Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Prawdopodobnie nowy
#31
(27-11-2019, 12:22)hela napisał(a): Nie masz zmian, to jak Cię mają zdiagnozować? na podstawie Twoich przypuszczeń?  Może jednak nerwy płatają Ci figla? a sam się jeszcze nakręcasz.

Nie mam bo nie miałem rzutu więc z kad mają być zmiany. 
Ile można nie mieć sił w nogach 5 miesięcy, twarz mnie non stop mrowi, uczucie palenia na skórze to wymysł bezsenne noce. Jutro robię rezonans odcinka piersiowego zobaczymy co wyjdzie ale jestem przekonany że to nie nerwy za długo to trwa ogólne zmęczenie. 
Wiem że najszybciej disgozuja po rzucie ale wszyscy inaczej zaczynają chorować.
I zauważyłem tu na forum wszystkim nowym którzy podejrzewają sm  zarzucają to na nerwy. 
Pracę raczej lekka nie miałem a teraz to raczej nie będą mógł normalnie robić

Z resztą w opisie jest napisane :
Pojedyncze, drobne ognisko o charakterze niespecyficznej demelizacji naczyniopochodnej w prawym placie czołowym.
Neurolog stwierdził że to nic takiego, a ja myślę to początek biorąc pod uwagę mój stan
Odpowiedz
#32
Nie trzeba mieć rzutu żeby mieć zmiany, gdybym miała tych rzutów tyle ile mam zmian to bym przez klika lat ze szpitala nie wyszła. Rzuty to jedna sprawa, a zmiany druga. Zmiany mogą pojawić się bez rzutu, i odwrotnie. No i napisali że Twoja zmiana jest naczyniopochodna.

A nerwy zarzucają głównie osobom które nie mają żadnych patologicznych odruchów i badanie neurologiczne wychodzi w porządku.
Odpowiedz
#33
(27-11-2019, 13:06)JMonika79 napisał(a): Z tą nerwicą to prawda, mnie też kilka lat temu wmawiano nerwicę, która powoduje złe samopoczucie. Albo zrzucano na zmęczenie. Mnie samej przez głowę nie przeszła żadna choroba, tym bardziej neurologoczna, a szkoda. Chociaż z drugiej strony ta błoga nieświadomość miała swoje plusy Oczko

Zrób Tomku ten odcinek piersiowy, zobaczysz co wyjdzie ( mam nadzieję że nic Oczko jesli nie będzie zadnych zmian to byc może jest tak że udało Ci się wychwycić chorobę na samym jej początku.  

Jesli to sm to rzut w koncu przyjdzie i namiesza. Gdy ja cofnę sie w czasie to wiem że kilka rzutów już mialam. Jeden gnebil mnie ze 4 miesiące,  jakich ja badan wtedy nie porobilam Oczko ale na mri nie wpadlam ani ja ani zaden lekarz ktorego odwiedzilam.
Pozdrawiam

Oj badań to ja już multum zrobiłem 
Dokładnie jeszcze nie wiem co to ten rzut ale miałem taki epizod że przez tydzień non stop sikac mi się chciało nawet w nocy po 10 razy albo więcej. 
A wcześniej po cewce moczowej chodził mi taki dziwny prąd chyba przez pół roku jak prąd zniknął to i libido spadło do zera i ten czestomocz się pojawił. 

We wtorek idę do neuro care w Siemianowicach śląskich najgorzej że kasa się kończy wszystko prywatnie. Ja już nie mogę normalnie funkcjonować brak sił na wszystko i wszyscy mnie do psychologa wysyłają i brak apetytu. Teraz to się przygotuję dokładnie może mnie tym razem wysłucha neurolog.
Odpowiedz
#34
Tomas jakbyś miał rzut to lekarz by to zobaczył w trakcie badania neurologicznego.
Odpowiedz
#35
Witam.
Na częste chodzenie do wc mi pomogła VESICARE. Tabletki na pęcherz neurogenny.
Pierwszym razem receptę dostałam od urologa (bardzo częste chodzenie do wc).
Drugim razem "złapałam" częstomocz Uśmiech na oddziale neurologii dzień przed punkcją (więc kolejne opakowanie tabletek).
I teraz od kilku dni też chodzę częściej niż zazwyczaj. Biorę tabletki, ale nie za bardzo chcą ze mną "współpracować" Uśmiech Wizytę mam 4 grudnia, ale tylko idę po leki do pielęgniarki. Do lekarza nie mam ochoty zostać.
Ps. Problem z pęcherzem może być też winą mojej głupoty. Mogło mnie przewiać lub mogłam zmarznąć Uśmiech
Nie chcę myśleć, że to może być rzut.
Pozdrawiam ciepło
Odpowiedz
#36
Wiem że to wszystko brzmi dziwnie to co pisze ale każdy z nas zna swoje ciało i wiedział że coś się dzieje.
Nigdy nie chorowalem a teraz jestem wrakiem i najgorsze jest to że za niedługo trzeba do pracy wracać jak to będzie to nie wiem w pracy będę uważać mnie za wariata że szukam chorób.
Czytałem wszystkie historie na forum i też na początku uważali ich za wariatów.
Odpowiedz
#37
(27-11-2019, 17:11)JMonika79 napisał(a): Rozumiem Twoje rozterki i stress. Ja na Twoim miejscu zrobilabym rezonans caleho kręgosłupa.  Twoje objawy nie muszą wskazywać odrazu na ciężki kaliber choroby jak ms. To może być cos od kręgosłupa. Zrobisz odcinek piersiowy- wyjdzie czysto- bedziesz zastanawiać się ze to może cos w odcinku ledzwiowym. Pozdrawiam

Ale to się zaczęło od infekcji i biegunki więc żeby takie rzeczy od kręgosłupa na raz. 
Jszcze zaczęło się po urlopie  wiem muszę czekać. 
Może to dobry pomysł z całym kręgosłupem zależy ile kosztuje 
Zobaczymy dalej co będzie  we wtorek idę do Katowic do neuro care wszystko sobie spisze i wszystkie badania wezmę co robiłem od początku trochę tego jest.
Odpowiedz
#38
(27-11-2019, 17:11)JMonika79 napisał(a): Rozumiem Twoje rozterki i stress. Ja na Twoim miejscu zrobilabym rezonans caleho kręgosłupa. Twoje objawy nie muszą wskazywać odrazu na ciężki kaliber choroby jak ms. To może być cos od kręgosłupa. Zrobisz odcinek piersiowy- wyjdzie czysto- bedziesz zastanawiać się ze to może cos w odcinku ledzwiowym. Pozdrawiam


Do lędźwiowego zdaje się już rdzeń nie sięga


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#39
Nie siega. Glowa, szyja i piersiowy.
Ja mam wszedzie tzn w rdzeniu
Ledzwiowy nie wlicza sie
Odpowiedz
#40
Tomas, czy dopuszczasz myśl, że jesteś chory, ale nie na SM? Ani niektóre Twoje objawy to razej nie są objawy SM, ani wyniki nie uprawdopodobniają SM (brak zmian demielinizacyjnych). Inne objawy mogą towarzyszyć bardzo wielu różnym chorobom, niekoniecznie SM. Nie mówię, że nie masz SM, bo to może rozstrzygnąć tylko neurolog, tylko że może warto zacząć szukać od chorób bardziej prawdopodobnych. Co z tym poszukiwaniem specjalisty od chorób tropikalnych?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości