Antek Królikowski choruje na stwardnienie rozsiane. Przykre, ale nie o tym. Po raz kolejny przy okazji artykułów o naszej chorobie irytuje mnie przedstawianie SM. Jak pisze Fakt, nie jest lekko. Ba, bywa naprawdę trudno. Ale po co demonizować?
Tytuł: 'Ludzie mówią, że naćpany, na***ny....' Antek Królikowski
przyznał się do strasznej, nieuleczalnej choroby! Diagnozę poznał w mikołajki
Dla zainteresowanych:
https://www.fakt.pl/kobieta/plotki/antek...wi/21n87n1?
Też Was takie tytuły denerwują?
Bardzo irytuje mnie ten aktor.. mam wrażenie że za chwilę wyskoczy mi z lodówki.. Nie wiem ile w tym wszystkim prawdy o czym piszą media. Mało mnie to interesuje.. jedyne co po strasznej burzy w internecie próbuje teraz nagle polepszyć swój wizerunek. Na tym nagraniu wygląda po prostu na przejętego, a że dużo osób przestało go lubić to wiadomo fala hejtu się polała.. skoro imprezował jak żona rodziła w szpitalu. Nie dziwię się wcale :]
On raczej jest psychiczny a nie chory na sm. Po co się żenił z tą biedną Joanna? Żeby ją puścić jeszcze przed porodem? Dajcie spokój. Po co sobie teraz chorobę przypisuje? Żeby go wszyscy żałowali?
Mam dokładnie takie same odczucia co Wy
Wszystko można wykorzystać dla podbicia oglądalności nawet SM. Co do talentu aktorskiego się nie wypowiadam, jaki koń jest każdy widzi. Pozdrawiam i zdrowia życzę Panu aktorowi.
Ratowanie zepsutego na własne życzenie wizerunku. Uja w gaciach nie umie utrzymać, jest agresywny, wszczyna bójki do tego te durne MMA z sobowtórami.
Teraz chorobą ratuje wizerunek.
Nie chcę oceniać aktora i jego zachowania. Wkurza mnie to jak piszą o naszej chorobie. Plejada dziś robi z SM śmiertelną chorobę "Antoni Królikowski w ostatnim odcinku programu "Przez Atlantyk" zdobył się na wyznanie. Wyjawił, że już w 2016 r. dowiedział się, że
cierpi na śmiertelną chorobę. Małgorzata Ostrowska-Królikowska okazała wsparcie synowi."
https://plejada.pl/newsy/malgorzata-ostr...l1TYseRFsg
Wiele innych bzdur można znaleźć w internecie
to nie jest jedyna z nich. Absurd goni absurd. Sam fakt że "leczy się ta nieuleczalna chorobę" ... Wiadomo im bardziej zawieje "grozą" tym bardziej dany artykuł się sprzeda :]... S
(14-04-2022, 11:20)Lusia98 napisał(a): [ -> ]Wiele innych bzdur można znaleźć w internecie to nie jest jedyna z nich. Absurd goni absurd. Sam fakt że "leczy się ta nieuleczalna chorobę" ... Wiadomo im bardziej zawieje "grozą" tym bardziej dany artykuł się sprzeda :]... S
Pełna zgoda. Żal tylko, że wielu osobom po tej sytuacji z aktorem zapadnie w pamięć, że SM jest straszne i śmiertelne.
Przykre to. I to, że niby wiedział o tym już w 2016 r. I wtedy to nie było takie złe a teraz jest śmiertelne. Żenada.