Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
SM czy zwykła nerwica?
#1
Więc tak. Nie byłam jeszcze u neurologa, bo kolejki są straszne, więc postanowiłam spytać najpierw tu, czy jest się czego bać.

Od tego roku zaczęły mi się dziwne objawy, które powodują u mnie mocną panikę:
- mrowienie lub drętwienie różnych części ciała (właściwie zawsze po prawej stronie, chociaż skroń zawsze po lewej - wczoraj zdrętwiała mi na dobre 5-10 minut)
- co prawda już rzadziej, ale zdarza mi się uczucie lekkiego osłabienia lub "niedostatecznego" oddechu
- rzadko, ale na przykład dziś znów to czuję - takie jakby wrażenie "ściągania" lub napięcia mięśni głęboko w prawej łydce, trochę jak bezbolesny skurcz. Sama łydka jest miękka

Sprawdzałam, czy przyciąganie brody do mostka wywołuje ten prąd - nie wywołuje. Tak samo zero problemów ze wzrokiem, no może czasem zdarza się mu być tak leciutko zamglonym. W mojej rodzinie SM nie występuje i nie występowało, inne schorzenia neurologiczne też nie. To tylko nerwica, czy to może być SM? Już jestem zmęczona tym ciągłym stresem i paniką.
Odpowiedz
#2
Hej, bez rezonansu to niestety nawet neurolog nie odpowie. Objawy mogą być również wywołane niedoborem. Dobrze sprawdzić poziom, szczególnie chodzi o b12. Można suplementować. Wspominasz coś o nerwach, one często też wywołują podobne objawy
Odpowiedz
#3
Boję się tylko tego, ile w ogóle będzie trzeba czekać na samą wizytę, a prywatnie iść nie mogę. Teraz jeszcze zauważyłam, że drętwieje mi prawa stopa, gdy staję na palcach
Odpowiedz
#4
No tak trochę się czeka, ale to nic nie zmieni. Prywatnie to już przeważnie wszystkie badania też będą płatne.
Czy objawy występują na zasadzie rzutów choroby w odstępach czasu, czy jest cały czas?
Odpowiedz
#5
Występują prawie codziennie. Głównie nasilają się wieczorami, ale to nie jest reguła. Czasami jest nawet parę dni spokoju, tylko po to, by znów mnie zaatakowały w kolejnych dniach.
Odpowiedz
#6
to trochę niecharakterystyczne, przynajmniej z tego co ja miałam.
rzut co kilka miesięcy z reguły uniemożliwiający funkcjonowanie, na L4 do miesiąca.
Odpowiedz
#7
Dlatego mam nadzieję, że to nie to. Ale jak to mówią, "nadzieja matką głupich". Próbuję się dodzwonić do neurologa, ale linia bez przerwy zajęta
Odpowiedz
#8
Dobrze, że nie zakładasz czarnych scenariuszy, ale zdecydowanie jeśli coś się dzieje z naszym zdrowiem to trzeba ciągnąć temat diagnozy do końca. Jeśli masz u siebie w mieście to polecam osobistą rejestrację, u mnie do poradni po prostu się nie dodzwonisz
As long as you fight you are the winner Serce
Odpowiedz
#9
Hej, 
a ja już od kilku lat mam mrowienie w dużym palcu lewej stopy. Czasem mniej to czuję czasem bardziej. Jak siedzę wieczorem to bardziej, w dzień wcale jak o tym nie myślę. Czy to symptom SM? Będę wdzięczna za rady. Iść do neurologa?
Odpowiedz
#10
Witaj Edyta.
Do neuro zawsze może iść
Ale jeśli to twój jedyny objaw to nie wiem czy jest sens
Diagnoza SM nie jest łatwa i tu potrzeba badań
Neuro nie postawi lub nie wykluczy jej na podstawie jednego tak mylącego objawu
Bo mrowienia to nie musi byc sm
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości