Forum Chorych na stwardnienie rozsiane

Byłam wczoraj po lek i niby wszystko ok a ręka dalej boli

(09-03-2017, 09:03)mufa napisał(a): [ -> ]Byłam  wczoraj po lek i niby wszystko ok a ręka dalej boli

Ja znam bóle mięśniowe w sm ale może tutaj coś znajdziesz?!?!
http://www.mp.pl/bol/wytyczne/121338,bol...-rozsianym
Pozdrawiam!

Dzięki
przeczytałam i dalej nic nie wiem a tak serio to kiedyś musi się skończyć. Obecnie boli mnie cała lewa ręka, najgorzej palec wskazujący. Bolą jakby żyły w tej ręce

Może odwiedź lekarza albo rehabilitanta, albo obu, ja raz miałam taki ból przedramienia po wewnętrznej od którego łapał mnie skurcz w palcach, (tylko w jednej pozycji dłoni, kwestia rozruszania na spokojnie, czasem jeszcze to czuję), ale Twój ból z opisu brzmi dziwnie, jak nie widać nic na skórze to raczej  nie zapalenie żył, ale ja bym poszła do lekarza

Hela byłam wczoraj i według mojej lekarki wszystko ok, powiedziała żeby leków nie jeść ewentualnie smarować mascia jakąś przeciwzapalną

(09-03-2017, 13:42)mufa napisał(a): [ -> ]Hela byłam wczoraj i według mojej lekarki wszystko ok, powiedziała żeby leków nie jeść ewentualnie smarować mascia jakąś przeciwzapalną

To może inny lekarz, może to nie neurologiczne, wydaje mi się że jakby było ok to ręka by nie bolała, a na ile uprzykrzający życie jest ten ból?

Hela powiem tak trochę przeszkadza bo jednak nie zawsze mogę podnieść coś bo ręka mi się trzęsie

(09-03-2017, 17:22)mufa napisał(a): [ -> ]Hela powiem tak trochę przeszkadza bo jednak nie zawsze mogę podnieść coś bo ręka mi się trzęsie

Ja bym jeszcze szukała u innego lekarza (może zacznij po prostu od internisty), jak coś utrudnia Ci codzienne czynności to już nie jest takie byle co

(09-03-2017, 12:11)mufa napisał(a): [ -> ]Dzięki
przeczytałam i dalej nic nie wiem a tak serio to kiedyś musi się skończyć.  Obecnie boli mnie cała lewa ręka,  najgorzej palec wskazujący. Bolą jakby żyły w tej ręce

Mufa, mam od września podobny objaw w lewej ręce. Też jakby ból żył. Nie łączyłam tego z SM, raczej z jakimiś konsekwencjami po pobraniu krwi, bo zaczęło się właśnie jakiś czas po badaniach. Byłam 2 razy u internisty, ale w ogóle nie widział problemu. Tzn. kazał na wszelki wypadek smarować maścią z heparyną lub z kasztanowca i poczekać aż minie. Neurologowi o tymi nie wspominał.
Każdego dnia ból odczuwasz tak samo? Czy są różnice? Bo u mnie nasilenie każdego dnia jest inne

---

*temat nie łączył się bezpośrednio z Tecifederą, więc przeniosłam do innego działu

Monika dzięki za przeniesienie.

U mnie ból raczej taki sam, niekiedy tylko boli bardziej lub w różnych miejscach mocniej