Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy to moze być SM?
#1
Cześć 
Chciałabym żebyście mi napisali czy to mogą być objawy SM. Przejdę do rzeczy. 
Pod koniec maja pojechałam na wakacje za granicą w czasie opalania na plaży zaczęły dretwiec mi nogi i ręce później stopy i dłonie trwa to do tego czasu chce dodać że choruje na depresję i biorę na to leki a ostatnio doszły mi zawroty głowy oraz osłabienie rąk mam skierowanie do neurologa na początek września . Mam wrażenie że kiedy się nakręcam to objawy są silniejsze. Zastanawiam się czy to moze na tle nerwowym. Zaczynam się nakręcac myśląc o najgorszym.
Odpowiedz
#2
Tak, może to być nerwica. Tak samo kapryśna jak SM i podszywająca sie pod dziesiątki chorób. Na podstawie samych objawów - bez rezonansu - nawet najlepszy w całym wszechświecie neurolog nie zdiagnozuje Ci SM.
Odpowiedz
#3
Cześć, sm nie diagnozuje się jak grypy, potrzeba badania neurologicznego i rezonansu. I czasem punkcji. Poczekaj spokojnie na wizytę u neuro i zobaczysz co powie, nie ma się co nakręcać na smUśmiech


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#4
Hej tak jak dziewczyny piszą. Wizyta u neuro parę badań i wtedy można coś gdybać. Powodzenia
Odpowiedz
#5
(18-07-2019, 21:22)kijana napisał(a): Cześć 
Chciałabym żebyście mi napisali czy to mogą być objawy SM. Przejdę do rzeczy. 
Pod koniec maja pojechałam na wakacje za granicą w czasie opalania na plaży zaczęły dretwiec mi nogi i ręce później stopy i dłonie trwa to do tego czasu chce dodać że choruje na depresję i biorę na to leki a ostatnio doszły mi zawroty głowy oraz osłabienie rąk mam skierowanie do neurologa na początek września . Mam wrażenie że kiedy się nakręcam to objawy są silniejsze. Zastanawiam się czy to moze na tle nerwowym. Zaczynam się nakręcac myśląc o najgorszym.

hej, u mnie było bardzo podobnie nerwica+depresja - leczenie, które nie przynosiło poprawy, objawy wracały, tyle że coraz silniejsze.
faktycznie każda sytuacja stresowa wywoływała objawy, a silny stres powodował nawet rzut.
dlatego neurolog, neurochirurg i psychiatra + jeszcze kilka innych specjalności (może nie mających doświadczenia z sm) zwalali wszystko na nerwy.
pierwsze MRI było zrobione kiedy były delikatne pierwsze objawy, dlatego nikt nie zobaczył na obrazie SM.
i tak się bujałam 2 lata.
dopiero kiedy zataiłam powiązanie z nerwami zrobili mi na nowo diagnostykę.
Odpowiedz
#6
Wiecie co, sama nazwa tego działu jest myląca. Bo przecież nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy dane objawy świadczą o SM, a nazwa działu sugeruje, ze gdy napiszą te wszystkie wystraszone niezdiagnozowane osoby, ktoś będzie w stanie udzielić prostej odpowiedzi. Sama konstrukcja pytania zaczynającego się od „czy” powinna dawać możliwość udzielenia szybkiej odpowiedzi tak/nie. A my wszystkich odsyłamy z kwitkiem - idź do neurologa, zrób rezonans, my Ci nie odpowiemy. Więc ja nie wiem, czy zasadne jest zakładanie takich wątków, które niestety niewiele dają, a potrafią wprowadzić w błąd dając nadzieje na internetową diagnozę.
Odpowiedz
#7
Jak zaczniemy odpowiadać tak/nie to dopiero będzie problem. Chociaż w wielu przypadkach należałoby odpowiedzieć „tak mogą, ale idź do lekarza”. Wbrew pozorom wiele osób skorzystało z tego działu, i nikt się nie domagał internetowej diagnozy. Dział pod taką nazwą funkcjonuje od zawsze, i co tu zmieniać. Przynajmniej osoby nie zdiagnozowane jak przeczytają to wiedzą że nie ma co w necie szukać diagnozy i może znajdą jakieś wskazówki dla siebie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#8
Może to być skrzywienie kręgosłupa szyjnego. Drętwienie przy tym też występują. Nie nakręcaj się, szkoda nerwów.
Odpowiedz
#9
(19-07-2019, 09:47)hela napisał(a): Jak zaczniemy odpowiadać tak/nie to dopiero będzie problem. Chociaż w wielu przypadkach należałoby odpowiedzieć „tak mogą, ale idź do lekarza”.  Wbrew pozorom wiele osób skorzystało z tego działu, i nikt się nie domagał internetowej diagnozy. Dział pod taką nazwą funkcjonuje od zawsze, i co tu zmieniać. Przynajmniej osoby nie zdiagnozowane jak przeczytają to wiedzą że nie ma co w necie szukać diagnozy i może znajdą jakieś wskazówki dla siebie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jedyna sensowna wskazówka to „idź do lekarza”  Uśmiech  Ja rozumiem, ze dział funkcjonuje, ze wiele osób pyta, ale nasze odpowiedzi są dość podobne, a na samo pytanie - czy to może być SM nie udzielimy odpowiedzi. Dobrze, żeby osoby, które tu zawitają ze swoimi wątpliwościami, miały tego świadomość.
Odpowiedz
#10
(19-07-2019, 13:44)AnnaAntonia napisał(a):
(19-07-2019, 09:47)hela napisał(a): Jak zaczniemy odpowiadać tak/nie to dopiero będzie problem. Chociaż w wielu przypadkach należałoby odpowiedzieć „tak mogą, ale idź do lekarza”.  Wbrew pozorom wiele osób skorzystało z tego działu, i nikt się nie domagał internetowej diagnozy. Dział pod taką nazwą funkcjonuje od zawsze, i co tu zmieniać. Przynajmniej osoby nie zdiagnozowane jak przeczytają to wiedzą że nie ma co w necie szukać diagnozy i może znajdą jakieś wskazówki dla siebie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jedyna sensowna wskazówka to „idź do lekarza”  Uśmiech  Ja rozumiem, ze dział funkcjonuje, ze wiele osób pyta, ale nasze odpowiedzi są dość podobne, a na samo pytanie - czy to może być SM nie udzielimy odpowiedzi. Dobrze, żeby osoby, które tu zawitają ze swoimi wątpliwościami, miały tego świadomość.
Bez sensu ta dyskusja, wydaje mi się że nikt nie oczekuje diagnozy w necie. A nawet jak sam się w necie zdiagnozuje to co? będzie się sam leczył? poza tym śmiecimy koleżance w wątku.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości