Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Proszę o ocenę czy to SM?
#1
Witam! Nazywam się Damian mam 21lat (22 kończę we wrześniu) od marca 2019 roku choruje na wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Od  maja 2019 z przerwami odczuwam niepokojące objawy neurologiczne. Zacznę historie od tego:

2019 1 marca dostaje dniagnozę na temat wzjg ,sprawa mocno mną wstrząsnęła. Po jakimś miesiącu gdy cały czas nie mogę pogodzić się z diagnozą podczas siedzenia przy komputerze odczuwam ból nogi prawej, po prostu jakby ból i dziwne czucie w stopie pomimo że nie mam ani mrowienia ani drętwienia po prostu dziwne uczucie,które przechodzi samo po około2 tygodniach, podczas tych 2 tygodni przejrzałem już wszystko o SLA oraz SM zaraz po ustąpieniu dziwnej prawej nogi która miała cały czas siłę i wszystko inne ponieważ no podczas bólu tej nogi wykręciłem swój rekord na nogi na siłowni, tego samego dnia gdy problem z nogą znika pojawiaja się fascykulacie najpierw noga potem kolejną no i już wiem że to SLA, biegnę do neurologa opowiada mu historię o nodze o fascykulaciach i o innych dziwnych objawach bo tu mnie coś szarpnię tu zaboli ale żadnych konkretnych rzeczy typu długo utrzymujące się mrowienie drętwienie , oczy cały czas super , równowaga spoko,żadnych niedowładów więc neurolog poprzez badanie nie zauważa noc niepokojącego i mówi narazie nic nie wskazuje u Pana na jakąkolwiek chorobę neurologiczną,wszystko w normie ale doktor widząc mnie powiedział proszę Pana zalecam wizytę u psychiatry, nagle objawy udały totalnie gdy dostałem informację od lekarza że wszystko super, psychiatra stwierdza objawy somatyczne ,biorę leki coś tam jeszcze się dzieje ale samo ustępuje aż w końcu zapominam o sprawie, nie czytam internetu ani nic,zupełnie nic. 
2020 marzec zaczyna boleć mnie głowa stopniowo potem coraz mocniej ból utrzymuje się parę godzin potem znika i tak ponad tydzień , lekarz stwierdza zapalenie zatok problem powoli ustępuje po antybiotyku aż w końcu znika zaczął się lekkim bólem i skończył również coraz mniejszym aż w końcu ustaje,ostatnio wkręciłem sobie że było to wtedy neuralgia nerwu trójdzielnego (pierwszy objaw SM całkiem możliwy) lecz neurolog tydzień temu słysząc ta historia wyklucza sprawę ponieważ nie tak objawia się zapalenie tego nerwu i wszystko dobrze odpuszczam temat .
2021 stycznej/ do teraz. Ciężko przychodzi my wyjście z rzutu choroby wzjg ponad pół roku walczę o remisję ( udało się), naszczęscie dalej ze swoimi jelitami. 
Oglądam różne filmiki na temat jelit i słyszę temat że osoby z zapaleniem jelita są bardziej podatne na SM (4 neurologów oraz lekarz prowadzący gastrolog powiedzieli że nie jest to możliwe i że mam taką samą możliwość jak każdy inny) No ale wiadomo przed tym usłyszałem że moja choroba może zwiększyć szanse na SM więc czytam i siedzę tu na profilu około 24h łącznie spędziłem tu czasu, tracę węch doczytuje że to być może SM,węch wraca po 3dniach osłabiony po kolejnych 4 wraca tam samo jak był ,wcześniej uczucie dziwnego osłabienia chodź pracuje fizycznie i wszystko robiłem jak wcześniej łącznie z dźwiganiem wiader 30kg które przy wadze 63kg no powinny być dosyć ciężko węch wraca ale znowu mam wszystko inne jedno znika pojawia się kolejne patrzę hmm jak leże i odpoczywam odczuwam jakby moja noga sobie lekko podskoczyła jakby coś ja ruszyło lekko ale nie ja , potem znowu noga ta sama jak 2 lata temu potem druga potem cały dzień odczuwam fascykulacie w lewej ręce (bark łokieć ) cały dzień ale no tego samego dnia robię rekord na bokserze siła o wszystko inne cały czas to samo potem prawie tydzień podczas siedzenia odczuwam nie mrowienie nie drętwienie a wibracje pod stopami gdy siedzę przechodzi po zastosowaniu witamin magnezu witaminy d wapnia itp... po 3dniach wcześniej czuję lekkie osłabienie w nogach pomimo że wnoszę materiał budowlany około 3ton bez zmęczenia na blok potem znowu coś idę do neurologa mówi znowu nic nie widzi się są to naturalne objawy mówi może tężyczka nie robiłem badań jeszcze,potem kolejny neurolog czytam dalej więc myślę hmm może wcześniejszy się mylił i tak byłem już i 4 którzy nic nie widzą których moje objawy nie przekonują do SM żaden z nich nie zaleca innych badań tylko tężyczka. Gastrolog też nie zauważa żadnych problemów podobno. Wszystko przechodzi samo a objawy zmieniają się same cały czas . Kolejna sprawa zaczynam martwić się o kilka rzeczy ponieważ hmm podczas seksu który rozpoczęłam również w 2019 roku miałem problem z dojściem  raz jest z tym lepiej raz gorzej ale z osiągnięciem erekcji nie mam problemu ale no tak jakbym nie mógł osiągnąć tego punktu kulminacyjnego,teraz jest z tym trochę lepiej oraz mam dni w których mam bardzo dużo ochoty odczuwam jednak spadek ochoty podczas seksu jakbym nagle stracił ochotę na ten seks nie mam tego problemu np podczas innego rodzaju intymnych spraw. Potem zaczynam odczuwać lek gdy spałem budziłem się i przez pewien czas musialem wstać raz do toalety w nocy. 
W 2012 roku miałem Plamice schoenchenia Henocha ( mam nadzieję że dobrze napisalem) leżałem w szpitalu (może ma to jakieś  wpływ ) Nigdy w mojej rodzinie a przeprowadziłem wywiad nie pojawił się jakikolwiek przypadek chorób neurologicznych. Kolejna sprawa która zauważam to mówię o czymś i w trakcie mówienia zapominam co chciałem powiedzieć lub zrobić po chwili przypomina mi się to. 
Mam wąchania nastroju i agresji ale to odkąd pamiętam w mojej rodzinie jest 9 przypadków osób chorych na ciężka nerwicę.
Odczuwam też dziwna rzecz gdy ktoś mnie dotknie a ja się tego nie spodziewam np. zachaczy o nogę ten odruch jest wygórowany 
Ostatnio miałem 1h epizod wibracji twarzy 2 razy samo przeszło.
Po wysiłku odczuwam drżenie mięśni ,również podczas stresu a odczuwam go cały czas.
Podsumowując nie wiem co robić od 2019 roku oglądało i słyszało moja historię 5 neurologów i 2 gastrologów oraz kilku lekarzy rodzinnych nie ma dnia w którym nie czytalbym o SM sprawa trwa obecnie od stycznia czytam o chorobie 4h dziennie. Stoję nad przepaścią tak czuję męczę się z choroba jelit jest to straszna choroba nie wiem co robić w kierunku SM, proszę każda osobelę która jest mi coś w stanie poradzić o  pomoc 5 lekarzy nie wiem czy temat olało? Czy opisywane objawy mogą być początkiem Stwardnienia rozsianego? Błagam o pomoc i poważne potraktowanie problemu , na prawdę miałem rok temu totalne załamanie nerwowe i nie jest mi do śmiechu jestem w ciągłym stresie ,przestałem planować i zatrzymałem się w miejscu proszę o pomoc bo nie wiem co robic

Dodam że np. 3 dni temu około 23 poczułem około 2min mrowienia dłoni prawej ręki podczas leżenia i oglądania filmu oraz w pracy jakby sprężynowanie w stopie 2 z najmniejszy palców w stopie lewej
Odpowiedz
#2
Witam Cię Damianie Uśmiech i bardzo współczuję z powodu Twoich dolegliwości. Niewiele mogę napisać, bo są to dla mnie objawy nieznane, ale przypuszczam, że przydałoby się jeszcze wsparcie psychiatry. Żyjesz w permanentnym stresie, a to bez względu na to czy masz sm czy nie działa destrukcyjnie na nasz organizm. Problemy z jelitami są mi znane, bo mam ZJD i już z tego powodu można nabawić się nerwicy, która także może objawiać się różnymi dziwnymi objawami. Wszystko mamy w głowie, wszystkie choroby i musimy sobie to poukładać. Przyznam szczerze, że nie mam bladego pojęcia co Ci poradzić. A może inaczej - miałeś robione mri głowy, odcinka piersiowego? Skierowali Cię na jakieś badania? Pytam, bo nic nie piszesz o tym. Już wiem co mogę poradzić - nie szukaj odpowiedzi w necie, słuchaj swojego organizmu i myśl optymistycznie. Pozdrawiam i trzymaj się Serce
Odpowiedz
#3
Właśnie żaden lekarz nie zlecił tego badania twierdząc że nie ma żadnych podstaw a objawy sobie zmyślam, jednak zaszło to chyba na tyle za daleko że rezonans zrobię prywatnie.Za dużo rzeczy u mnie wskazuje na tą chorobę ?
Odpowiedz
#4
Zrób mri glowy i rdzenia całego. Próba tezyczkowa też wskazana.
Odpowiedz
#5
(22-02-2021, 07:39)Kangur1900 napisał(a): Właśnie żaden lekarz nie zlecił tego badania twierdząc że nie ma żadnych podstaw a objawy sobie zmyślam, jednak zaszło to chyba na tyle za daleko że rezonans zrobię prywatnie.Za dużo rzeczy u mnie wskazuje na tą chorobę ?
To dziwni lekarze Zdezorientowany , bo u mnie tylko przy przeczulicy dłoni od razu skierowali na mri głowy i rdzenia z kontrastem. Myślę, że dla własnego spokoju powinieneś tak zrobić.
Odpowiedz
#6
W środę mam rezonans magnetyczny głowy i rdzenia kręgowego z kontrastem udało mi się to na szybko załatwić, boje się że wyjdą te straszne zmiany Smutny
Odpowiedz
#7
(22-02-2021, 17:15)Kangur1900 napisał(a): W środę mam rezonans magnetyczny głowy i rdzenia kręgowego z kontrastem udało mi się to na szybko załatwić, boje się że wyjdą te straszne zmiany Smutny
Nie są takie straszne. Zwykłe białe kropki  Język
Odpowiedz
#8
(22-02-2021, 17:15)Kangur1900 napisał(a): W środę mam rezonans magnetyczny głowy i rdzenia kręgowego z kontrastem udało mi się to na szybko załatwić, boje się że wyjdą te straszne zmiany Smutny
No i tu jest właśnie ważne nastawienie. A dlaczego mają wyjść złe, a może będzie ok. Wiem, że każdy obawia się wyników, ja też czekam na wynik lędźwiówki i będę się martwić, jak go dostanę i będzie kiepski.
Odpowiedz
#9
(22-02-2021, 17:15)Kangur1900 napisał(a): W środę mam rezonans magnetyczny głowy i rdzenia kręgowego z kontrastem udało mi się to na szybko załatwić, boje się że wyjdą te straszne zmiany Smutny

Hejka. To super, że udało Ci sie tak szybko załatwić rezonans! A na zamartwianie sie to jsszcze bedzie mnóstwo okazji. Spróbuj szukać pozytywów, pozdrawiam
Odpowiedz
#10
Witaj, Twoje objawy nie wskazują raczej na SM ....a na tło nerwicowe ale o tym rozstrzygnie lekarz ..., który obejrzy wyniki ....na pewno nie ma się czym przejmować bo jeżeli to nawet byłoby SM ....w co watpie (niespecyficzne objawy) , to miałbyś je w bardzo lekkiej formie Uśmiech SM potrafi dac w kość....a Twoje objawy nie są takie straszne ....Moim zdaniem możesz spać spokojnie Uśmiech Pozdrawiam i trzymam kciuki za wyjaśnienie sprawy .
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości