Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy jest się czym martwić?
#1
Witam wszystkich
Od dłuższego czasu dretwialy mi ręce oraz nogi na początku od czasu do czasu od pół roku mam mrówki w rękach i nogach praktycznie ciągle do tego doszło sztywnienie dloni. Jestem ciągle zmęczona i co jakiś czas łapie mi nogi tak że utykam mija po dniu dwoch i za jakiś czas znów się pojawia. Udalam się do neurologa myśląc że to problem z kręgosłupem. Neurolog mnie przebadal ale nie wiele mówił. Z tego co zauważyłam to przy obstukiwaniu mloteczkiem nie miałam rzadnych wyraźnych odruchów nawet miałam myśl że na filmach to wygląda inaczej ta noga odkakuje. Palcami dotknęłam nosa ale w lewej ręce w czasie dotykania nosa wykrzywilo mi palce. Przy podrażnia uu stopy w prawej nodze nie miałam reakcji a w lewej wygielam palce do góry. Lekarz po tym badaniu zapisał mi neurovit plus skierował na rezonans mózgu i odcinka szyjnego. Na skierowaniu mam wpisany kod choroby G37. 9 lekarka mówiła żebym nie sprawdzała co to bo w internecie wszystko wyolbrzymiaja. Jest powód żeby się stresować że to SM
Odpowiedz
#2
hej, sm to taka choroba, że u każdego może dawać inne objawy. nie wiedzę sensu, żeby ktoś wprowadzał Cię w błąd. tylko MRI prawdę powie.
masz już termin badania?
Odpowiedz
#3
Tak na 20 września w sumie szybko udało się dostać bo Pani neurolog dala skierowanie z dopiskiem pilne i podpowiedziala gdzie zrobić najszybciej te badania. Dodała że jak tylko będą wyniki to zaczynamy leczenie. Mam większy stres zanim się do niej udalam bo myślałam że na nfz będzie ciężko o jakiekolwiek skierowania i o terminy bo wiemy jak to jest z tym funduszem zdrowia a tu wszystko na pilne mimo iż wcale nie uważam się za przypadek to szybkiego diagnozowania.
Odpowiedz
#4
tak, czasem uda się szybko załatwić, może też sezon urlopowy ma znaczenie.
najważniejsze, że nie będziesz długo czekać.
teraz tylko się nie nakręcaj, zobaczymy co pokaże mri
Odpowiedz
#5
Też jestem ciekawa mam nadzieję że jednak nic nie wykaże i jednak może to jakieś problemy z kręgosłupem. Dziękuję za odpowiedź
Odpowiedz
#6
oby tak było, szkoda że nie masz jeszcze mri dolnych odcinków, przy okazji może pokazało by problem z kręgosłupem. od kiedy masz pierwsze objawy?
Odpowiedz
#7
W sumie nasililo się po drugim porodzie tak że przeszkadzają mi w życiu codziennym tu mnie boli tam mnie strzyka od 4 miesięcy sztywnieja i drentwieja mi te ręce w różnym natezeniu. Jednak jak po czytałam i cofnelabym się wstecz to było już kilka objawów które zwalalam po prostu na przeciazenie. Kilka lat temu zaczęłam biegać niestety po tyg zaczęłam utykac na nogę stwierdziłam że to pewnie biodra i przestałam przeszło. Później biegałem na bierzni ale nie umiem skoordynowac ruchów wydaje mi się że zaraz z niej spadnie nogi mi się placza jak na niej chodzę jest ok. CO jakiś czas wiercilo mi w nogach ciągle musiałam je przekładać tak samo ręce. Przechodziło więc myślałam że to reumatyzm. Po porodzie drugim zaczęło się sztywnienie stawów rano wstawalam połamane że po schodach szłam okrakiem musiałam się rozchodzic i mijalo.pomysllam że to dlatego że tyle przytyłam więc zaczęłam dietę i przeszło. Teraz znowu wróciło poranne sztywnienie ale w mniejszym stopniu doszły igły w rękach i nogach mówienia i sztywnienie dloni. Co jakiś czas bolą mnie nogi parę dni poboli poutykam i przechodzi. Czasami boli mnie głowa ale to tylko czasami. Jestem zmęczona choć większą część dnia przesiedze a wszystko robię z musu bo wydaje mi się że nie mam kompletnie siły. Lekarzowi tylko powiedziałam o iglach w rękach mówieniach w nogach i rękach i sztywnienie h o reszcie nie wspomniałam bo pomyślała że uzna mnie za nadwrazliwa wariatke.
Odpowiedz
#8
ja miałam pierwszy mri po 3 miesiącach od pierwszych objawów i niestety dla lekarzy to było za wcześnie, żeby dostrzegli zmiany.
dopiero po 2 latach było sito, ale miałam ok 5 silnych rzutów przez ten czas.
Odpowiedz
#9
Cześć, sm może dawać masę różnych dziwnych objawów, ja tez na początku myślałam że od kręgosłupa, na szczęście mądry ortopeda mnie odesłał do neurologa. Nie ma potrzeby się martwić na zapas, trzeba poczekać na MRI i potem lekarz Cię już dalej pokieruje, w zależności od tego jakie będą wyniki.
Odpowiedz
#10
No to w sumie jestem trochę pocieszona bo chyba nie najgorzej że mną. Nie czuje żeby było mi coś strasznego tylko bardziej mi to przeszkadza w życiu. Bardziej właśnie niepokój wywołały badania jakie lekarz zalecił i odczucia jakie miałam w trakcie badania neurologiczne go a właściwie ich brak. Czekam w takim razie spokojnie na badania. Dziękuję za odp
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości