Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Hej;))
#1
Hej wszystkim, jestem Pola, mam 25 lat. U mnie zaczęło się od wydawałoby się błahego mrowienia lewej ręki do łokcia. Początkowo neurolog powiedziała że to nerw łokciowy, dostałam zastrzyki. Jednak problem nie zniknął ponieważ później zaczęły cierpnąc stopy, brzuch  i prawa ręka;/ zmieniłam lekarza, który po pierwszej wizycie skierował mnie do szpitala. W szpitalu po rezonansie okazało się że mam kilkanaście ognisk hiperintensywnych do 4mm, w tym 2 aktywne. Zrobiono mi punkcje i pobrano płyn mózgowo-rdzeniowy, czekam na wyniki. Dostałam również kroplówki z solu - przez 5 dni. I tu pojawia się moje pytanie do was, ponieważ jestem dość zaniepokojona. Czy problemy z czuciem mogą się jeszcze utrzymywać? (mineły 2 tygodnie) Mam wręcz wrażenie że jest nawet gorzej;/ Kolejne co mnie martwi - to to, że mam mieć jeszcze kolejne kroplówki z solu, za 2 tygodnie, a później za kolejny miesiac od ostatniej znowu i rezonans. Martwie sie że to może za dużo...już sama nie wiem. Co o tym myślicie? Z góry dzięki za odpowiedźOczko
Odpowiedz
#2
Hej, witaj wśród nas Uśmiech  Każdy z nas dochodzi do siebie w innym czasie, u niektórych objawy mogą trwać kilka dni, u innych kilka tygodni, a nawet miesięcy. Niestety nie wszystkie objawy się zawsze całkowicie wycofują, może zostać po nich "ślad", którego się nie pozbędziemy. Trzeba uzbroić się w cierpliwość! Nie znam się co dawkowania sterydów, ja miałam podawane solu przez 7 dni, ale myślę, że lekarze wiedzą co robią  Uśmiech Życzę dużo siły!
Odpowiedz
#3
Hej Oczko u mnie zaczęło się od odrętwienia opuszków u rąk  i zapalenia nerwu wzrokowego, dostałam 5 kroplówek i z oczami było lepiej niestety odretwiale opuszki mam do chwili obecnej. 
Pozdawiam Uśmiech
Odpowiedz
#4
Cześć Pola Uśmiech każdy z Nas różne reaguje na sterydy ale z doświadczenia wiem, że na efekty Solu trzeba poczekać. Czasami rzuty wygaszają się dosyć długo, trzeba po prostu być cierpliwym. Trochę zdziwiona jestem, że tyle razy masz trafić na kroplowki. Tłumaczyli dlaczego ?
Odpowiedz
#5
(09-10-2017, 19:03)Polka92 napisał(a): Hej wszystkim, jestem Pola, mam 25 lat. U mnie zaczęło się od wydawałoby się błahego mrowienia lewej ręki do łokcia. Początkowo neurolog powiedziała że to nerw łokciowy, dostałam zastrzyki. Jednak problem nie zniknął ponieważ później zaczęły cierpnąc stopy, brzuch  i prawa ręka;/ zmieniłam lekarza, który po pierwszej wizycie skierował mnie do szpitala. W szpitalu po rezonansie okazało się że mam kilkanaście ognisk hiperintensywnych do 4mm, w tym 2 aktywne. Zrobiono mi punkcje i pobrano płyn mózgowo-rdzeniowy, czekam na wyniki. Dostałam również kroplówki z solu - przez 5 dni. I tu pojawia się moje pytanie do was, ponieważ jestem dość zaniepokojona. Czy problemy z czuciem mogą się jeszcze utrzymywać? (mineły 2 tygodnie) Mam wręcz wrażenie że jest nawet gorzej;/ Kolejne co mnie martwi - to to, że mam mieć jeszcze kolejne kroplówki z solu, za 2 tygodnie, a później za kolejny miesiac od ostatniej znowu i rezonans. Martwie sie że to może za dużo...już sama nie wiem. Co o tym myślicie? Z góry dzięki za odpowiedźOczko

Hej Pola Uśmiech Nie martw się, mi kroplówki też od razu nie pomogły. Na oddziale leżały dwie panie chore na SM i im już po pierwszej było lepiej, lekarze jak pytali się mnie czy mi lepiej a ja mowiłam że nie to dziwnie na mnie patrzyli jakbym kłamała. A mi zaczęło być lepiej po jakimś miesiącu. Mojej mamy kolezanka tez ma sm i mowila mi ze u niej tez kroplowki zaczynaja dzialac po miesiacu. Mi najbardziej przeszkadzało to, że miałam zdrętwiały brzuch po lewej stronie i w ubraniu bardzo to odczuwalam i mnie to drażniło ale zeszło po kilku miesiącach także niektórym osobom potrzeba więcej czasu, tak wiec odpowiadając na twoje pytanie czy problemy z czuciem mogą się tak długo utrzymywać odpowiadam,że mogą. Co prawda czasem nie wszystkie objawy się wycofają bo ja zawroty głowy przy schylaniu mam do dzisiaj ale życzę Ci żeby wszystko wróciło do normy Uśmiech póki co daj sobie trochę czasu Uśmiech
Odpowiedz
#6
Cześć Polka92
Ja rzut miałam na początku lipca - drętwienie/mrowienie całej prawej strony (ręka, noga, twarz) i do dzisiaj całkiem mi nie przeszło, nadal dziwnie odczuwam lydkę i rekę od łokcia w dól. Powoli zaczynam się zastanawiać czy już mi na stałe tak nie zostanie Smutny
Odpowiedz
#7
Mi po rzucie mrowienia też sie długo utrzymywały, sporadycznie pojawiają sie do dziś, nie wiem czy to zasługa solu czy tec


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#8
Witaj Uśmiech tak jak dziewczyny pisały nie zawsze poprawę odczuwa się od razu. Ja np za pierwszym razem po solu szybko doszłam do siebie ale za drugim razem trwało to kilka miesięcy. Teraz tydzień temu skończyłam kroplowki. Zaczęło się poprawiać po trzeciej kroplowce ale jeszcze całkiem dobrze nie jest...
Z tym powtarzaniem kroplowek to dziwne. Nie słyszałam jeszcze żeby ktoś tak miał... pytałaś dlaczego aż tyle razy chcą ci je podawać?

(09-10-2017, 20:20)Katrin napisał(a): Cześć Polka92
Ja rzut miałam na początku lipca - drętwienie/mrowienie całej prawej strony (ręka, noga, twarz) i do dzisiaj całkiem mi nie przeszło, nadal dziwnie odczuwam lydkę i rekę od łokcia w dól. Powoli zaczynam się zastanawiać czy już mi na stałe tak nie zostanie Smutny

Katrin jeszcze może ci to minąć Uśmiech mi ostatnio wszystko się cofalo ponad pół roku...
Odpowiedz
#9
Serce 
Dziękuję za komentarze :heart: trochę mnie to uspokoiło;) chociaż w moim przypadku były tylko cierpnięcia, dlatego dziwnie pod tym względem że w sumie nie czuje różnicy większej przed i po podaniu solu;/ a z tą ilością kroplówek się właśnie zastanawiam, może dlatego ich tyle że i zmian w mózgu kilkanaście. Najgorsze są skutki po kroplówkach z solem - trądzik, osłabienie...a tu za chwile kolejna dawka.
Odpowiedz
#10
(11-10-2017, 19:21)Polka92 napisał(a): Dziękuję za komentarze Serce trochę mnie to uspokoiłoOczko chociaż w moim przypadku były tylko cierpnięcia, dlatego dziwnie pod tym względem że w sumie nie czuje różnicy większej przed i po podaniu solu;/ a z tą ilością kroplówek się właśnie zastanawiam, może dlatego ich tyle że i zmian w mózgu kilkanaście. Najgorsze są skutki po kroplówkach z solem - trądzik, osłabienie...a tu za chwile kolejna dawka.

Polka92 co prawda nie jestem lekarzem ale już 5 lat choruje i trochę doświadczenia mam. Mój pierwszy neurolog, który mnie diagnozowal powiedział, że mam brać jak najmniej leków,  czyli brać jak juz zachodzi taka potrzeba. Sterydy lepiej zostawić na cięższe rzuty. Jeżeli bierze się je często np. na lekkie rzuty, to potem mogą już nie zadziałać odpowiednio na ciężkie rzuty, pomijam już te okropne skutki uboczne. Na czuciowe sprawy nie brałabym sterydów nawet w tabletkach. Jak to się mówi leczy się pacjenta, nie wyniki. Wypytaj  się Twoich lekarzy czy rzeczywiście musisz iść znowu na kroplowki. No chyba, ze to jakaś nowa metoda leczenia o której jeszcze nie wiem ?... Zalecalabym w tym wypadku ostrożność.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości