Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Program, a kontrolne badania
#11
Jak nie będziesz szukać to się nie dowiesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#12
Mnie ciekawi jeszcze coś: czy te leki z programu, niezależnie od tego czy są refundowane, w ogóle by cokolwiek pomagały we wtórnie postępującym SM? Wydaje mi się, że nie, ale może się mylę - wie ktoś coś na ten temat?

A Mitoxantronu to ludzie się boją jak czarnego luda. To ja brałam przez 2,5 roku Mitoxantron i postawił mnie na nogi z bardzo złego stanu. Od tego czasu minęło już 6 lat i jest spoko. Wielu ludzi to brało i im pomagał, napatrzyłam się trochę w szpitalu.
Odpowiedz
#13
Nie pomagają. Jedynie po wynikach widać, że obniżają odporność. Jak pytałam neuro z poradni SM, jaki jest sens brania tec, skoro moje SM jest wtórnie postępujące i co chwilę jest tylko gorzej to usłyszałam, że i tak nie ma nic lepszego. No to biorę ?

Ja się tego szczerze bardzo boje. Z moim zezowatym szczęściem zwłaszcza.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#14
Ja bym na Twoim miejscu spróbowała mitoxantron, w sensie gdybym miała szanse że mi się polepszy to bym skorzystała. Napewno musisz o tym porozmawiać z lekarzem wcześniej. Ale może jest to szansa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#15
Zobaczymy...
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#16
Akinom w opisie programu lekowego jest napisane ze za przejście w postać wtórnie postępująca uważa się wzrost o 1 pkt w skali edss w ciągu roku bez żadnego rzutu w tym czasie i jest to kryterium do wyłączenia z programu. Czy u ciebie tak było? Poza tym kryterium do wyłączenia jest edss powyżej 5 pkt...
Nie wiem jak jest z drugą linią bo nigdy tego nie sprawdzałam...
Może rzeczywiście tak jak dziewczyny pisały watro spróbować z tym mitoxantronem.
Odpowiedz
#17
Póki co pani doktor naciągnęła mi edss do 4. Mam między 5 a 6 tak na prawdę. Ona liczy na to, że może do następnego odnowienia programu coś nowego się pojawi. Odczulam, że mitoxantron jej jakoś nie leży. Na leki 2 linii nie mam szans, bo nie mam rzutów.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#18
To może porozmawiaj z innym lekarzem o mitoxantronie? Może Twoja p. dr nie ma z nim doświadczenia?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#19
Nie ma tam innego lekarza. Ja też mam do tego sceptyczne podejście. Nie pasuje mi to i tyle.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#20
I tak uważam że decyzja o leczeniu powinna być Twoja, zapytaj skąd ten sceptycyzm o tyle.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości