Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Gru 2020
Reputacja:
2
Mam 43 lata, w maju 2020 zdiagnozowano u mnie SM. Zaczęło się od zapalenia nerwu wzrokowego, początkowo myślałam, że pogorszył mi się wzrok w lewym oku. Szpital, badania, diagnoza, szok, niedowierzanie.... co tu gadać.... to były najgorsze dni w moim życiu....
Od lipca jestem w programie lekowym (Tecfidera), staram się żyć normalnie, uśmiechać się do życia
Gdy jestem zajęta dziećmi, pracą, obowiązkami - zapominam o chorobie. Kiedy zwalniam,czuję, że coś się zmieniło i nic już nie będzie jak dawniej. Czasem boję się przyszłości....nikt nie da mi przecież gwarancji, ze choroba się nie rozwinie.
Liczba postów: 1 190
Liczba wątków: 9
Dołączył: Lis 2017
Reputacja:
16
Cześć. Witaj na forum. Dobrze, że szybko zaczęłaś leczenie. Choroba to nie koniec świata musimy żyć dalej a z sm da się żyć normalnie. Z ta gwarancja to racja, ale sami możemy walczyć. Przede wszystkim nie wolno się poddawać.
Umysł przypomina żyzny ogród, którym trzeba się codziennie zajmować, aby kwitł. - A. de Mello
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Gru 2020
Reputacja:
2
Dzięki za słowa otuchy
Liczba postów: 859
Liczba wątków: 12
Dołączył: Cze 2020
Reputacja:
21
Milka, witaj. No widzisz - nie możesz zwalniać , ale tak na serio - nic się nie zmieniło, będziesz musiała tylko nauczyć się żyć inaczej. Masz szczęście, że jesteś już w programie, ja nie jestem, a mam diagnozę od 5.5 roku. Nie myśl o chorobie, nie pytaj dlaczego ja, żyj tak, jak dawniej i wiesz co...pozwól sobie na odpuszczanie pewnych rzeczy - nie przejmuj się, że nie masz na coś siły, po prostu odpocznij. Wiesz jakie to miłe uczucie . My kobiety, zawsze w biegu, praca, dom, dzieci i nagle możesz powiedzieć stop. To czy choroba się rozwinie czy nie także w dużej mierze zależy od Ciebie - pozytywne myślenie, witaminy i to co powtarzam sobie - mam Sm, ale ono nigdy nie będzie miało mnie. Trzymaj się
Liczba postów: 195
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2019
Reputacja:
4
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Gru 2020
Reputacja:
2
Dzięki za pozytywną energię Olaa ! Jak się teraz czujesz i funkcjonujesz na codzień ? Miałaś jakies rzuty w ciągu tych 18 lat?
Liczba postów: 195
Liczba wątków: 10
Dołączył: Mar 2019
Reputacja:
4
(08-12-2020, 10:27)milka77 napisał(a): Dzięki za pozytywną energię Olaa ! Jak się teraz czujesz i funkcjonujesz na codzień ? Miałaś jakies rzuty w ciągu tych 18 lat?
Czuję się dobrze, funkcjonuję całkiem normalnie A rzutów leczonych szpitalnie solumedrolem było 9, z czego 2 w tym roku (dlatego po 7 latach spokoju zmieniono mi lek z avonexu na tecfidere). Tylko ten pierwszy pobyt był dłuższy, reszta po około 5 dni. Po każdym rzucie pełna remisja. Pozdrawiam
Liczba postów: 470
Liczba wątków: 9
Dołączył: Wrz 2018
Reputacja:
15
Liczba postów: 129
Liczba wątków: 6
Dołączył: Maj 2016
Reputacja:
3
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: Gru 2020
Reputacja:
2
|