Przyczyny zachorowania na SM w świetle najnowszych badań

[speculum]

Ale przy dobrych lekach jest szansa tego nie dożyć, tak myślę,


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam takie samo podejście.
już abstrahując, że można nie dożyć WP z powodu wypadku czy innej atrakcji

[Aneta30SM]

MY zastanawiamy się na przyczyną(ami) choroby a mnie najbardziej denerwuje w chorobie to że są dni w których żyjesz normalnie tj. robisz wszystko dookoła  a za chwilę jak za dotknięciem różdżki opadasz z sił chodzisz jak wrak nie mając siły w rekach( nawet łyżeczki do buzi nie wetkniesz) i  nawet najbliżsi patrzą i mówią co to za chorowanie skoro wczoraj to robiłaś  a dziś nie???
Spotkałam się nawet ze stwierdzeniem że MY tj SM-owcy to sobie chorobę wmawiamy przykre jest gdy dopiero kończąc na wózku stwierdza się nie to TY naprawdę jesteś chory - a od czego to masz??? Przykre że dopiero wtedy jest pytanie o przyczyny a wcześniej wyśmiewano że sobie chorobę "wmawiasz"

[Anna Zet]

Miałam wczoraj taki dzień...a dzień wcześniej śmigałam po umowach i refleks i myślenie jasne i szybkie, dziś ne wiem kto co do mnie mówi...

[le Fer]

Kiedyś, na komisji lekarskiej. pani (podobno) neurolog powiedziała mi, że mam SM, bo chcę. Kurde, wcześniej nie wiedziałem, że tak łatwo można tę przyczynę usunąć...

[Miriam]

Kiedyś, na komisji lekarskiej. pani (podobno) neurolog powiedziała mi, że mam SM, bo chcę. Kurde, wcześniej nie wiedziałem, że tak łatwo można tę przyczynę usunąć...

Idiotów nie brakuje.

[le Fer]

Kiedyś, na komisji lekarskiej. pani (podobno) neurolog powiedziała mi, że mam SM, bo chcę. Kurde, wcześniej nie wiedziałem, że tak łatwo można tę przyczynę usunąć...

Idiotów nie brakuje.

Tak, tylko dlaczego są w komisjach?

[agica]

to jest najgorsze, że tak naprawdę wiele zależy od tego na kogo się trafi. powinny być jakieś normy w tym orzekaniu