Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Witam gorąco wszystkich :-)
#11
Dalej leżę w szpitalu i robią mi kolejne badania.Dzisiaj po gastrologi wyszły nowości,ale naszczęście żadne nowotwory,guzy itp. Do tego niskie ciśnienie w godzinach porannyc 90/60 oraz 100/60. Waga w górę nie idzie,a w porównaniu do wczoraj to nawet poszła 20dkg w dół.Pobrana rano krew wysłana  w kierunku chorób  immunologicznych.Nadal jestem słaby uda płoną i kolana trzeszczą...
Odpowiedz
#12
Ciśnieniem sie nie przejmuj u mnie 100/60 to norma, taki mój urok


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odpowiedz
#13
A od kiedy te uda Cię zaczęły palić??? Ja biore dwarazy egzyste 75mg millgama 100 1x i telmizek 1x na nadcisnienie. Zawroty u mnie ustąpiły dzisiaj trochę pochodziłem po galererii i było Ok mysle ze te zawroty od leżenia 10 dni i mało co się chodzi i dlatego. Pozostał bol ud i trochę łydek mysle ze po tych atakach pieczenia. Wykonano mi strasznie dużo badań jedynie co znaleźli to podwyższone Leukocyty norma do 9 na początku do przyjęcia do szpitala miałem chyba nawet 16,5a przy wypisie 9,3 mysle ze to silnego stresu i tych napadów. Jeśli się nie polepszy to po nowymi roku mam odwiedzić reumatologa ewentualnie neurologa i jeszcze raz powtórzyć emg i próba miasteniczna. Powodzenia i zdrowia Ci życzę.
Odpowiedz
#14
Hej, uda zaczęły się w połowie listopada. Dzisiaj mnie wypisują i nie wiedzą co mi jest.Z badań, które robili wyszły drobne problemy z żołądkiem oraz podwyższony wynik ma boreliozę w klasie IgM, co muszę sprawdzić w szpitalu z oddziałem zakaźnym.Reszta wyników ok i nie mają do czego się przyczepić.Uda powoli przestają piec. Nadal jestem słaby i pojawiły się biegunki,a uczucie odurzenia chwilami ustępuje,ale jest.Boli cały kręgosłup,taże cały czas coś nowego.

Aha lekarz mi powiedział,że nie ma pojęcia co do końca mi jest i że najbliższy czas pokaże czy coś z tego się wykluje,albo samo przejdzie...
Odpowiedz
#15
U mnie Łukasz to samo co prawda uda piekły mnie tydzień teraz zostały tylko strasznie napiete miesnie. Byłem wczoraj u psychiatry przepisał mi lek sulpiryd i ze już po tyg powinnienem poczuć się lepiej. U mnie wydaje się ze silny stres i lek przed zachorowaniem i życiem zrobił swoje. Funkcjonuje jakoś teraz przed świetami chodzę nic złego się nie dzieje. Po głowie teraz zaczęła mi chodzić polineuropatia bo takie mam bóle ale staram się nie myśleć i nic nie czytać. Trzeba wył się na święta pobyć z rodzina i czekać czy będzie się pogarszać czy polepszac. W styczniu mam jeszcze raz mieć EMG i MR lędźwiach i piersiowego i bd przebadany na jakieś 10 lat na pewno. Życzę Ci Łukasz ZDROWYCH Spokojnych Świat i dużo siły i wiary również dla wszystkich tu na forum. Napisze w styczniu jak po badaniach i Ty tez Łukasz się odezwij jak tam u Ciebie za jakieś 2 tyg razem raźniej i łatwiej tym bardziej ze objawów mamy trochę wspolnych✋?☃️?
Odpowiedz
#16
Łukasz jak tam u Ciebie ??? Ja jutro lecę na badanie EMG u mnie bez poprawy chodzenie się pogorszylo
Odpowiedz
#17
Hej Kamil.
Ja jestem po kolejnych badaniach, które wykonuje prywatnie. Powiem Ci tak: dalej nie sypiam w nocy-tylko chwilowe przebłyski upragnionego snu. Dalej mnie wypaca,że aż muszę się przebierać. Nie wiem jakim cudem funkcjonuję...Boli mnie,a bardziej kłuje brzuch po lewej jak i po prawej stronie. Dalej jestem słaby i czuję się jakbym stał obok siebie-zero koncentracji, a lekarze twierdzą, że moje wyniki w małym stopniu odbiegają od norm. Po wizycie w szpitalu zakaźnym stwierdzono u mnie bakterię "klebsiella pneumoniae wzrost obfity", ale doktorka powiedziała,że to nie nadaje się do leczenia, a czytając wiadomości na temat tej bakterii, to raczej powinnienem się leczyć. Do tego pojedyncze kolonie bakterii drożdżowych i to też dla niej nie ma czym się martwić. Do tego dorobiłem badanie proteinogram i mam podniesione wyniki,ale i tu dla lekarzy to nic takiego.Po wizycie w poradni hematologicznej dostałem termin na wizytę na 14 maja 2018-masakra. Już nie wiem gdzie szukać pomocy i kogo się radzić,bo jednak chyba coś się dzieje z moim organizmem,ale nikogo to nie obchodzi....liczy się tylko kasa. Jestem coraz większym wrakiem człowieka i naprawdę proszę Boga,aby mi pomógł znaleźć lekarza,który się zainteresuje moim stanem i dalej poprowadzi,aby rozwiązać zagadkę mojego stanu....
Odpowiedz
#18
To kiepsko widzę. Mi badania krwi tez słabo wyszły odstawiłem ten lek Egzysta i się lepiej poczułem przez święta już prawie nie wstawałem a dopiero w sylwestra odstawiłem lek. Dzisiaj chyba był mój najlepszy dzień od przeszło miesiąca pochodziłem trochę i było Ok popołudniu znowu pieczenie ud. Zastanawiam się tez na badania jakiś bakterii może ale nie wiem jakich. W EMG wyszło u mnie zanik miesni ud w rezonansie przepuklina 10 mm i wypukliny 13 mówią ze to może być od tego ale nie chce mi się za bardzo wierzyć w pon odebrać spowrotem do neurologa zobaczymy co powie bo mam niestabilność nog jak nie moj do tego fascykulacje. Fajny lek dostałem od psychiatry sulpiryd na dopamine idę spać o 21-22 i wstaje 3-4 odziwo nawet wyspany. Ale nie mysle w o chodzi o chorobach mowie sobie będzie co bedzie i jest lepiej. Powiem czytanie ryje banie zaraz wszystko pasuje i pojawiają się objawy wszystkie objawy. Trzymaj sie i zdrowiej napisze w przyszlym tyg
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości