Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy to może być SM
#1
Czy to może być SM?
W rezonansie drobne, pojedyncze zmiany o niedokrwienne naczyniopochodne lub demielinizacyjne, nie wzmacniające się po kontraście. Dwa badania na przestrzeni 4 lat (2015 i 2019) - oba wyniki prawie identyczne. Według neurologów takie zmiany to raczej nic szczególnego, raczej niedokrwienne.
Do tego na dzisiaj długa lista dolegliwości - niemal wszystkie z listy możliwych w SM. Dolegliwości falują i zmieniają się codziennie, poza tym są częste (3-4 razy w miesiącu) jakby mikro rzuty, trwające 3-6 h i wycofujące się.
Neurolodzy mówią, że to nie wygląda na typowe SM i na chwilę obecną nie mam diagnozy.
Odpowiedz
#2
(12-03-2019, 23:54)Fahrenheit napisał(a): Czy to może być SM?
W rezonansie drobne, pojedyncze zmiany o niedokrwienne naczyniopochodne lub demielinizacyjne, nie wzmacniające się po kontraście. Dwa badania na przestrzeni 4 lat (2015 i 2019) - oba wyniki prawie identyczne. Według neurologów takie zmiany to raczej nic szczególnego, raczej niedokrwienne.
Do tego na dzisiaj długa lista dolegliwości - niemal wszystkie z listy możliwych w SM. Dolegliwości falują i zmieniają się codziennie, poza tym są częste (3-4 razy w miesiącu) jakby mikro rzuty, trwające 3-6 h i wycofujące się.
Neurolodzy mówią, że to nie wygląda na typowe SM i na chwilę obecną nie mam diagnozy.

Cześć,
nie jestem specjalistą więc nie odniosę się do Twojego zdawkowego opisu. Na podstawie własnych doświadczeń: na sm wyraźnie wskazuje pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego. U mnie po ponad 10 latach dołączył lewostronny niedowład, zaburzenia równowagi, problemy urologiczne. Wyniki rezonansu to nie wszystko. U mnie wyniki są ciągle takie same, a choroba postępuje. Napisz coś więcej o tych dolegliwościach z długiej listy.
Odpowiedz
#3
(13-03-2019, 00:14)js65 napisał(a):
(12-03-2019, 23:54)Fahrenheit napisał(a): Czy to może być SM?
W rezonansie drobne, pojedyncze zmiany o niedokrwienne naczyniopochodne lub demielinizacyjne, nie wzmacniające się po kontraście. Dwa badania na przestrzeni 4 lat (2015 i 2019) - oba wyniki prawie identyczne. Według neurologów takie zmiany to raczej nic szczególnego, raczej niedokrwienne.
Do tego na dzisiaj długa lista dolegliwości - niemal wszystkie z listy możliwych w SM. Dolegliwości falują i zmieniają się codziennie, poza tym są częste (3-4 razy w miesiącu) jakby mikro rzuty, trwające 3-6 h i wycofujące się.
Neurolodzy mówią, że to nie wygląda na typowe SM i na chwilę obecną nie mam diagnozy.

Cześć,
nie jestem specjalistą więc nie odniosę się do Twojego zdawkowego opisu. Na podstawie własnych doświadczeń: na sm wyraźnie wskazuje pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego. U mnie po ponad 10 latach dołączył lewostronny niedowład, zaburzenia równowagi, problemy urologiczne. Wyniki rezonansu to nie wszystko. U mnie wyniki są ciągle takie same, a choroba postępuje. Napisz coś więcej o tych dolegliwościach z długiej listy.

W skrócie to przewlekłe zmęczenie, drętwienia całego ciała, zanik mięśni całego ciała, napięte mięśnie i ścięgna, niedowłady całego ciała, zawroty głowy, spowolnione trawienie, problemy z pęcherzem, połykaniem, wzrokiem, osłabiony słuch, węch, smak, problemy z pamięcią, koncentracja, orientacją. Większość z nich w małym nasileniu.
Odpowiedz
#4
hej, ja początkowo miałam tylko przeczulicę lewej strony ciała, a w MRI wyszły dwie zmiany niedokrwienne. później były niedowłady, ale kilkutygodniowe, a zawroty głowy zwalały z nóg na tydzień, z problemów ze wzrokiem po 1,5 roku miałam podwójne widzenie, im dalej tym gorzej (typowe rzuty). dlatego nie wiem, jak u Ciebie z tymi rzutami jeśli to takie przewlekłe epizody.
Odpowiedz
#5
(13-03-2019, 09:01)agica napisał(a): hej, ja początkowo miałam tylko przeczulicę lewej strony ciała, a w MRI wyszły dwie zmiany niedokrwienne. później były niedowłady, ale kilkutygodniowe, a zawroty głowy zwalały z nóg na tydzień, z problemów ze wzrokiem po 1,5 roku miałam podwójne widzenie, im dalej tym gorzej (typowe rzuty). dlatego nie wiem, jak u Ciebie z tymi rzutami jeśli to takie przewlekłe epizody.

Dolegliwosci postepuja czy sie cofaja w Twoim przypadku? Brzmi strasznie...
Odpowiedz
#6
Można powiedzieć że wszystko się wycofało, jedyne pozostałości to uczucie gorącej dłoni i jakieś skurcze w prawej stopie (jeszcze się obserwuję, bo część na pewno jest z nerwów). No to były straszne rzuty, najgorszy czas w życiu. Od kiedy biorę Tec, to rzutów nie ma i choroba jakby opanowana
Odpowiedz
#7
Cześć witaj na forum. Skoro są to szybkie epizody to moze szukaj w innym kierunku. Sprawdź kręgosłup, może on wysyła takie sygnały. Lekarzem nie jestem diagnowy też nie postawię , ale może warto zasięgnąć porady innego lekarza.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
#8
Rzeczywiście dziwnie to wygląda. Jedyne co mi przychodzi na myśl, to powtórzyć po raz kolejny: SM u każdego przebiega trochę inaczej. Należy mieć nadzieję, że u Ciebie to jest jednak coś innego. Byłeś z tym problemem u dobrych neurologów z doświadczeniem w kwestii sm?  Chociaż czasami zwykły neurolog z przychodni rejonowej ma porównywalną wiedzę. Może te epizody mają związek z jakimiś sytuacjami, np wywołującymi stres? Ja tak wielu objawów, w tym samym czasie, nigdy nie miałem. A teraz, od początku tego roku, mam "podręcznikową" wiązkę w mega nasileniu: niedowład piramidowy, zaburzenia równowagi, problemy urologiczne.
Na Twoim miejscu upewniłbym się, co myślą na temat Twoich objawów przede wszystkim lekarze ze szpitalnych oddziałów neurologicznych, centrów leczenia sm ...
Odpowiedz
#9
(27-03-2019, 23:11)js65 napisał(a): Rzeczywiście dziwnie to wygląda. Jedyne co mi przychodzi na myśl, to powtórzyć po raz kolejny: SM u każdego przebiega trochę inaczej. Należy mieć nadzieję, że u Ciebie to jest jednak coś innego. Byłeś z tym problemem u dobrych neurologów z doświadczeniem w kwestii sm?  Chociaż czasami zwykły neurolog z przychodni rejonowej ma porównywalną wiedzę. Może te epizody mają związek z jakimiś sytuacjami, np wywołującymi stres? Ja tak wielu objawów, w tym samym czasie, nigdy nie miałem. A teraz, od początku tego roku, mam "podręcznikową" wiązkę w mega nasileniu: niedowład piramidowy, zaburzenia równowagi, problemy urologiczne.
Na Twoim miejscu upewniłbym się, co myślą na temat Twoich objawów przede wszystkim lekarze ze szpitalnych oddziałów neurologicznych, centrów leczenia sm ...

Teraz chodzę do neurologa z opinią fachowca od SM, profesora. Mówił, że nie wygląda mu to na typowe SM, ale chyba nie wyklucza tego do końca. Odruchy według niego nie są patologiczne. Zmiany w rezonansie, pokazywał mi, malutkie czarne kropki, według niego nie swiadczą jeszcze o SM i mogą być niedokrwienne. Ale dodał że takie zmiany w moim wieku (37) są raczej nietypowe.

Zastanawiają go problemy z mięśniami: zanik mięśni z całym ciele i niedowład wszystkich części ciała, więc zlecił tez badanie z kierunku choroby Pompego, na razie nie mam wyników.

Wcześniej byłem u dwóch jeszcze neurologów, jeden bardzo doświadczony, dokładny początkowo mówił że mam nieprawidłowe odruchy wskazujące na spastyczność, ale ostatecznie powiedział że mam zdrowy układ nerwowy. Druga pani neurolog po tym jak zobaczyła odruchy wypisała skierowanie na mri na cito z dopiskiem - pod kątem zmian demielinizacyjnych i wykrzyknik.

Więc na dzisiaj mam całą litanię objawów które przewijają się w SM, najbardziej dokucza zmęczenie, niedowład całego ciała, koncentracja, wzrok - ostatnio mam jakby ubytki na brzegach pola widzenia, które zaczęły się nagle razem z krótkim atakiem odrętwienia całego ciała, zaostrzenie odrętwienia minęło, a problem ze wzrokiem został.

Co jakiś czas jest krótkie, gwałtowne zaostrzenie trwające 3-6 godzin, które zazwyczaj szybko się cofa. W czasie takiego ataku zaostrza się niedowład i odrętwienie, plus zazwyczaj wzrok i słuch. Takie zaostrzenia są 3-4 razy w miesiącu, ostatnio może rzadziej, i po każdym pozostaje jakaś pamiątka czyli dany objaw jest pogłębiony załóżmy o 1%, więc dolegliwości postępują powoli ale systematycznie w skali roku.

Mam też problemy z kręgosłupem, drobne uwypuklenia krążków na kilku poziomach, ale nie mam wielkich dolegliwości bólowych, poza tym kręgosłup nie daje chyba aż takiej litanii objawów.

Od dziecka miałem jakby nadmierne napięcie mięśniowe i nadreaktywny układ nerwowy.
Odpowiedz
#10
Diagnostyka to najgorszy i najtrudniejszy okres w naszym życiu Smutny nie poddawaj się
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości