Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Antykoncepcja
#81
(17-10-2019, 06:24)Anka napisał(a):
(16-10-2019, 23:20)fratalia napisał(a): Ja z kolei mam wkładkę miedzianą (to chyba spirala w takim razie) od stycznia i sobie chwale. Owszem, założenie bolało i potem 3 dni leżałam, ale teraz bez żadnych problemów i jest to bardzo wygodne rozwiązanie.

Jakies skutki uboczne wystapily u ciebie?

Zadne. Mam moze bardziej obfity okres, ale i tak krotszy niz jak mialam okres jeszcze przed tabletkami, ktore bralam przez 3 lata. Poza tym bardziej odczuwasz cykl niz przy tablektach, bo wtedy cyklu nie ma. Wiec na tydzien przed okresem, bola mnie jajniki, piersi itd, ale tez nie jest tragicznie, wtedy przynajmniej wiem, ze nadchodzi okres Uśmiech

(20-10-2019, 18:53)klaudia26 napisał(a):
(16-10-2019, 23:20)fratalia napisał(a): Ja z kolei mam wkładkę miedzianą (to chyba spirala w takim razie) od stycznia i sobie chwale. Owszem, założenie bolało i potem 3 dni leżałam, ale teraz bez żadnych problemów i jest to bardzo wygodne rozwiązanie.

A jak u ciebie z okresem? Bo słyszałam że przy zwykłej miedzianej są bardziej obfite.

I nie przeszkadza to w rezonansie?
Bo jak pytałam kiedyś swojego neurologa czy spirala nie przeszkadza przy rezonansie to powiedział mi że jeśli tylko nie jest to zwykła miedziana to nie...

One byly bardziej obfite przez moze 3 miesiace, ale ja od razu po odejsciu od tabletek i zalozeniu wkladki mialam i mam okres regularnie co 29 dni - 2 dni plamienia (sama wkladka wystarczy), 2 dni obfite (ale mniej niz przy okresie sprzed tabletek), 1 dzien plamien, ot i caly okres! Uśmiech

Co do rezonansu, nie mam pojecia, bo ja na forum jestem w zwiazku z choroba mojego chlopaka. Mozliwe, ze to przeszkadza, ale mysle, ze warto tez zapytac radiologa
Odpowiedz
#82
Przeglądając ten wątek zauważyłam, że większość z Was stosuje tabletki.

A czy znajdzie się ktoś kto stosował krążki lub jest w stanie coś o nich powiedzieć? 
Zaciekawiła mnie też metoda implantu, ale kompletnie nie wiem czy dała bym sobie coś wszczepić, poza tym jest to dość droga sprawa. Chociaż z drugiej strony nie trzeba się o nic martwić przez dłuższy czas.

Jeśli któraś stosuje te mniej popularne metody to bardzo proszę o wszelkie informację. Mam 25 lat i nie mam dzieci więc boję się, że gin wykluczy część metod. 
Pozostaję też kwestia rezonansu pod który trafiałam ostatnio po kilka razy w roku (z tego co się orientuje nie każda pozwala na przeprowadzenie badania).
Odpowiedz
#83
Ja używałam krążek NuvaRing
Gdyby nie cena używałabym go nadal
Prosta aplikacja,nie wyczuwalny, nie wypada
Mi cena nie odpowiadala
Zero skutkow ubocznych u mnie
Jeden krazek na 21 dni pozniej sie wyjmuje na 7 dni i znow zaklada kolejny
Miesiaczki mialam tak samo obfite jak przed krazkiem
Odpowiedz
#84
Ja też używałam krążek Nuva Ring bardzo sobie chwaliłam tę metodę. Podpisuję się pod tym, co napisałam Anka. Dobrze tolerowałam ten lek. Miałam miesiączki wręcz krwotoczne i podczas stosowania były trochę mniej krwotoczne jednak. Ale i tak ten problem rozwiązała dopiero operacja.
Odpowiedz
#85
U mnie to kwestia byla ceny
Ja nie zapominam o tabl
Gdyby cena byla troszke nizsza wolalabym krazek tylko dlatego bo jednak jak sie go umiesci raz to sie ma spokoj 21 dni ?
Odpowiedz
#86
a któraś miała jakieś problemy od strony krążeniowej, naczyniowej w związku z przyjmowaniem tabletek czy stosowaniem krążków? Ja mam żylaki, niedługo idę na operacje laserowego usunięcia (oczywiście jeśli moje co miesięczne badania w poradni neurologicznej wyjdą dobrze). Mam do tego predyspozycje genetyczne i nie wiem jakby gin na to patrzył. no niby nie jest to przeciwwskazanie, ale pewnie też nie dobrze stosować antykoncepcje.
Przez ostatnie dwa lata byłam byłam z 6 razy w szpitalu na podawanie solu. To też podobno wpływa w jakiś sposób na powstanie zakrzepicy lub inne tego typu rzeczy. I rzeczywiście mam wrażenie, że moje nogi wyglądają trochę gorzej.
Odpowiedz
#87
Wydaje mi się, że ryzyko zakrzepicy wzrasta przy każdym typie antykoncepcji hormonalnej, czy to będą tabletki, krążki, plastry czy cokolwiek. Ale nie orientuję się dokładnie, bo nigdy takich problemów nie miałam.
Odpowiedz
#88
Witam. Nie wiem czy to tu ale chyba najbardziej zbliżony temat . Wykryto u mnie torbiel na jajniku i muszę zacząć brać hormony żeby się wchłonął a biorę tecfidere i w związku z tym mam pytanie . Może któraś dziewczyna wie na własnej skórze  czy można brać przy SM hormony ?
Odpowiedz
#89
(02-09-2020, 20:09)jessyca13 napisał(a): Witam. Nie wiem czy to tu ale chyba najbardziej zbliżony temat . Wykryto u mnie torbiel na jajniku i muszę zacząć brać hormony żeby się wchłonął a biorę tecfidere i w związku z tym mam pytanie . Może któraś dziewczyna wie na własnej skórze  czy można brać przy SM hormony ?
Dzwoń do swojej pielęgniarki lub neurologa
każdy przypadek inny, hormony to pojęcie szerokie
najlepiej jakby twój neuro się wypowiedział
Odpowiedz
#90
Też biorę pigolki, ale najpierw spytałam neurologa czy można.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości