26-03-2017, 00:37
Witam.
Mam kilka pytań
Może najpierw coś o mnie - mam 38 lat. Mieszkam w UK gdzie służba zdrowia jest jaka jest i po jakims czasie dałem sobie spokój z lekarzami.
Dzisiaj miałem okazję spotkać kogoś kto ma zdiagnozowane SM, o kóre podejrzewam siebie od kilku lat.
Chciałbym podzielić się z kimś moimi objawami- postaram się je wypunktować
1.zmęczenie- utrzymuje sie już kilka lat = jestem zmęczony osłabiony nic mi sie nie chce mam z tego powodu depresje masakryczną
2.zaburzenia nastroju- od euforii po gniew- szybko się denerwuje głównie z powodu punktu 1
3. pozostałe objawy najbardziej zauwazalne są rano po przebudzeniu
4. zaburzenia widzenia- zeby cos rano zobaczyc musze zamknac jedno oko - widze jakby podwojnie - przechodzi po jakis 30 minutach
5. sztywnosc i brak czucia w nogach -łydki i kostki.mam problem ze wstaniem z łózka i zrobieniem pierwszych kroków- generalni od jakiegos czasu chodze jak kaczka kuleje
6.problem z zejsciem po schodach
7.uczucie ciągłego zamulenia tak jakbym był cały czas pod wpływem alk- chociaż alkohol pije sporadycznie
8 bóle w nogach pojawiaja sie również po odpoczynku np leżenie na kanapie i oglądanie tv
9. bóle stawów kości nie wiem jak to nazwać w dłoniach podcas wykonywania prac manualnych- nie moge dluzej pracowac ze srubokrętem czy pisać. Generalnie bardzo bolą mnie palce i tak jakby cięzko chodziły
10. zawroty głowy- uczucie duszności
11. ograniczona ruchomosc w krzyzu duze problemy ze schylaniem sie
To chyba wszystko co wymieniłem.
wiem że bez lekarza nie mozna postawic diagnozy - ale ja nawet nie mam pojęcia od czego zacząć- wiele razy tu w UK zostałem niemalze wysmiany przez lekarza a i w domu nie za bardzo nikt się przejmuje moim stanem zdrowia.
czasem nie chce juz mi sie zyc- kazdy dzien jest dla mnie wyzwaniem i potęzna walka. jak juz sie rozruszam to jakos idzie ale najgorzej jest rano.
Czy ktoś z Was też tak może miał?
Dziekuje za odp i w razie czego z góry przepraszam jeśli zawracam głowe.
Mam kilka pytań
Może najpierw coś o mnie - mam 38 lat. Mieszkam w UK gdzie służba zdrowia jest jaka jest i po jakims czasie dałem sobie spokój z lekarzami.
Dzisiaj miałem okazję spotkać kogoś kto ma zdiagnozowane SM, o kóre podejrzewam siebie od kilku lat.
Chciałbym podzielić się z kimś moimi objawami- postaram się je wypunktować
1.zmęczenie- utrzymuje sie już kilka lat = jestem zmęczony osłabiony nic mi sie nie chce mam z tego powodu depresje masakryczną
2.zaburzenia nastroju- od euforii po gniew- szybko się denerwuje głównie z powodu punktu 1
3. pozostałe objawy najbardziej zauwazalne są rano po przebudzeniu
4. zaburzenia widzenia- zeby cos rano zobaczyc musze zamknac jedno oko - widze jakby podwojnie - przechodzi po jakis 30 minutach
5. sztywnosc i brak czucia w nogach -łydki i kostki.mam problem ze wstaniem z łózka i zrobieniem pierwszych kroków- generalni od jakiegos czasu chodze jak kaczka kuleje
6.problem z zejsciem po schodach
7.uczucie ciągłego zamulenia tak jakbym był cały czas pod wpływem alk- chociaż alkohol pije sporadycznie
8 bóle w nogach pojawiaja sie również po odpoczynku np leżenie na kanapie i oglądanie tv
9. bóle stawów kości nie wiem jak to nazwać w dłoniach podcas wykonywania prac manualnych- nie moge dluzej pracowac ze srubokrętem czy pisać. Generalnie bardzo bolą mnie palce i tak jakby cięzko chodziły
10. zawroty głowy- uczucie duszności
11. ograniczona ruchomosc w krzyzu duze problemy ze schylaniem sie
To chyba wszystko co wymieniłem.
wiem że bez lekarza nie mozna postawic diagnozy - ale ja nawet nie mam pojęcia od czego zacząć- wiele razy tu w UK zostałem niemalze wysmiany przez lekarza a i w domu nie za bardzo nikt się przejmuje moim stanem zdrowia.
czasem nie chce juz mi sie zyc- kazdy dzien jest dla mnie wyzwaniem i potęzna walka. jak juz sie rozruszam to jakos idzie ale najgorzej jest rano.
Czy ktoś z Was też tak może miał?
Dziekuje za odp i w razie czego z góry przepraszam jeśli zawracam głowe.