08-05-2019, 08:00
hej, ja miałam tak przed samą diagnozą, tak zaczynał mi się rzut, chciałam iść, a miałam wrażenie, że idę pod wiatr 100km/h, okropne uczucie. może u Ciebie to chwilowe pogorszenie od pogody.
Czesc i Czolem
|
08-05-2019, 08:00
hej, ja miałam tak przed samą diagnozą, tak zaczynał mi się rzut, chciałam iść, a miałam wrażenie, że idę pod wiatr 100km/h, okropne uczucie. może u Ciebie to chwilowe pogorszenie od pogody.
(08-05-2019, 06:41)Hanka napisał(a): Czesc wszystkim! Powracam do tematu. Rezonans glowy za tydzien takze dalej czas oczekiwania. Do moich objawow mrowienie i dretwienia, bolesnosci i skurczow miesnie, doszlo masakryczne oslabienie nog. Jakby byly z waty i odmawialy posluszenstwa... po prostu nie chca isc! I to na pewno nie nerwy bo jutro mialam jechac na wyczekiwanyc urlop czy przydarzylo Was sie cos takiego? Jaka moze byc tego przyczyna? Jak to powiem lekarzowi to wiadomo jaka odpowiedz uzyskam.. Sciskam Was mocno i dobrego dniaHanka tez jak mam gorsze dni to dokuczaja mi dretwienia, bolesnosc i spastycznosc nóg, ręce mi też dretwieja i mrowia.. tak to już po prostu jest że czasami pojawiają się różne objawy i to wcale nie musi oznaczać rzutu. Zobaczysz co pokaże rezonans. Narazie się zrelaksuj i odpocznij, to pomoże(mi pomagają też maści przeciwbólowe czy przeciwobrzekowe np lotion albo masc z kasztanowca) pozdrawiam Cie ciepło
08-05-2019, 09:23
Kurcze dziewczyny... ja dalej nie mam zadnej diagnozy, a te nogi jak z waty ktora nie chca isc to jest przerazajace i zastanawiam sie czy nie jechac na jakis SOR (gdzie mnie wezma za wariata) bo mam wrazenie ze jak czegos nie zrobie to po prostu juz nie wstane... pierwszy raz w zyciu tak mam
08-05-2019, 09:32
Hanka, jak sie nie poprawi czy pogorszy jedz do szpitala, moze masz rzut
08-05-2019, 10:02
We wrześniu miałam taki problem z nogami, doszło już do tego, że sama nie mogłam przejść kawałka. Chciałam żeby obyło się bez soli, niestety lekarz jeszcze mnie ochrzanil że za długo czekałam. I miałam 5 dyniowe wakacje w szpitalu.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
08-05-2019, 10:45
(08-05-2019, 09:23)Hanka napisał(a): Kurcze dziewczyny... ja dalej nie mam zadnej diagnozy, a te nogi jak z waty ktora nie chca isc to jest przerazajace i zastanawiam sie czy nie jechac na jakis SOR (gdzie mnie wezma za wariata) bo mam wrazenie ze jak czegos nie zrobie to po prostu juz nie wstane... pierwszy raz w zyciu tak mam Jedz na SOR nie zastanawiaj się, neuro Cię zbada chociaż. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
08-05-2019, 14:09
(08-05-2019, 13:40)e-smka napisał(a): A ja mam takie pytanie o te mrówki i robaki ... o co dokładnie chodzi? Mrowki i robaki gdzie? Przed oczami czy na ciele? Na ciele mam jak malo spie, stres, zabiegane dni itp (08-05-2019, 14:41)e-smka napisał(a):(08-05-2019, 14:09)Anka napisał(a):(08-05-2019, 13:40)e-smka napisał(a): A ja mam takie pytanie o te mrówki i robaki ... o co dokładnie chodzi? Dziwne! Ale to takie skorne czy miesniowe? Dziekuje wszystkim - jade na konsultacje znowu. Inne opcje to tezyczka utajona, fibromalgia, inne dziadostwo reumatyczne lub neurologiczne.. a wy rzeczywiscie nie mialyscie sily w nogach przy roznych testach? Jak kaza pchac w rozne strony
08-05-2019, 19:05
(08-05-2019, 14:41)e-smka napisał(a):(08-05-2019, 14:09)Anka napisał(a):(08-05-2019, 13:40)e-smka napisał(a): A ja mam takie pytanie o te mrówki i robaki ... o co dokładnie chodzi? Może o takie mrowienia chodzi? Po rzucie miałam częściej na nogach, pupie i głowie, teraz praktycznie nie miewam. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
08-05-2019, 19:27
Jak miałam rzut na nogi, to była ona bezwładna całkowicie, jak się zaczynało, to lekarz mnie nie badał, ale faktycznie było osłabienie
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|