Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
SM i praca zawodowa
#31
Miesta! Wybierz jedno konto. Nie kazdy na forum sledzi kazdy watek. Nie wprowadzaj ludzi w blad. My juz wiemy jakie masz konta.Joanna proponowala pomoc u usnieciu zbednych. Dostaw jedno.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

(12-10-2018, 15:19)Anka napisał(a): Miesta! Wybierz jedno konto. Nie kazdy na forum sledzi kazdy watek. Nie wprowadzaj ludzi w blad. My juz wiemy jakie masz konta.Joanna proponowala pomoc u usnieciu zbednych. Zostaw jedno.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#32
Blanka, mnie praca i koleżanki z pracy wykończyly. 20 lat się poświęcalam, nie chodzilam na zwolnienia, z gorączka trzeba było iść do pracy bo wypłaty. No i mam. Teraz pies z kulawą noga nie zadzwoni, nie zapyta się nawet jak się czuję. Na początku było mi szkoda, a teraz cieszę się, że nie muszę tam chodzić i się stresować, bo coś robię za wolno. Nigdy nie miałam taryfy ulgowej, dawałam z siebie 200% i mam z tego wielkie nic. Nie przejmuj się pracą tylko sobą i lepiej na tym wyjedziesz.
Odpowiedz
#33
(16-10-2018, 07:23)Akinom napisał(a): Blanka, mnie praca i koleżanki z pracy wykończyly. 20 lat się poświęcalam, nie chodzilam na zwolnienia, z gorączka trzeba było iść do pracy bo wypłaty. No i mam. Teraz pies z kulawą noga nie zadzwoni, nie zapyta się nawet jak się czuję. Na początku było mi szkoda, a teraz cieszę się, że nie muszę tam chodzić i się stresować, bo coś robię za wolno. Nigdy nie miałam taryfy ulgowej, dawałam z siebie 200% i mam z tego wielkie nic. Nie przejmuj się pracą tylko sobą i lepiej na tym wyjedziesz.


Święte słowa!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#34
W pracy nigdy nie należy się poświęcać, chodzić z gorączką, zarywać noce, dokonywać niemożliwego, bo i tak nikt tego nie doceni, nie pochwali, nie podziękuje. Trzeba wykonywać porządnie swoje obowiązki i tyle, nic ponad miarę. I to dotyczy wszystkich, nie tylko chorych.
Odpowiedz
#35
Juz troche zlapalam oddechu.... Nawet zaczelam myslec o przyszlosci zawodowej. Mam kilka pomyslow. Chce zeby moja praca byla jak najmniej stresujaca i dawala mi radość i zadowolenie. Wiem jak to brzmi ale moze moze sie uda

Tam juz nie wroce
Odpowiedz
#36
(16-10-2018, 22:05)Blanka napisał(a): Juz troche zlapalam oddechu.... Nawet zaczelam myslec o przyszlosci zawodowej. Mam kilka pomyslow. Chce zeby moja praca byla jak najmniej stresujaca i dawala mi radość i zadowolenie. Wiem jak to brzmi ale moze moze sie uda

Tam juz nie wroce


Na pewno sie uda! Dobre masz podejscie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#37
(16-10-2018, 07:23)Akinom napisał(a):  Nie przejmuj się pracą tylko sobą i lepiej na tym wyjedziesz.

Bardzo, bardzo mądre słowa.
Odpowiedz
#38
uwaga: dochodziła do tego całe 20 lat Duży uśmiech

uwaga: dochodziłam do tego całe 20 lat
Odpowiedz
#39
Ha ha dobrze, że się udało ; ) to jest racja. Nie ma co się przesilać.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
#40
w obecnej pracy na rozmowie kwalifikacyjnej powiedzialam ze choruje na SM, menager w ogole nie wiedziala co to za choroba,zostalam zatrudniona I jakie bylo zdziwienie menager I calej ekipy z mojej pracy,pracuje lepiej niz nie jedna dziewczyna,menager jest mna zachwycona(spodziewala sie ze bede mniej wydajna), ja czuje sie spelniona w pracy,czuje ze mam duze wsparcie ze strony menager,czesto pyta sie Jak sie czuje I ogolnie wiem ze jestem lubiana przezp zaloge i klientow ktorzy byli w szoku Jak sie dowiedzieli o mojej chorobie ?. Jako osoba z umiarkowanym stopniem pracuje 7h I mam dodatowa przerwe I dodatkowy urlop?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości