Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
czesc wszystkim
#11
Dacie radęUśmiech każdy przez to przechodzi, dobrze że ma wsparcie w TobieUśmiech niech Twoja Partnerka dużo wypoczywa, sen jest bardzo ważnyUśmiech
Odpowiedz
#12
(29-04-2019, 14:20)mufa napisał(a): Debowskim pewnie po jakimś czasie oswoicie się z sytuacją i będziecie żyć normalnie a co za tym idzie partnerka wróci "do normy". Początki są na prawdę trudne a tu jeszcze ciąża więc dodatkowy stres

Dziekuje mufa mam nadzieje ze tak wlasnie bedzie

(29-04-2019, 14:45)hela napisał(a): Dacie radęUśmiech każdy przez to przechodzi, dobrze że ma wsparcie w TobieUśmiech niech Twoja Partnerka dużo wypoczywa, sen jest bardzo ważnyUśmiech

chcialbym byc jakos bardziej pomocny niz tylko bycie wsparciem zebym na przyklad mogl dziecko urodzic a ona by sie skupila na leczeniu ms no ale bede wsparciem i zdecydowanie sen jest bardzo wazny ona probuje medytacji i chyba czasem pomaga jej zasnac ale czasami ciezko ze snem tylko sie wierci i wierci czasem placze no nic tak jak jest kazdy z tego forum przez to przechodzi jakos to bedzie
Odpowiedz
#13
moje objawy zaczęły się przed ciążą chociaż niezdiagnozowane. zachodząc w ciążę wiedziałam, że pojawiają się u mnie zmiany demielinizacyjne. w ciąży miałam mały epizod, uczucie ciężkiej prawej nogi i prawej ręki, nie leczony, przeszło samo w końcu jeszcze w trakcie ciąży. mam nadzieję, że i u was odpuści, pocieszenie też, że macie dostęp do porządnej medycyny. trzymam za was kciuki!
--
co ma być to będzie po co się zamartwiać...
Odpowiedz
#14
Witaj serdecznie,
pozdrawiam ciepło i pozdrów proszę partnerkę. Bądźcie dobrej myśli. A Ty uzbrój się w morze cierpliwości. Razem jesteście w stanie pokonać wiele przeszkód. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

pzdr
fruu fruu
Odpowiedz
#15
(30-04-2019, 07:45)kerkia napisał(a): moje objawy zaczęły się przed ciążą chociaż niezdiagnozowane. zachodząc w ciążę wiedziałam, że pojawiają się u mnie zmiany demielinizacyjne. w ciąży miałam mały epizod, uczucie ciężkiej prawej nogi i prawej ręki, nie leczony, przeszło samo w końcu jeszcze w trakcie ciąży. mam nadzieję, że i u was odpuści, pocieszenie też, że macie dostęp do porządnej medycyny. trzymam za was kciuki!

dziekuje kerkia mam nadzieje ze odpusci bo miks ms z byciem w 8mym miesiacu ciazy to jest jakis koszmar bidula sie tak szybko meczy i naprawde wydaje mi sie ze jest u kresu wytrzymania, a co do nowozelandzkiej sluzy zdrowia no wlasnie nie jestem tak do konca przekonany no ale ja nie mam zadnej wiedzy w tym temacie wiec zgadzamy sie z neurologiem bo tak naprawde nie mamy innego wyjscia a co do objawow to wlasciwie to samo prawa reka prawa noga prawa czesc twarzy niezdatne do pracy ale nic jej sie nie poprawilo jest jak bylo po ataku 6miesiecy temu

(30-04-2019, 11:25)fruu napisał(a): Witaj serdecznie,
pozdrawiam ciepło i pozdrów proszę partnerkę. Bądźcie dobrej myśli. A Ty uzbrój się w morze cierpliwości. Razem jesteście w stanie pokonać wiele przeszkód. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

pzdr
fruu fruu

dziekuje rozniez fruu tak jest trzymamy sie razem tylko chcialbym w jakis sposob odciazyc ja no ale czekam na pierwsza infusion (infuzje?) i licze ze jak maluch sie urodzi i przyjmie tysabri to sie polepszy... powodzenia dla Was tez dobrzy ludzie z tego forum daje to wsparcie nawet na drugim koncu swiata
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości