Dzień dobry wszystkim.
Czytam sobie to forum już od kilku lat. Jesteście fajną grupą osób, która pomaga sobie nawzajem w wielu sprawach, więc pomyślałam, że i ja oficjalnie dołączę. Pierwszy rzut miałam 14lat temu, a w programie jestem od 11lat (obecnie na Tecfiderze - 3,5lata). Dobrze znoszę leczenie, ale bardzo mnie martwią moje limfocyty, które są od dwóch lat ciągle lekko powyżej dopuszczalnej normy, i obecnie wynoszą 0,6

. Czy ktoś z Was też tak ma?
Pozdrawiam Marta
Witaj!

Nie pomogę w kwestii wyników, bo ja mam akurat limfocyty w normie, a i lek biorę inny - Remurel od ponad 2 lat. Ale też niedawno dołączyłam oficjalnie do tego forum, a nieoficjalnie czytałam je już od jakiegoś czasu, tak jak Ty.

Jeżeli Twoje wyniki Cię niepokoją, to może spytaj o to swojego lekarza. Myślę, że gdyby coś było bardzo nie tak, to pewnie sam by zareagował, ale zapytać nie zaszkodzi. Pozdrawiam!

(21-04-2022, 16:13)Mysza111 napisał(a): [ -> ]Witaj!
Nie pomogę w kwestii wyników, bo ja mam akurat limfocyty w normie, a i lek biorę inny - Remurel od ponad 2 lat. Ale też niedawno dołączyłam oficjalnie do tego forum, a nieoficjalnie czytałam je już od jakiegoś czasu, tak jak Ty.
Jeżeli Twoje wyniki Cię niepokoją, to może spytaj o to swojego lekarza. Myślę, że gdyby coś było bardzo nie tak, to pewnie sam by zareagował, ale zapytać nie zaszkodzi. Pozdrawiam! 
Witaj Mysza111

. Co trzy miesiące rozmawiam z moją lekarz o tych nieszczęsnych limfocytach. W grudniu ubiegłego roku spadły mi do 0,4 i kazała mi odstawić Tecfiderę na miesiąc, co też zrobiłam. Ale w styczniu i marcu znowu 0,6 i niczym nie mogę ich podpompować

. Także nie zmieniła mi leku na inny. Teraz norma jest, że wystarczy mieć powyżej 0,5. Pozdrawiam Cię

(21-04-2022, 13:51)oMarto napisał(a): [ -> ]Dzień dobry wszystkim.
Czytam sobie to forum już od kilku lat. Jesteście fajną grupą osób, która pomaga sobie nawzajem w wielu sprawach, więc pomyślałam, że i ja oficjalnie dołączę. Pierwszy rzut miałam 14lat temu, a w programie jestem od 11lat (obecnie na Tecfiderze - 3,5lata). Dobrze znoszę leczenie, ale bardzo mnie martwią moje limfocyty, które są od dwóch lat ciągle lekko powyżej dopuszczalnej normy, i obecnie wynoszą 0,6
. Czy ktoś z Was też tak ma?
Pozdrawiam Marta
Ja tak miałem długi czas (ponad dwa lata), ale ostatnie miesiące poniżej 0,5, więc musiałem odstawić Tecfiderę. Czekam na limfocyty jak wrócą powyżej 1 i zmiana leku na Aubagio.
(21-04-2022, 22:09)JohnDoe napisał(a): [ -> ] (21-04-2022, 13:51)oMarto napisał(a): [ -> ]Dzień dobry wszystkim.
Czytam sobie to forum już od kilku lat. Jesteście fajną grupą osób, która pomaga sobie nawzajem w wielu sprawach, więc pomyślałam, że i ja oficjalnie dołączę. Pierwszy rzut miałam 14lat temu, a w programie jestem od 11lat (obecnie na Tecfiderze - 3,5lata). Dobrze znoszę leczenie, ale bardzo mnie martwią moje limfocyty, które są od dwóch lat ciągle lekko powyżej dopuszczalnej normy, i obecnie wynoszą 0,6
. Czy ktoś z Was też tak ma?
Pozdrawiam Marta
Ja tak miałem długi czas (ponad dwa lata), ale ostatnie miesiące poniżej 0,5, więc musiałem odstawić Tecfiderę. Czekam na limfocyty jak wrócą powyżej 1 i zmiana leku na Aubagio.
I jesteś teraz w ogóle bez leku? Czy robisz coś specjalnego żeby szybko podwyższyć swoje limfocyty? Pytam, bo moja neurolog nie zna sposobów na podwyższenie

. Próbowałam sama, np.biorąc kwas foliowy, i nic...
(21-04-2022, 22:29)oMarto napisał(a): [ -> ] (21-04-2022, 22:09)JohnDoe napisał(a): [ -> ] (21-04-2022, 13:51)oMarto napisał(a): [ -> ]Dzień dobry wszystkim.
Czytam sobie to forum już od kilku lat. Jesteście fajną grupą osób, która pomaga sobie nawzajem w wielu sprawach, więc pomyślałam, że i ja oficjalnie dołączę. Pierwszy rzut miałam 14lat temu, a w programie jestem od 11lat (obecnie na Tecfiderze - 3,5lata). Dobrze znoszę leczenie, ale bardzo mnie martwią moje limfocyty, które są od dwóch lat ciągle lekko powyżej dopuszczalnej normy, i obecnie wynoszą 0,6
. Czy ktoś z Was też tak ma?
Pozdrawiam Marta
Ja tak miałem długi czas (ponad dwa lata), ale ostatnie miesiące poniżej 0,5, więc musiałem odstawić Tecfiderę. Czekam na limfocyty jak wrócą powyżej 1 i zmiana leku na Aubagio.
I jesteś teraz w ogóle bez leku? Czy robisz coś specjalnego żeby szybko podwyższyć swoje limfocyty? Pytam, bo moja neurolog nie zna sposobów na podwyższenie
. Próbowałam sama, np.biorąc kwas foliowy, i nic...
Aktualnie jestem bez leku (trzeci miesiąc). Przed podaniem nowego leku muszą mi limfocyty wrócić do normy - powyżej 1. Tak mi powiedziała pani neurolog. Mówiła również, że nie ma sprawdzonej metody na podwyższenie limfocytów, mimo to też próbowałem suplementować kwas foliowy - bez skutku. Trochę lipa, bo na Tecfiderze miałem rezonanse bez nowych zmian i ogólnie dobrze tolerowałem, no ale co zrobić.
To mamy podobną sytuację. Mi lekarz też zaproponowała Aubagio, ale narazie dała drugą szansę Tecfiderze. I jak przychodzę z tymi niskimi limfo to tylko się uśmiecha i mówi, że jest powyżej dolnej granicy, więc jest ok.
Dziękuję Ci za wypowiedź, pozdrawiam ☺