Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czestotliwosc rzutow
#1
Witajcie!
Od pewnego czasu nurtuje mnie mysl o czestotliwosci rzutow. Moj ostatni, 2 rzut byl w sierpniu 2016r. Od tego czasu cisza. Zdarzaja sie gorsze dni, oslabienie, gorsze widzenie, gorsze poruszanie sie itp ale nic z tych objawow nie bylo na tyle powaznych aby uznac to za rzut.
Czy to cisza przed burza? Jaki najdluzszy czas miedzy rzutami zaliczyliscie?
Odpowiedz
#2
Każdy ma inaczej, mam kolegę który 7 lat nie miał rzutów, mi minęło dwa lata w lutym bez rzutu
Odpowiedz
#3
(02-05-2019, 14:02)hela napisał(a): Każdy ma inaczej, mam kolegę który 7 lat nie miał rzutów, mi minęło dwa lata w lutym  bez rzutu

Mi w sierpniu mina 2 lata od diagnozy i rzutu i poki co tfu tfu
Odpowiedz
#4
Ja miałam mało rzutów. Pierwszy równo 10 lat temu a kolejny kilka miesięcy po porodzie w 2011 roku. Leczenie od grudnia 2016 więz ze mną SM łagodnie się obchodzi. Tak jak pisałeś gorsze dni są ale da się żyć Uśmiech
Odpowiedz
#5
Ja mam rok bez rzutu, ale są gorsze dni i wtedy czuję jakby chciało mnie położyć, a Tec nie daje
Odpowiedz
#6
SM naprawdę przebiega bardzo indywidualnie. Ja począwszy od diagnozy przez następne 2 lata zaliczyłam chyba z 10 rzutów (wzięłam 19 dawek Solu-Medrolu w ciągu roku), lekarz rwał sobie włosy z głowy, bo już stracił pomysły, co robić. A potem zaczęłam brać Mitoxantrone i był spokój przez 3 lata. Ostatni rzut miałam na początku 2014 roku i od tamtej pory cisza (odpukać).
Odpowiedz
#7
Ja miałam rzut w sierpniu, a potem w grudniu. Od tamtej pory cisza.
Odpowiedz
#8
Przed leczeniem miałam jakieś symptomy co 9 miesięcy:
- objaw Lehrmitte’a
- zaburzenia wzroku
- podwójne widzenie

Zaraz miną 2 lata odkąd się leczę Tecfiderą. W tym czasie miałam lekkie PZNW ale brak nowych zmian. Od 15 miesięcy mam spokój.
Nie mam też objawów, EDSS 1,5 punktu.
Odpowiedz
#9
8 lat bez rzutu. Teraz z początkiem roku mnie trafilo.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości