Forum Chorych na stwardnienie rozsiane

Pełna wersja: Upał i nawrót objawów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Haha dokładnie. tryb nocny jest najlepszy... Wtedy czuję, że żyje, a w dzień "wegetacja" :-) Ale nawet jak nie było upałów to i tak lepiej mi się chodzi wieczorem niż rano. Może przez tą nocną spastykę jestem taka osłabiona rano..
A ja się zastanawiałem, czy tylko mi się lepiej chodzi późnym wieczorem...
Ja mam podobnie. Wieczorem jak jest chłodniej czuje, ze żyje, w dzień a szczegolnie w pracy odliczam  godziny do końca pracy. Za kazdym razem wracam padnięta  i musze się położyć chociaż na godzinkę zanim zacznę coś robić.  A to dopiero początek.
Ja polecam wentylator. Mam dwa - jeden w domu, drugi w pracy. Przy braku klimatyzacji - ratuje mi życie i pozwala normalnie funkcjonować. Uśmiech
Jak przetrwaliście dzisiejszy dzień? Ja nie mam siły, ten upał jest piekielny. Dawno tak źle się nie czułam. A jutro ma być jeszcze gorzej z temperaturą. Nie wiem jak ja to wytrzymam.
Dopiero godz. 11, a już upał jest okrutny. Też szukam sposobu jak to przetrwać. Do tego biorę sterydy i znoszę temperaturę jeszcze gorzej niż zwykle.
Myślałem jakiś czas temu o takiej kamizelce chłodzącej, ale nie znalazłem nikogo, kto by ją używał i podzielił się doświadczeniami. A trochę za droga jest, żeby kupować w ciemno.
ja dziś od rana pracuje przy wiatraku Uśmiech i jakoś dzień mija oby do 15.
fajnie że w przyszłym tygodniu ma być już normalnie jakieś 20+
Wygrzebałam z szafy słomkowy kapelusz i wachlarz. Pewnie wyglądałam głupio jak tak chodziłam po ulicy, ale trudno. Do tego dużo wody. Jakoś dotrwałam do wieczora, ale był tragicznie.
Fatalny upał. Wczoraj musiałam się ewakuować z pracy. Do poniedziałku nie wytknę nosa z domu. Klima, dużo wody i książka - będzie ok Uśmiech   Trzymajcie się chłodno  Oczko
Hej, do momentu kiedy na termometrze w ogrodzie nie było 40 st.było ok, teraz głowa mi pęka i pulsuje -chyba od tego gorąca. Na szczęście już się zachmurzyło..Oczko ale duchota straszna.
Stron: 1 2 3