Liczba postów: 3 965
Liczba wątków: 39
Dołączył: Lut 2017
Reputacja:
42
ja byłam u neuro prywatnie, pani doktor bardzo dokładnie zbadała mi odruchy, potem zmartwiona napisała odręczną notatkę z prośbą o przyjęcie na pobyt diagnostyczny do szpitala, bo ona zaobserwowała takie a takie odruchy i nieprawidłowości, z tym pojechałam do szpitala, na sor, tam powtórne badanie neurologa i oddział, plusem jest to że jak Cię będą o SM podejrzewać to dostaniesz pewnie solu medrol od razu, ale nie życzę Ci takiej diagnozy, oby się okazało że to coś pospolitego i dającego się leczyć
Liczba postów: 399
Liczba wątków: 13
Dołączył: Wrz 2016
Reputacja:
17
Szarlotka
Strasznie Ci współczuję. Chyba wszyscy tu przechodziliśmy tę fazę, kiedy czujemy się, jak zmieleni, a wszyscy dookoła z lekarzami włącznie mówią, że wszystko jest OK i że to z nerwów. Moim zdaniem dziewczyny dobrze mówią, żeby poprosić neurologa o skierowanie do szpitala albo w ostateczności zgłosić się na SOR. Nie jest powiedziane, że to musi być SM, ale wykluczyć tego nie można. Rzeczywiście prawdopodobna wydaje się również borelioza. Ale nie daj sobie wmówić, że wszystko jest w porządku, skoro czujesz, że nie jest. Taka sytuacja to prosta droga do depresji i w ogóle poważnych zaburzeń psychicznych. Dużo zdrowia życzę i pogody ducha mimo wszystko.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: Lut 2017
Reputacja:
0
Klaudia ale poza odruch ami miałaś jakieś objawy ? Bellanna dziękuję za słowa otuchy najgorsze jest ze nie wiesz co się dzieje czemu tak się czuję czemu mi ciągle mrowi albo kręci mi się w głowie i to właśnie sprawia że człowiek wpada w jakąś depresję ...
Liczba postów: 929
Liczba wątków: 50
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
18
(01-03-2017, 17:25)hela napisał(a): ja byłam u neuro prywatnie, pani doktor bardzo dokładnie zbadała mi odruchy, potem zmartwiona napisała odręczną notatkę z prośbą o przyjęcie na pobyt diagnostyczny do szpitala, bo ona zaobserwowała takie a takie odruchy i nieprawidłowości, z tym pojechałam do szpitala, na sor, tam powtórne badanie neurologa i oddział, plusem jest to że jak Cię będą o SM podejrzewać to dostaniesz pewnie solu medrol od razu, ale nie życzę Ci takiej diagnozy, oby się okazało że to coś pospolitego i dającego się leczyć
Hela, mała taka uwaga, SM da się leczyć i juz z całkiem dobrym skutkiem
Liczba postów: 3 965
Liczba wątków: 39
Dołączył: Lut 2017
Reputacja:
42
(01-03-2017, 19:56)Joanna napisał(a): (01-03-2017, 17:25)hela napisał(a): ja byłam u neuro prywatnie, pani doktor bardzo dokładnie zbadała mi odruchy, potem zmartwiona napisała odręczną notatkę z prośbą o przyjęcie na pobyt diagnostyczny do szpitala, bo ona zaobserwowała takie a takie odruchy i nieprawidłowości, z tym pojechałam do szpitala, na sor, tam powtórne badanie neurologa i oddział, plusem jest to że jak Cię będą o SM podejrzewać to dostaniesz pewnie solu medrol od razu, ale nie życzę Ci takiej diagnozy, oby się okazało że to coś pospolitego i dającego się leczyć
Hela, mała taka uwaga, SM da się leczyć i juz z całkiem dobrym skutkiem
poprawka: szybko wyleczyć
Liczba postów: 285
Liczba wątków: 6
Dołączył: Gru 2016
Reputacja:
3
01-03-2017, 20:25
To nie S.M. ma mnie tylko ja mam S.M.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: Lut 2017
Reputacja:
0
01-03-2017, 22:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-03-2017, 22:11 przez Szarlotka87.)
A jakie były u was objawy choroby ? Oczywiście nie chce porównywać tylko tak poprostu... jak sobie radzicie z chorobą ? Czy leczenie pomaga ? Pytam nie dlatego że już sama sobie stwierdziłam sm i już wiem że je mam bo dałabym wszystko żeby wiedzieć dlaczego tak się czuję i chciałabym rano się obudzić uśmiechnięta i radosna jak kiedyś ... a teraz żyje bo żyje ... każdy dzień jest myśleniem co mi jest co się dzieje ze mną że tak się czuję... wiem że nie jesteście tu od pocieszenia ... ale wiem że jest dużo osób które tak się czują jak ja i może mogliby coś doradzić .. .
..
Joanno jak jest u Ciebie ?
Liczba postów: 929
Liczba wątków: 50
Dołączył: Kwi 2016
Reputacja:
18
(01-03-2017, 22:08)Szarlotka87 napisał(a): A jakie były u was objawy choroby ? Oczywiście nie chce porównywać tylko tak poprostu... jak sobie radzicie z chorobą ? Czy leczenie pomaga ? Pytam nie dlatego że już sama sobie stwierdziłam sm i już wiem że je mam bo dałabym wszystko żeby wiedzieć dlaczego tak się czuję i chciałabym rano się obudzić uśmiechnięta i radosna jak kiedyś ... a teraz żyje bo żyje ... każdy dzień jest myśleniem co mi jest co się dzieje ze mną że tak się czuję... wiem że nie jesteście tu od pocieszenia ... ale wiem że jest dużo osób które tak się czują jak ja i może mogliby coś doradzić .. .
..
Joanno jak jest u Ciebie ?
Szarlotko87 doskonale Cię rozumiem przez co przechodzisz. Ja przeszłam ten etap i ciesze się, że mam to za sobą. Moje pierwsze objawy to były bardzo silne zawroty głowy i osłabienie nóg błędnie zdiagnozowane jako zapalenie blednika. Potem doszły zaburzenia widzenia, z czasem miałam niedowlad lewostronny błędnie zdiagnozowane jako dyskopatia. Potem SM wzięło się za prawa strone. Głównie mam problem z nogami i pomimo że szwankuje przy rzutach całą strona to zawsze nogi odczuwam najbardziej. Około 4 miesiące temu miałam rzut ale sterydy i długa rehabilitacja pomogły w odzyskaniu sprawności także obecnie nie widać choroby. A jak sobie radzę ? Staram się zdrowo odżywiać, myśleć pozytywnie, mniej się stresować i codziennie ćwiczę aby utrzymać sprawność mięśni i ciesze się każdym dniem, doceniam to co mam. Staram się po prostu normalnie żyć a jak coś mi dokucza to mówię sobie ze zdrowi tez maja różne dolegliwości a tak poza tym to nie młodnieje i z wiekiem tez jest więcej dolegliwości Szarlotko 87 najważniejsze teraz abyś znalazła dobrego lekarza, który poprowadzi diagnostykę a w razie pogorszenia zgłaszaj się na SOR i nie odmawia jak będą chcieli zostawić Cię w szpitalu. Teraz Twoje zdrowie jest najważniejsze. Trzymam kciuki i daj znać jak juz coś będziesz wiedziała.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 1
Dołączył: Lut 2017
Reputacja:
0
Joanno bardzo Ci dziękuję za odpowiedź to bardzo dużo dla mnie znaczy. Masz rację muszę się wziąść w garść a nie się uzalac nad sobą choć to trudne ☺ a znalezienie dobrego lekarza Też ciężko to widzę ... w.kazdym razie trzymaj się cieplutko i trzymam mocno kciuki za Ciebie.
Liczba postów: 1 049
Liczba wątków: 4
Dołączył: Paż 2016
Reputacja:
14
(01-03-2017, 17:17)Szarlotka87 napisał(a): Masz rację kochana dziękuję za podpowiedź i wsparcie ... poczekam jeszcze na ten rezonans i pójdę do neurologa po skierowanie ... pewnie i tak od razu mnie nie przyjmą tylko trochę poczekam. Muszę coś zrobić bo już w jakąś depresję popadam .. nie jest łatwo jak ciągle się czuję jak na statku i ciągle coś mrowi ... a u Ciebie Klaudia jak to wszystko się zaczęło ?
U mnie pierwszym objawem było zapalenie nerwu wzrokowego. Miałam mgłę na jednym oku. Ale nie poszłam z tym do żadnego lekarza. Cztery miesiące po tym zaczęły się dretwienia prawej nogi i ręki. Do tego zawroty głowy i niewielkie problemy z mową. Pojechalam na sor ale mnie nie przyjęli. Poszłam do neurologa i od razu dostałam skierowanie na oddział. Jak mnie przyjmowali to nawet miałam problem z podpisaniem dokumentów. Zrobili wszystkie badania dostałam solu medrol i było lepiej.
|