ciężkie ale z każdym dniem będzie normalniej
Liczba postów: 620
Liczba wątków: 10
Dołączył: Maj 2017
Reputacja:
18
(28-01-2019, 09:56)Kaczucha napisał(a): Witajcie!moja przygoda z SM wlasnie sie zaczyna...
Kilka dni temu trafilam do neurologa, ktory na podstawie objawow (tzn. Prądy wzdluz ciala przy schylaniu glowy, uczucie ucisku w roznych miejscach kregoslupa, mrowienie dloni) zalecil zrobic rezonans glowy i odcinka szyjnego. Nie zmartwilo mnie to, nie mialam pojecia co podejrzewa. Zalecenie bylo, zeby badanie wykonać z kontrastem czego nie zrobilam bo przeciez karmie piersia i nie ma opcji. Niestety rezonans wykazal zmiany deminilizacyjne w glowie i odcinku szyjnym. Gdy sie o tym dowiedzialam-swiat mi sie zawalil. Dzis mija tydzien od tej informacji, dzieciak jest odstawiony od piersi, dostalam steryd, ktory czesciowo zlagodzil objawy, choc nie do koncamam rozne dni ale niesamowicie sie ciesze, ze trafilam na to forum bo bardzo pomaga mi czytanie informacji na Wasz temat, Wasze dobre slowo, niedemonizowanie tej choroby. W czwartek mam sie polozyc do szpitala na dalsza diagnostyke, licze, ze pobyt tam pomoze mi sie bardziej oswoic z choroba, poznac ja i zaczac dzialac juz na pelnych obrotach. Na pewno bede tu zagladac, w tych lepszych i gorszych momentach tezZycze wszystkim zdrowka i sil!ściskamwzdluz . Karolina
Kaczucha, jakby co, to czytałam zalecenia dla kobiet chorujących na SM w których była informacja, że podanie sterydów dożylnie NIE JEST przeciwwskazaniem do karmienia piersią. Najlepiej jakbyś to skonsultowała z lekarzem.
A poza tym trzymaj się, czytaj forum bo tu jest bardzo dużo rzetelnych i aktualnych informacji oraz masa wsparcia, i oswój się z myślą... że ta choroba nie jest taka najgorsza! : Są dostępne nowoczesne terapie, które znacząco spowalniają postęp choroby, pracujemy, zakładamy rodziny i spełniamy marzenia : SM to nie koniec świata! (tak, zajęło mi chwilę, żeby dojść do tego wniosku ;
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 1
Dołączył: Lip 2016
Reputacja:
3
Cześć, moja historia też zaczęła się po porodzie. Ściskam Cię mocno, bo pamiętam dobrze te chwile rozłąki z dzieckiem podczas moich wizyt w szpitalu. Najważniejsze, że masz już diagnozę i jak mówisz - obrać dobry kierunek i jedziesz z SM. Będzie dobrze! Powodzenia!!
Wysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka
Liczba postów: 929
Liczba wątków: 50
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
18
Cześć Rozumiem pierwszy szok ale poczekaj na końcowe wyniki. Jeżeli potwierdzi się diagnoza SM, to wcale nie jest najgorsza choroba przy obecnym leczeniu. Można z nią żyć długie lata, nawet w dobrej sprawności przy odpowiednim leczeniu i podejściu do choroby, chodzi mi tu głównie o stan psychiczny. Pozytywne myślenie to podstawa, wtedy łatwiej żyje się z choroba. Zamartwianie się nic nie zmieni, tylko może pogłębić objawy choroby. Daj znać jak już będziesz miała wszystkie wyniki. Trzymam kciuki
|