03-02-2022, 09:09
Witam.
Mam 35 lat i chciałbym wam opisać swoje objawy.
Jakieś 3 miesiące temu zaczęły mi dokuczać drętwienia lewego przedramienia i podudzia. Dodam że to było dzień po imprezie na przysłowiowym kacu. Pomyślałem że to właśnie kac i samo przejdzie. Po dwóch tygodniach w dalszym ciągu czułem to drętwienie lecz w mniejszym stopniu. Czekając na wizytę u neurologa na NFZ poszedłem prywatnie bo naczytałem się że to może być SM. Prywatny neurolog zbadał wszystkie odruchy i stwierdził że wszystko jest ok. Ale żeby stwierdzić dokładnie co mi jest zlecił MRI głowy, próbę tężyczkową, morfologię krwi, wapń magnez, potas, witaminę b12. Wszystkie badania z krwi ok (potas w dolnej granicy normy) MRI wszystko OK żadnych zmian ogniskowych natomiast próba tężyczkowa wykazała „zaobserwowano wyładowania typu multipletów utrzymujące się powyżej 5 minuty”. Moje drętwienia z czasem ustąpiły ale teraz czuję jakby ta ręka i noga były jakieś nieswoje, noga boli i szybciej się męczy i czuję mrowienie. Dodam że w 2012 roku stwierdzono u mnie zniesienie lordozy kręgosłupa szyjnego. Ponieważ moje objawy nie ustępowały a dodatkowo czasami czuję mrowienia w różnych częściach ciała (nogi, ręce, głowa) zdecydowałem się wykonać MRI kręgosłupa szyjnego i tu wyszły wypukliny z uciskiem worka oponowego i zwężeniem otworów międzykręgowych. Rdzeń kręgowy bez zmian ogniskowych i bez cech ucisku.
Dodam że neurolog na NFZ zobaczył wszystkie badania, popukał młotkiem po nogach i kazał brać magnez i wapń na tężyczkę. Suplementuje już 3 miesiąc a poprawy za bardzo nie widać. Miał ktoś z was może podobne objawy i wyszło że to jest SM?
Mam 35 lat i chciałbym wam opisać swoje objawy.
Jakieś 3 miesiące temu zaczęły mi dokuczać drętwienia lewego przedramienia i podudzia. Dodam że to było dzień po imprezie na przysłowiowym kacu. Pomyślałem że to właśnie kac i samo przejdzie. Po dwóch tygodniach w dalszym ciągu czułem to drętwienie lecz w mniejszym stopniu. Czekając na wizytę u neurologa na NFZ poszedłem prywatnie bo naczytałem się że to może być SM. Prywatny neurolog zbadał wszystkie odruchy i stwierdził że wszystko jest ok. Ale żeby stwierdzić dokładnie co mi jest zlecił MRI głowy, próbę tężyczkową, morfologię krwi, wapń magnez, potas, witaminę b12. Wszystkie badania z krwi ok (potas w dolnej granicy normy) MRI wszystko OK żadnych zmian ogniskowych natomiast próba tężyczkowa wykazała „zaobserwowano wyładowania typu multipletów utrzymujące się powyżej 5 minuty”. Moje drętwienia z czasem ustąpiły ale teraz czuję jakby ta ręka i noga były jakieś nieswoje, noga boli i szybciej się męczy i czuję mrowienie. Dodam że w 2012 roku stwierdzono u mnie zniesienie lordozy kręgosłupa szyjnego. Ponieważ moje objawy nie ustępowały a dodatkowo czasami czuję mrowienia w różnych częściach ciała (nogi, ręce, głowa) zdecydowałem się wykonać MRI kręgosłupa szyjnego i tu wyszły wypukliny z uciskiem worka oponowego i zwężeniem otworów międzykręgowych. Rdzeń kręgowy bez zmian ogniskowych i bez cech ucisku.
Dodam że neurolog na NFZ zobaczył wszystkie badania, popukał młotkiem po nogach i kazał brać magnez i wapń na tężyczkę. Suplementuje już 3 miesiąc a poprawy za bardzo nie widać. Miał ktoś z was może podobne objawy i wyszło że to jest SM?