Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sanatorium - formalności
#11
Witam Reni i wszystkich innych. Co do wiadomości z sanatorium to wróciłem już po rehabilitacji poszpitalnej. Ogólnie było super, trochę nawet jakby mi lepiej, szczególnie po ćwiczeniach basenowych i normalnych koordynacji ruchowej.
Reni jak tam Twoje plany z sanatorium?
Ja się dowiedziałem już, że na taką rehabilitację to dostanę skierowanie ale najmniej za pół roku.
I nie będzie jakaś poszpitalna tylko rehabilitacja w szpitalu uzdrowiskowym. Co i jak w końcu się liczy to już nie wiem sam.
Odpowiedz
#12
Wspaniale, że czujesz poprawę. Ile miałeś zabiegów każdego dnia? Czy cały pobyt był darmowy czy musiałeś jakoś dopłacić do tego wyjazdu? Pisałeś wcześniej, że wybrałeś konkretne miejsce - możesz napisać jaki to był ośrodek?
Ja na razie dostałam skierowanie na rehabilitację stacjonarną. Lekarka w przychodni nie była zbyt skora do współpracy jeśli chodzi o sanatorium. Następnym razem porozmawiam z neurolog.
Odpowiedz
#13
NO tych zabiegów wsztstkich to było na 28 dni - 96. I te 96 rozplanowane od poniedzialku do soboty. Tylko w niedziele nic. No i tym razem faktycznie pobyt darmowy - ale to wlasnie jest ta różnica, że zwykłe sanatorium płatne. A chyba tylko rehabilitacja uzdrowiskowa w szpitalu uzdrowiskowym bezplatna. Neurolog też może wypisać skierowanie, nic mu to nie szkodzi. A co do konkretnego miejsca to mialem dlatego, że z uwagi na to moje marne chodzenie nie chcialem za daleko, żeby się nie tłuc jakimiś pociągami i dlatego dało radę tam gdzie chcialem. Nie zawsze da tak radę bo lekarz to raczej konkretnego miejsca nie wpisze. A byłem w Gołdapi, w sanatroium co się zwie Wital.
Odpowiedz
#14
Interniście też nic nie szkodzi, żeby wypisać skierowanie. Ale ja nie mogłam się doprosić. Dostałam "na początek" skierowanie na rehabilitację na miejscu. Znajoma, która nie choruje na stwardnienie rozsiane - dostałam do sanatorium. Będę rozmawiała o skierowaniu w poradni neurologicznej. Uśmiech
A te 96 zabiegów to wystarczająca ilość? Wydaje mi się to dość mało. Można dokupić dodatkowe we własnym zakresie?
Odpowiedz
#15
Witam. Raczej zawsze można dokupić jakieś zabieg tylko, że musi lekarz prowadzący tam  na miejscu wyrazić zgodę, bo nie zawsze można to co się chce.  A te 96 na prawie miesiąc to w zasadzie wystarczające jest. Zależy też gdzie się trafi i jak rozplanują te zabiegi w czasie. Ale najważniejsze jest żeby jechać. Z uwagi na koszty to jednak pamietaj, żeby w razie czego z lekarzem uzgadniać, że to skierowanie to niech będzie na tą jakąs rehabilitację w szpitalu uzdrowiskowym. Zwykłe sanatorium to w tamtym roku placiłem chyba coś koło 800 zł wyszło mi za pokój tej zapłaty. No a jeżeli jeszcze pracujesz to wziąłbym też pod uwagę wyjazd z Zus-u. Zus jakoś tak też wysyła, że mimo że się zapłaci to zwraca pieniądze. No ale jak pisałem na zusie się za bardzo nie znam. Ktoś obeznany mógłby coś powiedzieć.
Odpowiedz
#16
Ja czekam już 16 miesięcy i mam nr w kolejce 61423 !!! NFZ w Katowicach
Odpowiedz
#17
O kurna jakie kolejki. A mnie ciekawi jak to jest z pracą w przypadku wyjazdu na taka rehabilitację? Czy na ten okres trzeba wziąść urlop czy dostajemy l4?
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
#18
(05-09-2018, 10:12)Bubka napisał(a): O kurna jakie kolejki. A mnie ciekawi jak to jest z pracą w przypadku wyjazdu na taka rehabilitację?  Czy na ten okres trzeba wziąść urlop czy dostajem
A cześć Bubka to już Ci mówie jak jest. Jeżeli jedziesz z NFZ to gdy masz skierowanie na leczenie uzdrowiskowe w szpitalu uzdrowiskowym czy tez rehabilitację w szpitalu uzdrowiskowym jest to wtedy w ramach zwolnienia L-4. Jeżeli jest skierowania na leczenie w sanatorium uzdrowiskowym lub i rehabiltacja w sanatorium uzdrowiskowym to niestety w ramach urlopu wypoczynkowego. Ale wiesz gdy masz możliwość nawet u rodzinnego to L4 wystawi a Ty [pojedziesz do sanatorium. W przypadku szpitala uzdrowiskowego już tam na miejscu na koniec pobytu lekarz wystawia zwolnienie. Piszę o NFZ bo z ZUS nie wiem jak jest. A kolejki nie takie straszne. Czasem szybko idą a czasem wolniej. Ogólnie na sobie sprawdziłem, że faktycznie do szpitala uzdrowiskowego są inne kolejki i idą dość szybko. Najdłużej czekałem pół roku, a w ubiegłym roku coś z półtora miesiąca.
Odpowiedz
#19
Dziękuję za informację. A jeszcze które sa płatne a które nie?
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
#20
(05-09-2018, 15:12)Bubka napisał(a): Dziękuję za informację.  A jeszcze które sa płatne a które nie?

Sanatorium uzdrowiskowe częsciowo płacisz za pokój w zasadzie. Ale to sa stawki uregulowane rozporządzeniem którymś, nie tak, że każde sanatorium sobie ustala. Stawki stałe i zalezna dopłata ta jest od rodzaju pokoju tj. iloosobowy, czy z pełnym węzłem sanitarnym czy nie. Do pobytów w szpitalach uzdrowiskowych się nie dopłaca, nawet tzw. klimatycznego. Za to wszędzie na pewno doliczą za telewizor, czajnik. Tego luksusu (haha) juz za darmo nie dadzą.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości