Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bóle oczu, napięcie mięśni...
#1
Cześć,

Mam 28 lat. Ogólnie ze względu na zawód prowadzę dość wyniszczający tryb życia - praca na słońcu po 10-12 godzin dziennie, często nieregularne posiłki, mało minerałów i niewspółmiernie dużo stresu. Staram się to naprawiać od pewnego czasu, nie mniej pojawiły się około 2 miesiące temu dość niepokojące jak dla mnie obawy.  

Otóż bardzo zaczęło boleć mnie prawe oko (po intensywnym używaniu soczewek). Nawet bez poruszania nim ból momentami paraliżował mnie, zupełnie jakby ktoś próbował mi zgnieść gałkę od środka. Oczy zrobiły się bardzo przekrwione, zauważyłem też , że powiększyła się ilość pływających mroczków (na jasnym tle widzę przepływające pajączki, nitki, kropki, płyną one adekwatnie do kierunku ruchu oka). Ponadto od pewnego czasu (dłużej niż opisany ból) mam dziwną przypadłość, że czasami (np. po przebudzeniu ale też i w ciągu dnia) jednym okiem (lewym) widzę kolory jakby nieco bardziej nasycone, innym bledsze. Występuje to może przez kilka/kilkadziesiąt minut w ciągu dnia, czasem dłużej i dostrzegam to gdy na przemian szybko zamykam jedno, a otwieram drugie oko. Ostrość wzroku bez zmian. 
Udałem się do okulisty, który zbadał dno i nic tam nie znalazł, stwierdzi jedynie stan zapalny, dostałem antybiotyk na sterydach i po 2-3 dniach zakrapiania jak ręką odjął. Niestety po około 2 tygodniach, zacząłem odczuwać z kolei dyskomfort w lewym oku... Zły W zasadzie nie nazwałbym tego bólem, no może takim lekkim, coś jakby rozsadzanie oka od środka, od tyłu, ale bez porównania mniej intensywny niż w prawym oku. Byłem u drugiego okulisty, który nic złego nie zauważył. Dostałem krople nawilżające i tyle. Od tamtego czasu (było to jakieś pół m-ca temu) w zasadzie ból ustąpił, czasem tylko pojawia się epizodycznie lekkie "rozsadzanie" oka (kilka minut na dzień/dwa). Zauważyłem, że ma to miejsce w sytuacjach stresowych. 
Wczoraj robiłem pole widzenia - wyniki prawidłowe. 

Ponadto przez około tydzień dość intesywnie swędziała mnie skóra całego ciała- punktowo, dało się wytrzymać, ale bez żadnych wysypek, zaczerwień. Nie zmieniałem proszku ani płynu do kąpieli. Brałem wapno, ale nie pomogło. Kupiłem alertec i po 3 dniach brania jakby przestało, nie mniej skóra głowy dalej swędzi.
Kolejna rzecz to wrażenie lekkiego drętwienia dużych palców u stóp i odczuwanie sztywności mięśni lewej łydki. Tutaj biorę magnez od 3 dni, to napięcie jakby ustępuje, nie mniej czuje podczas wysiłku jakby obecność "czegoś obcego" w łydce, takie dziwnie napięcie fragmentu łydki.

Zastanawiam się, czy mogą to być objawy...
Jeżeli to SM to stracę pracę która jednocześnie jest moją pasją i której podporządkowałem całe dotychczasowe życie. Będę mógł pogrzebać swoje marzenia, które mam od dziecka, a które staram się realizować. Od dłuższego czasu czytam o tej chorobie i zaczynam doceniać to, co do tej pory miałem na codzień, a na co człowiek normalnie nie zwraca uwagi bo uważa, że to normalne i mu się należy.
Nie wiem czy jestem chory, nie mniej, chciałbym wszystkim z SM przekazać wyrazy ogromnego szacunku, że przeciwstawiacie się temu schorzeniu. Wiele ostatnimi dniami się o nim dowiedziałem i przyznam, że zapewne jak większość ludzi, nie miałem pojęcia co tak naprawdę oznacza ta choroba. Jestem z Wami całym serduchem i nawet, jeśli okaże się, że nic złego mi nie jest, obiecuję, na tyle ile będzie mnie stać, włączyć się w pomoc cierpiącym na SM.

Trzymajcie się.
Odpowiedz
#2
Witaj Uśmiech myślę że niestety nikt ci tu za wiele nie pomoże... te objawy rzeczywiście mogą być związane z twoim trybem życia i pracą. Długie przebywanie na słońcu stres i nieprawidłowe odżywianie to nic dobrego i może różne dolegliwości powodować. Ale myślę że warto by było odwiedzić neurologa. Skoro okulisci nie stwierdzili nic złego to myślę że neurolog tez powinien to sprawdzić. Oby okazało się ze wystarczy trochę zmienić tryb życia i o siebie zadbac Uśmiech tego ci życzę Uśmiech ale bez względu na to co powiedzą lekarze pamiętaj że nie warto rezygnować z marzeń. Mimo różnych przeciwności trzeba walczyć o swoje marzenia Uśmiech
Powodzenia Uśmiech
Odpowiedz
#3
Z drugiej strony czytałem,  że obecność na Słońcu zwiększa ilość wit. D. Nie wiem czy to prawda,  ale rzekomo uzasadniają tym (nasłonecznieniem) dlaczego im bliżej równika tym mniej zachorowań. Marne to pocieszenie,  ale muszę się czymś pocieszać bo zwariuję. 
Niestety realizacja moich marzeń jest ściśle uzależniona od posiadania stosownych badań lekarskich. Jakiekolwiek choroby neurologiczne wykluczają ich otrzymanie ;(
Od soboty rozpoczynam badania,  które mają potrwać cały następny tydzień. Dam znać co wyszło.
Odpowiedz
#4
Hej Kot! Podpisuję się wszystkimi kończynami pod słowami Klaudii Oczko

Skóra może swędzieć od zaburzeń wątroby, wiedziałeś? Sprawdzałeś wątrobę? Uśmiech Sprawdzali Ci ciśnienie w oku? Takie przypadłości to mogą mieć całą masę przyczyn, także trzymam kciuki, być trafił na dobrego lekarza i miał zrobione kompleksowe badania. I by na końcu okazało się, że to nie SM. Uśmiech
I nie wkręcaj się, że Ci choroba ukradnie marzenia, bo takie rozkminy bardzo wplywają na psychikę, a nawet nie wiesz, jak Twoje ciało może reagować na stres. Migrena i bóle brzucha to małe piwo przy całej gamie objawów psychosomatycznym.
You are never too old to set a new goal or to dream a new dream...
Odpowiedz
#5
Witaj Kocie Uśmiech
Jak wiadomo, objawy SM są bardzo niespecyficzne. Czasem objawem może być coś, co by nam nie przyszło do głowy. Na forum nikt Ci diagnozy nie potwierdzi ani nie wykluczy, bo nawet fachowcy, znając pacjenta, mają z tym problem, więc co dopiero my. Tym niemniej...
Brzytwa Ockhama podpowiada, żeby poszukiwania przyczyny dolegliwości zacząć od najbardziej prawdopodobnych. A tutaj takich bardziej prawdopodobnych przyczyn jest mnóstwo: alergia, podwyższone ciśnienie wewnątrzgałkowe, infekcje, cukrzyca niedobór elektrolitów, anemia, stres i zmęczenie itd. itd. Poza tym jest mało prawdopodobne, żeby dwóm okulistom nie zapaliła się lampka podejrzeń o PZNW, gdyby cokolwiek im na to wskazywało. Wielu z nas (ja też) zostało przecież po raz pierwszy skierowanych do szpitala właśnie przez okulistów. Tak więc ja bym się tu SM nie doszukiwała. Zaznaczam jednak, że nie jestem fachowcem! Radzę udać się do lekarza (może być neurolog, ale może lepiej najpierw internista?), powiedzieć o wszystkich swoich objawach i obawach. Przyczyna Twoich dolegliwości może okazać się banalna.
Odpowiedz
#6
Dokładnie, dziewczyny maja rację, chorobę sobie można wkręcić. Odwiedź neurologa on rozwieje Twoje obawy i wskaże innych specjalistów których powinieneś odwiedzić, bo to co piszesz pasuje do szeregu innych dolegliwości, koniecznie powiedz lekarzowi co charakterze Twojej pracy to napewno pomoże.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#7
Dziękuję Wam za ciepłe słowa.
Z neurologiem akurat udało się umówić po znajomości, nic nie tracę, sam zresztą wyszedł z inicjatywą badań jak powiedziałem o dolegliwościach.
Nigdy nie miałem żadnych badań na alergie, wątrobę itp, ciśnienie w oku badano mi przy może z 5 lat temu, może macie racje, że nie koniecznie w SM leży problem. Chciałbym.
A to, że chorobę można sobie wkręcić to doskonale sam przekonałem się na sobie. Otóż kiedyś po zrobieniu EKG nastraszono mnie, że mam arytmię. Jako, że to samo występuje u mnie w rodzinie od razu dopadły mnie kolki i bóle okolicy serca. Czułem dygotanie i inne dziwne objawy. Trzech lekarzy mnie później badało, miałem robionego holtera 24h, we wszystkich przypadkach diagnoza- niemiarowość oddechowa zatokowa czyli najnormalniejsza pod Słońcem rzecz w mojej grupie wiekowej, typowa cecha fizjologiczna. I dziwnym trafem zaraz po diagnozie wszelkie bóle ustąpiły co zresztą utrzymuje się do dziś Uśmiech
Odpowiedz
#8
Niestety w rezonansie wyszla jakas glęboko umiejscowiona zmiana, jednak nie mozna stwierdzić czy to SM. Mam zalecenie wykonac rezonans za około rok.
Cały czas mam spiętą łydkę i bolące oczy. Nie wiem co o tym myśleć...
Odpowiedz
#9
(04-07-2017, 11:41)kot89 napisał(a): Niestety w rezonansie wyszla jakas glęboko umiejscowiona zmiana,  jednak nie mozna stwierdzić czy to SM. Mam zalecenie wykonac rezonans za około rok.
Cały czas mam spiętą łydkę i bolące oczy.  Nie wiem co o tym myśleć...

Ja mialam tak samo... 1 zmiana 1mm, nic takiego ale zrobimy rezonans za rok. I potem kolejna zmiana, skierowanie do szpitala, punkcja i mamy SMSmutny 
Ale ta zmiane rownie dobrze mozesz miec od dziecinstwa i za rok nic nowego sie nie pojawi. Tego Ci życzę  Duży uśmiech
Odpowiedz
#10
A czy jest możliwe, że w ciągu roku nie pojawi się żadna zmiana, za to wystąpi np. za 2 lata?
Miałem jeszcze eeg i vep ale wyszły prawidłowo. Podejrzewano też naczyniaka, ale radiolog wykluczył taką możliwość.
Jakie miałaś objawy?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości