Witajcie. Postaram w skrócie opowiedzieć moja historię.
W grudniu zachorowalem na infekcje górnych dróg oddechowych,, lekarz wypisal antybiotyk zinnat w ciemno ( bez badań bakteriologicznych - jak się później okazalo to była wirusówka , pozostawie bez komentarza). Tydzień po wyzdrowieniu zacząłem mieć kilkudniowe osłabienie kończyn dolnych , drzenia palców, parestezje, pojawily sie takze fascukulacje głównie łydek ktore mam do dzis caly czas mozna powiedziex 24/7. Zaczalem w grudniu tez widzieć podwójnie ( diplopia) widzę podwójnie do dziś .
Byłem hospitalizowany dwukrotnie W styczniu, lekarze nie postawili diagnozy, W funkcji ledzwiowej prążķów oligoklonalnych specyficznych dla sm -brak ( typ 1)
W mri wyszła tylko jedna drobna zmiana nie wzmacniająca się po podaniu kontrastu w lokalizacji nieodpowiadajacej koniecznie objawom
Na chwilę obecną lekarze wykluczyli SM, oraz boreliozę.
Nowy poważny problem zdrowotny pojawił się w marcu. Zacząłem mieć dziwne objawy że strony oczu , oprócz podwójnego widzenia zacząłem widzieć iskry, poswiaty, rozszczrpienie swiatel i sklonowane obrazy od zrodel światła. Takie typowe widzenie jest w stozku rogówki, ale lekarze okulisci kilkukrotnie wykluczyli to schorzenie i mowili ze to jest raczej sprawa neurologiczna, dodam też że mniej więcej w tym samym czasie od pojawienia się tego objawu ocznego pojawiło się u mnie drganie kacika ust ktore trwala nawet kilka godzin dzienie ( bardzo szybkie pulsowanie ) i utrzymywało się to ponad miesiac . Te objawy od strony oczu mam do dzis I z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej
Dwa miesiące temu ( już kilka miesięcy od wystapienia tych nowych objawow ocznych i drgania kącika )miałem wykonane kontrolne MRI . W mri nic nowego nie przybyło, jest dokładnie wszystko w takiej samej postaci jak 6 miesięcy temu..
Moje pytanie brzmi? Czy ktoś z chorych miał podobne objawy oczne w SM co ja ??? Diagnozuje się już prawie rok latam po lekarzach A oni załamują ręce okulisci wysyłają do neuro - neuro do okulistów. I tak w kółko .. wyprzedzając pytania odpowiadam - miałem wielokrotnie dobierane okulary nawet z cylindrami , zarówno okulary jak I soczewki które nosiłem przez 5 lat nie niwelują tego widzenia A okulisci mówią że mam idealnie dobrane okulary I soczewki do wady( zmienialismy też moce na mniejsze i wieksze bez żadnych rezultatów , okulisci mówią że to coś neurologicznego)
ew załącznikach przesyłam wam obrazy tego jak widzę od marca (starałem się odzworowac 1:1 tego jak widzę źródła światła)
Czy te objawy sugerują sm ? Mimo że na razie brak jest konkretnych zmian w mri I braku prążków ??
MOJE GŁÓWNE PYTANIE: CZY TAKIE WIDZENIE JAK NA POWYZSZYCH OBRAZKACH JEST SPECYFICZNE W SM ? Czy ktoś z Was ma/ miał doklsdnie takie samo widzenie patrząc na wszelkie swiatelka ??
Ostatni rezonans ( nic nowego nie przybyło, dokładnie taki sam jak pół roku temu) :
W grudniu zachorowalem na infekcje górnych dróg oddechowych,, lekarz wypisal antybiotyk zinnat w ciemno ( bez badań bakteriologicznych - jak się później okazalo to była wirusówka , pozostawie bez komentarza). Tydzień po wyzdrowieniu zacząłem mieć kilkudniowe osłabienie kończyn dolnych , drzenia palców, parestezje, pojawily sie takze fascukulacje głównie łydek ktore mam do dzis caly czas mozna powiedziex 24/7. Zaczalem w grudniu tez widzieć podwójnie ( diplopia) widzę podwójnie do dziś .
Byłem hospitalizowany dwukrotnie W styczniu, lekarze nie postawili diagnozy, W funkcji ledzwiowej prążķów oligoklonalnych specyficznych dla sm -brak ( typ 1)
W mri wyszła tylko jedna drobna zmiana nie wzmacniająca się po podaniu kontrastu w lokalizacji nieodpowiadajacej koniecznie objawom
Na chwilę obecną lekarze wykluczyli SM, oraz boreliozę.
Nowy poważny problem zdrowotny pojawił się w marcu. Zacząłem mieć dziwne objawy że strony oczu , oprócz podwójnego widzenia zacząłem widzieć iskry, poswiaty, rozszczrpienie swiatel i sklonowane obrazy od zrodel światła. Takie typowe widzenie jest w stozku rogówki, ale lekarze okulisci kilkukrotnie wykluczyli to schorzenie i mowili ze to jest raczej sprawa neurologiczna, dodam też że mniej więcej w tym samym czasie od pojawienia się tego objawu ocznego pojawiło się u mnie drganie kacika ust ktore trwala nawet kilka godzin dzienie ( bardzo szybkie pulsowanie ) i utrzymywało się to ponad miesiac . Te objawy od strony oczu mam do dzis I z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej
Dwa miesiące temu ( już kilka miesięcy od wystapienia tych nowych objawow ocznych i drgania kącika )miałem wykonane kontrolne MRI . W mri nic nowego nie przybyło, jest dokładnie wszystko w takiej samej postaci jak 6 miesięcy temu..
Moje pytanie brzmi? Czy ktoś z chorych miał podobne objawy oczne w SM co ja ??? Diagnozuje się już prawie rok latam po lekarzach A oni załamują ręce okulisci wysyłają do neuro - neuro do okulistów. I tak w kółko .. wyprzedzając pytania odpowiadam - miałem wielokrotnie dobierane okulary nawet z cylindrami , zarówno okulary jak I soczewki które nosiłem przez 5 lat nie niwelują tego widzenia A okulisci mówią że mam idealnie dobrane okulary I soczewki do wady( zmienialismy też moce na mniejsze i wieksze bez żadnych rezultatów , okulisci mówią że to coś neurologicznego)
ew załącznikach przesyłam wam obrazy tego jak widzę od marca (starałem się odzworowac 1:1 tego jak widzę źródła światła)
Czy te objawy sugerują sm ? Mimo że na razie brak jest konkretnych zmian w mri I braku prążków ??
MOJE GŁÓWNE PYTANIE: CZY TAKIE WIDZENIE JAK NA POWYZSZYCH OBRAZKACH JEST SPECYFICZNE W SM ? Czy ktoś z Was ma/ miał doklsdnie takie samo widzenie patrząc na wszelkie swiatelka ??
Ostatni rezonans ( nic nowego nie przybyło, dokładnie taki sam jak pół roku temu) :