01-09-2019, 20:18
Cześć.
Przedstawię się mam 35 lat. Jestem z Małopolski.
Chciał bym byście mi doradzili czy szybko działać czy liczyć że jakoś przejdzie.
Mam bardzo stresujący okres w życiu
I od jakichś 8 miesięcy cały czas coś mi dolega.
To długotrwałe zapalenie gardła to kłucie w brzuchu itp
Oczywiście nigdzie nic nie wykryto badania usg itp.
Jakieś 3 miesiące temu zaczęła mnie bolec prawa noga poniżej kolana. Ból był rożny i w rożnym miejscu. Po dużym wysiłku znikał.
Jakiś tydzień temu ból ustąpił samoistnie po czym nagle miałem dziwne uczucie w jednym z palców u nogi jak by mi go wykrzywiało. Trwało to 2 dni. Po czym zaczęły się delikatne parestezje w piętach które przy dużym wysiłku ( marsz 17 km w górach całkowicie ustępowały ) nasilają się gdy odpoczywam. Dwa dni temu zaczął szwankować kciuk lekkie mrowienie w opuszku plus lekkie drętwienia. Zacząłem czytać i wpadłem w paranoje teraz to już mnie wszystko kłuje swędzi drapie jest mi nie dobrze nie mogę jeść. Jutro mam zacząć nowa prace i boje się co to będzie.
Przyznam ze jestem bardzo wrażliwy i mam skłonności hipochondryczne.
Z góry dziękuje za radę.
Pozdrawiam W
.
Przedstawię się mam 35 lat. Jestem z Małopolski.
Chciał bym byście mi doradzili czy szybko działać czy liczyć że jakoś przejdzie.
Mam bardzo stresujący okres w życiu
I od jakichś 8 miesięcy cały czas coś mi dolega.
To długotrwałe zapalenie gardła to kłucie w brzuchu itp
Oczywiście nigdzie nic nie wykryto badania usg itp.
Jakieś 3 miesiące temu zaczęła mnie bolec prawa noga poniżej kolana. Ból był rożny i w rożnym miejscu. Po dużym wysiłku znikał.
Jakiś tydzień temu ból ustąpił samoistnie po czym nagle miałem dziwne uczucie w jednym z palców u nogi jak by mi go wykrzywiało. Trwało to 2 dni. Po czym zaczęły się delikatne parestezje w piętach które przy dużym wysiłku ( marsz 17 km w górach całkowicie ustępowały ) nasilają się gdy odpoczywam. Dwa dni temu zaczął szwankować kciuk lekkie mrowienie w opuszku plus lekkie drętwienia. Zacząłem czytać i wpadłem w paranoje teraz to już mnie wszystko kłuje swędzi drapie jest mi nie dobrze nie mogę jeść. Jutro mam zacząć nowa prace i boje się co to będzie.
Przyznam ze jestem bardzo wrażliwy i mam skłonności hipochondryczne.
Z góry dziękuje za radę.
Pozdrawiam W
.