Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jestem zielona.
#1
Cześć, wyszłam dzisiaj ze szpitala, byłam w Warszawie przy Sobieskiego. Diagnoze juz mam SM. Aczkolwiek czekam jeszcze na wynik prążków. Borykam sie od 11 lat z tym problemem, pierwszy objaw mialam w wieku 19 lat, zdretwialy mi rece, potem zanim dotarlam na rezonans, zdarzylo sie to uspokoić. I dopiero w tym roku, w czerwcu mialam drugi epizod, problem , chodzeniem, poczatkowo zdiagnozowane jako porażenie nerwu strzałkowego, ktore na dzien dzisiejszy przeszlo.. w miedzy czasie zdążyłam odebrac opisy rezonansu glowy i kręgosłupa piersiowego i wyszlo, ze w glowie mam liczne nieaktywbe zmiany, a w piersiowym jedna mala aktywna. Do Instytutu Psychiatrii i Neurologii trafilam ekspresowo. Mimo ze czuje sie dobrze, lekarz zdecydowal uspokoić ta zmiane w kregoslupie 5 wlewamu Solu Medrol. I teraz pojawia sie pytanie z mojej strony, czy rzeczywiście sa takie dlugie kolejki oczekiwania po leki? W przychodni przyszpitalnej powiedzieli mi, ze zapisy sa dopiero na wiosne...☹ troche kiepsko to brzmi... czy ktos wie, w jaki sposób moglabym to przyspieszyc? 
Przepraszam, ze tak chaotycznie, ale musze sie poskladac do kupy...
Odpowiedz
#2
Hej, z tego co się orientuję to nie obowiązuje rejonizacja, więc może warto popytać w innych ośrodkach prowadzących program lekowy. Ja czekałam miesiąc u siebie, ale słyszałam na forum, że wiele osób borykało się z kolejkami. Uważam, że tak naprawdę liczy się każdy dzień leczenia. Powodzenia Uśmiech a i dobrze, że dadzą solu na tą aktywną zmianę, zawsze to pomaga
Odpowiedz
#3
Tak, rejonizacji nie ma, możesz szukać w innych miejscach. Różnice w czasie oczekiwania są duże, są miejsca gdzie czekałabyś nawet rok, a są miejsca gdzie dostajesz leki praktycznie od strzała. Na forum gdzieś są wszystkie adresy miejsc prowadzących programy, ja np jeżdżę do innego województwa bo tam miałam leki dużo szybciej i nowsze. U siebie czekałabym półtora roku i dostała interferony, gdzie indziej szybko dostałam tecfidre. Poszukaj w innych miejscach bo po co masz siedzieć i czekać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#4
Ja też jeżdżę 120 kilometrów do innego województwa, mimo, że mieszkam w dużym mieście, gdzie przynajmniej 3 szpitale prowadzą program lekowy. Czekałam na włączenie do programu 2 miesiące. Dzwoń po poradniach i pytaj, potem możesz się przenieść tam, gdzie będziesz miała bliżej/wygodniej i teoretycznie bez oczekiwania na ponowną kwalifikację.
Odpowiedz
#5
Cześć, dziekuje za podpowiedź. Jaki dokument jest mi potrzebny, zebym mogła sie w to wkręcić?
Odpowiedz
#6
Wszystkie wyniki badań jakie masz (krew, mri, punkcja), i np. wypis ze szpitala.
Odpowiedz
#7
(30-07-2019, 07:42)hela napisał(a): Wszystkie wyniki badań jakie masz (krew, mri, punkcja), i np. wypis ze szpitala.

Hej, a czy skierowanie do poradni neurologicznej? Bo zostawiłam je wczoraj na Sobieskiego, ale tam dligo sie czeka i teraz pewnie musze ich poprosić o przesłanie do mnie, bo bez tego pewnie ro nie ruszy?
Odpowiedz
#8
Hej ja mam skierowanie do konkretnego szpitala o. Neurologiczny rozpoznanie kwalifikacja do programu leczniczego
Odpowiedz
#9
(30-07-2019, 07:58)nadziejka napisał(a):
(30-07-2019, 07:42)hela napisał(a): Wszystkie wyniki badań jakie masz (krew, mri, punkcja), i np. wypis ze szpitala.

Hej, a czy skierowanie do poradni neurologicznej? Bo zostawiłam je wczoraj na Sobieskiego, ale tam dligo sie czeka i teraz pewnie musze ich poprosić o przesłanie do mnie, bo bez tego pewnie ro nie ruszy?

Najpierw zadzwoń i się dopytaj ile się czeka itp., a potem możesz pójść ze skierowaniem.
Odpowiedz
#10
a skierowanie to możesz wziąć od lekarza rodzinnego nawet nie musisz specjalnie po nie do wawy jechać
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości