Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Witamina D3 - Wasze doświadczenia
#61
Też sprawdziłam swój poziom. We wrześniu miałam 16 a wczoraj robiłam i było już 20. Biorę 4000, nazwy jak zwykle nie pamiętam Uśmiech
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Odpowiedz
#62
Ja po każdej jednej D3 mam mega rozwolnienie, więc dałam sobie spokój.
Nadzieja jest płomieniem który  migoce, ale nie gaśnie... 
Odpowiedz
#63
Ja jak miałam poziom 19 to z zalecenia lekarza brałam na początku 150 000 IU teraz cały czas 20 000 IU biorę jacobsa w.kropelkach albo najtańszy Adek kosztuje 50 zł a starcza mi na tydzień. Co do rozwolnienia przy suplementacji D3 ważny jest.magnez więc pewnie dlatego to rozwolnienie. Mało który lekarz zna się na tym. Swietny jest protokół Coimbry i myślę poważnie nad nim
Odpowiedz
#64
Lusia98 20 000 IU bierzesz codziennie ?

Ja biore 20 000 IU raz w tygodniu, ale mysle by zwiekszyc dawke i brac 20 000 IU dwa razy w tygodniu.

Jest teraz dobrze, ale poziom jakos rewelacyjnie mi sie nie poprawil - z 14 na 34.
Odpowiedz
#65
Tosia a Ty czasem nie leczysz się w De ? Ojej to naprawdę prawie wcale u Ciebie nie podskoczył poziom. U mnie po pół roku było z 19 , 150 i przy tym poziomie czuje się naprawdę dobrze . Jak pilnuje się K2MK7 przedawkować się nie da ale też trzeba pamiętać o Magnezie ja piję 300mg cały dzień plus kapsułki dwie 200mg. Mam całą rozpiskę i w sumie w 90% pilnuje tej suplementacji choć teraz znowu NIE od kilku dni coś się skończyło i jak ręką odjął znów jeden palec mi drętwieje u ręki eh Uśmiech też myślę że znowu muszę wybrać się na badania i sprawdzić poziom D3 bo ostatnio jakieś przeziębienie się przypaletalo i pewnie spadł mi poziom..
Odpowiedz
#66
tak Lusia, ja w DE sie lecze. Nie chce uogolniac, ale mam wrazenie ze tutaj neurolodzy podchodza do SM zero - jedynkowo czyli tylko leki i nic wiecej (dieta, sumplementy itd. nie maja dla nich wiekszego znaczenia).
Moj neurolog nawet nie powiedzial o witaminach B ... a pytalam o to czy powinnam szczegolnie zwrocic uwage na jakies witaminy/mineraly/niedobory

Smutny

Wszystko co robie dodatkowo poza braniem lekow jest tylko i wylacznie z mojej inicjatywy (poprzez informacje znalezione tu na forum i w internecie)

wow! 150! super!

Ciesze sie, ze juz nie mam niedoboru, ale przy naszej chorobie wiem ze moj obecny poziom jest nadal za niski.

Uśmiech
Odpowiedz
#67
Tosiia to chyba zależy do jakiego neurologa się trafiło. Ja mam porownanie Polskiej i Niemieckiej służby zdrowia ale akurat nie od strony neurologów tylko innej. Mialam przyjemność mieszkać tam kilka lat w jednym z najdroższych miast. Wspominam ten czas bardzo dobrze. Znam kilka dziewczyn z Niemiec które biorą udział w protokole Coimbry. Wiele odrzuciło mięso całkowicie, nabiał czy gluten
Za bardzo tego nie rozumiem ale jakaś tam teoria jest. Jeśli chcesz napisz do mnie PW wyślę Ci namiary możesz spróbować zasięgnąć opinii tych neurologów bo oni w zasadzie tylko specjalizują się w zakresie diety- suplementacji -niedoborow w leczeniu wielu chorób przewlekłych. Z tego co mi wiadomo nie jest to finansowane ze środków ubezpieczenia
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości